Przed dzisiejszą prezentacją PlayStation Showcase, przedstawiciele firmy spotkali się z inwestorami. Opowiadali oni o dotychczasowych poczynaniach, nowych grach i planach na przyszłość. Na co mogą liczyć gracze w najbliższym czasie?
Przez ostatnie lata PlayStation wydawało dziesiątki, a nawet setki milionów dolarów na zakup studiów, z którymi marka już wcześniej współpracowała. Powstałe w ten sposób PlayStation Studios składa się z utalentowanych zespołów z całego świata, którzy pracują nad nowymi tytułami. A te mają przyciągnąć uwagę graczy - zarówno tych szukających rozgrywki dla jednego gracza oraz takich, które oferują rozbudowane funkcje multiplayer. Sony ma ambitne plany w produkcji nowych tytułów i prezentacji nowych marek. Firma chce, by do roku 2025 podział między świeżymi pomysłami, a znanymi i popularnymi już seriami wynosił 50/50.
Jeszcze więcej gier - tych nowych i tych ze znanymi bohaterami. PlayStation z ambitnymi planami
PlayStation chce mieć także więcej gier-usług. Rozbudowanych produkcji stale oferujących nowe zawartości. Obecnie Sony ma dwa takie tytuły: MLB The Show oraz Destiny 2. Wkrótce tego typu produkcji ma przybyć. Szefostwo firmy potwierdziło, że wewnętrzne studia PlayStation Studios pracują nad 12 grami-usługami. Zaangażowane w ich powstanie są ekipy z Naughty Dog, Guerilla Games, Haven oraz Firewalk Studios. Kiedy zostaną zaprezentowane? Niewykluczone, że część poznamy już dzisiaj w ramach najnowszej odsłony PlayStation Showcase.
Osobną kwestią jest też rynek gier mobilnych. A ich potencjał jest ogromny - o czym przekonuje się coraz więcej deweloperów i firm doskonale odnajdujących się na konsolach i komputerach PC. Choć Sony nie zdradza żadnych szczegółów i planów, dotychczasowe poczynania mogą dawać do zrozumienia, że i urządzenia przenośne są dla firmy ważne - wystarczy wspomnieć wczorajszą premierę kontrolera Backbone One w wersji na urządzenia z Androidem. Przedstawiciele PlayStation, na wczorajszym spotkaniu zdradzili też nieco w kwestii grania w chmurze - choć konkretów brakowało, dowiedzieliśmy się, że firma ma "agresywne plany przyspieszenia inicjatyw w przestrzeni chmury, które będą rozwijane w nadchodzących miesiącach." Czy chodzi o udostępnienie gier w chmurze na innych platformach, a może chodzi o tajemnicze urządzenie mobilne, która ma być nowym przenośnym PlayStation? Zapowiada się interesująco!
Last of Us wciąż popularne. Serial przekłada się na zwiększoną sprzedaż gier
Jim Ryan - szef PlayStation - chwalił także serialową odsłonę The Last of Us, która nie dość, że odniosła ogromny sukces na rynkach międzynarodowych, to przełożyła się na zwiększoną sprzedaż gier - zarówno na konsolach PlayStation, jak i komputerach PC. Choć port The Last of Us Part I nie należał do udanych i dopiero kolejne aktualizacje rozwiązały wiele problemów, tak cieszy się on sporą popularnością wśród graczy. Nie oznacza to jednak, że PlayStation zmieni swoją dotychczasową strategię, gdzie popularne tytuły konsolowe trafiają na PC po kilku latach. Ryan, wywiadzie dla Famitsu, zdradził, że według niego obecna strategia Sony jest bardzo dobra, a z jego źródeł wynika, że gracze uważają, iż czekanie kilka lat na port na PC jest „akceptowalne”. Jednocześnie, firma zakłada, że przychody z rynku gier na komputery PC osiągną 450 milionów dolarów w bieżącym roku finansowym, w porównaniu do 80 milionów dolarów dwa lata wcześniej. Jak będzie w rzeczywistości? Przekonamy się niebawem.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu