Motoryzacja

Volkswagen Golf TSI eHybrid: elektryczny zasięg na 165 km. Hybryda Plug-In – test

Tomasz Niechaj
Volkswagen Golf TSI eHybrid: elektryczny zasięg na 165 km. Hybryda Plug-In – test
Reklama

Elektryk do miasta, spalinowy zasięg na autostradzie. Nowy Volkswagen Golf TSI eHybrid to hybryda Plug-In (PHEV) ze sporym akumulatorem: 25,7 kWh brutto i około 20 kWh netto (dostępne do jazdy w EV). VW wskazuje, że zasięg w trybie elektrycznym to „do 143 km”, co postanowiłem sprawdzić nie tylko w miejskich warunkach, ale też na autostradzie, przy prędkości 120 km/h. Zapraszam na test.

Odświeżony niedawno Volkswagen Golf otrzymał też nowy układ napędowy: hybrydowy Plug-In (PHEV) na bazie silnika 1.5 TSI i z naprawdę pojemnym akumulatorem – 25,7 kWh (brutto). To ta sama hybryda, która jest dostępna dla np. Skody Superb. Testowałem już takiego hybrydowego Superba i przejechałem 145 km w trybie elektrycznym. Stąd też, nie miałem wątpliwości, że VW Golf TSI eHybrid będzie w stanie uzyskać większy zasięg elektryczny – w końcu to mniejsze i lżejsze auto. Rezultat:

Reklama

Jeżdżąc po miejskich drogach, także w korkach, przejechałem hybrydowym Golfem 8 gen. 168 km – w trybie elektrycznym oczywiście – i w tym momencie włączył się silnik spalinowy. W przypadku jazdy ze stałą prędkością 90 km/h (GPS), zasięg wynosi 141 km, zaś autostrada pokonywana z prędkością 120 km/h dała rezultat 98 km. Wyższej prędkości, np. 140 km/h, nie da się przetestować, bo Golf eHybrid w trybie elektrycznym rozpędza się do ~137 km/h. Nie ma to zresztą żadnego sensu – jadąc takim tempem powinno używać się trybu hybrydowego i silnika spalinowego.

Nowa hybryda Plug-In grupy Volkswagena

Szerzej na temat konstrukcji i budowy hybrydy Plug-In Volkswagena pisałem w materiale o hybrydowej Skodzie Superb. Przypominam tylko, że względem poprzedniej generacji znacząco wzrosła pojemność akumulatora trakcyjnego – w zasadzie dwukrotnie, bo wcześniej było to 13 kWh. Wystarczy zresztą spojrzeć na wyniki jaki zasięg elektryczny uzyskał np. Volkswagen Arteon z wcześniejszą generacją napędu hybrydowego Plug-In Volkswagena:

Nastąpił więc znaczący przeskok nie tylko w kwestii pojemności akumulatora, poprawiono też efektywność, bo 12,5 kWh/100 km jakie Volkswagen Golf TSI eHybrid uzyskał w miejskich warunkach jest wynikiem świetnym, nawet w porównaniu do samochodów elektrycznych (porównanie tych najoszczędniejszych). A tutaj mowa jest o hybrydzie Plug-In, której efektywność jest ograniczona przez obecność skrzyni biegów, przez którą moc jest przekazywana na koła – także w trybie elektrycznym.

Czy mając taką hybrydę Plug-In potrzebne są nam samochody elektryczne?

Jeśli Volkswagen Golf TSI eHybrid potrafi przejechać ~165 km w miejskich warunkach na jednym ładowaniu w trybie elektrycznym, to oznacza że realnie wystarczy go ładować co 2-3 dni, a i tak większość z nas będzie miała wystarczający zapas energii na codzienne podróżowanie (średnio Europejczyk przejeżdża bowiem mniej niż 40 km dziennie). Tym samym, taki hybrydowy Golf jest w zasadzie jak samochód elektryczny do jazdy po mieście. Przy tak niskim zużyciu energii jest też równie tani w kwestii codziennych kosztów jazdy. Podobne wnioski wysunąłem zresztą w przypadku najnowszego Priusa – to też hybryda Plug-In. Porównanie tych dwóch aut to chyba całkiem interesujący pomysł :)

Zasadnicza przewaga polega jednak na obecności klasycznego silnika spalinowego (benzynowe 1.5 TSI) i baku paliwa (40l), które pozwalają hybrydowemu Golfowi na przejechanie ~600 km autostradą – i to przy założeniu że akumulator będzie rozładowany, bo z naładowanym należy dodać ~100 km. Wciąż masz wątpliwości, czy w pełni elektryczny samochód jest odpowiedni dla Ciebie? Hybryda Plug-In (PHEV), szczególnie taka jak w Volkswagenie Golfie TSI eHybrid, może być naprawdę dobrym rozwiązaniem, właściwym na aktualne warunki jazdy „elektrykiem” po Polsce, które choć coraz lepsze i obecnie generalnie dobre, to jednak wciąż odbiegające od optymalnych. Trzeba oczywiście pamiętać, że hybrydy Plug-In jak dobre by nie były, tak nie mają tych samych zapomóg czy przywilejów jak pełne auta elektryczne.

Co dalej? Będzie oczywiście test zużycia paliwa w hybrydowym Golfie, ale zdradzić mogę, że wyniki spalania (z rozładowaną „baterią”) są porównywalne z tym, co możecie zobaczyć dla Golfa 1.5 eTSI w tym filmie – porównanie kilku samochodów tej wielkości. Wówczas też przeanalizujemy dokładnie komfort jazdy, osiągi, opłacalność zakupu względem wersji benzynowej – z silnikiem 1.5 eTSI MHEV.

Volkswagen Golf TSI eHybrid Plug-In zostało udostępnione do testów przez firmę Volkswagen Polska. Marka nie miała wpływu na treść ani też wcześniejszego wglądu w powyższy artykuł.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama