Apple

iPhone 15. Wszystko co musisz wiedzieć o nowych modelach

Piotr Kurek
iPhone 15. Wszystko co musisz wiedzieć o nowych modelach
Reklama

iPhone 15, iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro a może iPhone 15 Pro Max (nazywany również Ultra)? Cztery flagowe smartfony Apple pojawią się w sprzedaży za kilka miesięcy, ale już teraz wiemy o nich całkiem dużo!

iPhone 15, choć wciąż nie jest dostępny na rynku, już teraz wzbudza wielkie zainteresowanie wszystkich - od mediów, poprzez samych zainteresowanych klientów, którzy już teraz zastanawiają się czy kupić któryś z obecnych modeli, czy czekać na jesienną premierę. O tym, że w tym roku Apple zaprezentuje przynajmniej cztery warianty swojego nowego flagowca nie jest żadną tajemnicą. iPhone 15, iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max (lub Ultra) swoją premierę będą miały we wrześniu, ale już teraz w sieci nie brakuje informacji, plotek i przecieków związanych z poszczególnymi modelami. Podsumujmy więc, co o nich wiemy.

Reklama

iPhone 15. Co wiemy o nowych modelach

Źródło: 9to5Mac

Przede wszystkim zacznijmy od tego, że według wszystkich dotychczasowych plotek i przecieków, wszystkie modele iPhone'a 15, także te podstawowe, nie będą posiadać klasycznego notcha (wcięcia na przednie aparaty). Zastąpi je dynamiczna wyspa (Dynamic Island), która w zeszłym roku zadebiutowała wraz z modelami iPhone 14 Pro i 14 Pro Max. Ruch ten sprawi, że na pierwszy rzut oka, każdy z tegorocznych iPhone'ów będzie wyglądał bardzo podobnie. Wszystkie warianty otrzymają także nowe złącze ładowania - port USB-C zastępujący dotychczasowe złącze Lightning. Na ten moment nie wiadomo jednak, czy zabieg ten będzie przeprowadzony wyłącznie w krajach Unii Europejskiej, czy też na całym świecie. I to tyle jeśli chodzi o podobieństwa - przynajmniej między modelami podstawowymi, a tymi z dopiskiem Pro.

iPhone 15 i iPhone 15 Plus - co nowego?

iPhone 14

Plotek związanych z podstawowymi modelami iPhone'a 15 nie ma zbyt wiele. Z dużym prawdopodobieństwem możemy założyć, że podstawowy, jak i większy iPhone 15 działać będzie pod kontrolą czipa A16 Bionic - czyli tego, który napędza obecne modele iPhone'a 14 Pro. Na podobny ruch Apple zdecydowało się w zeszłym roku umieszczając procesor z iPhone'a 13 Pro w podstawowym modelu iPhone'a 14. Zabieg kontrowersyjny, ale zrozumiały. Mówi się, że tegoroczne podstawki doczekają się bardziej obłych kształtów, ale dotychczasowe przecieki wskazywały, że zmiana ta może dotknąć tylko modele Pro.

Niewykluczone, że iPhone 15 i 15 Plus będą różniły się wizualnie od swoich poprzedników - i nie mówię tu wyłącznie o wariantach kolorystycznych. Sama obecność dynamicznej wyspy sprawi, że smartfony będą przyciągać uwagę każdego potencjalnego nabywcy. Nie ma jednak co liczyć by Apple wyposażyło te modele w technologię ProMotion oferującą odświeżanie ekranu na poziomie 120 Hz. Tu wciąż będzie przestarzałe już 60 Hz, z którego śmieją się użytkownicy tańszych smartfonów z Androidem. W zamian za to, Apple w tym roku zdecyduje się na nowe komponenty odpowiedzialne za działanie ekranów OLED. Przestawienie procesu produkcji części podzespołów na 28 nm (obecnie to 40 nm) pozwoli na lepsze zarządzanie energią, co przełoży się na zwiększenie działania iPhone'a na jednym ładowaniu. Nowy sterownik ma trafić do wszystkich tegorocznych modeli iPhone'a 15.

W ostatnim czasie pojawiają się plotki na temat lepszych aparatów w tych podstawowych modelach iPhone'ów. Apart główny w iPhone 15 i iPhone 15 Plus oferować ma 48 Mpix - czyli to, co obecnie posiadają modele z dopiskiem Pro. 24 mm, przysłona ƒ/1,78, system OIS drugiej generacji z automatyczną stabilizacją matrycy, 7-elementowy obiektyw, 100% Focus Pixels to zdecydowany przeskok klasowy w stosunku do tego, co oferują zeszłoroczne iPhone'y 14 i 14 Plus. System dwóch aparatów w przypadku tych modeli składa się z aparatu 12 Mpix: 26 mm, przysłona ƒ/1,5, system OIS z automatyczną stabilizacją matrycy, 7‑elementowy obiektyw, funkcja 100% Focus Pixels oraz szerokokątnego 12 Mpix: 13 mm, przysłona ƒ/2,4 i pole widzenia 120°, 5‑elementowy obiektyw. Nic jednak nie wskazuje, by Apple dodało do 15 i 15 Plus dodatkowy obiektyw - teleobiektyw - ten nadal będzie zarezerwowany wyłącznie dla modeli Pro.

Z drugiej jednak strony pojawiają się sygnały, że Apple może mieć problemy z wyposażeniem podstawowych iPhone'ów w lepsze aparaty - a to ze względu na braki w dostawach niektórych podzespołów. Mówi się nawet, że firma może być zmuszona do pewnych opóźnień w produkcji, co może mieć wpływ na dostępność obu modeli na premierę.

iPhone 15 Pro - co nowego?

Źródło: 9to5Mac

Tu mamy nieco więcej plotek, choć te zmieniają się każdego tygodnia. Pierwsza zmiana względem poprzednika? Z pewnością procesor A17 Bionic oferujący jeszcze więcej niż jego wcześniejsza generacja. Wszystko ma być zamknięte w nieco bardziej zaokrąglonej obudowie wykonaj z tytanu - poprzednie modele wykorzystywały aluminium (podstawowe modele) i stal nierdzewną (modele Pro). Tytan ma zapewnić lepszą wytrzymałość i wpłynąć na wagę samych smartfonów. Dotychczasowe plotki wskazywały również, że Apple zdecyduje się na odejście od klasycznych "klikalnych" przycisków i zastąpić je nieruchomym przyciskiem bocznym i przyciskami głośności wykorzystującymi technologię pojemnościową znaną m.in. z przycisku Początek, który w nowej formie zadebiutował w iPhonie 7. Jednak na tym plotki związane z przyciskami się nie kończą.

Wiele wskazuje na to, że modele iPhone 15 Pro otrzymają nowy przełącznik Dzwonek/Cisza - a konkretnie przycisk czynności znany z Apple Watch Ultra i oprócz przełączania między dwoma trybami głośności, ma oferować znacznie więcej możliwości. Zdradza to beta nowego systemu iOS 17. W jej kodzie znaleziono wzmianki na temat akcji, jakie użytkownicy nowego modelu będą mogli przypisać do tego przycisku. A jest ich całkiem sporo - Dostępność, Skróty, Tryb cichy, Aparat, Latarka, Tryb skupienia, Lupa, Tłumacz, Notatki głosowe.

Reklama

Osobną kwestią jest też sam ekran iPhone'a. W iPhone 15 Pro mamy dostać najcieńsze ramki w historii smartfonów - 1,5 milimetra. Taki wynik ma umożliwić wyświetlacz dostarczany przez Samsunga. Dla porównania - iPhone 14 Pro i Pro Max ma ramki wokół ekranu o grubości 2,17 milimetra. Mowa więc jest o sporym zmniejszeniu czarnych ramek wokół samego wyświetlacza.

iPhone 15 Ultra. Nowy gracz na rynku

Nie da się ukryć, że największe zainteresowanie budzić będzie iPhone 15 Pro i... iPhone 15 Pro Max (iPhone 15 Ultra), o którym plotki pojawiają się od kilku miesięcy. iPhone'a 15 Pro Max w tym roku miałby nazywać się iPhone 15 Ultra oferując nie tylko większy ekran, ale również dodatkowe funkcjonalności zarezerwowane dla tego modelu. Zarówno iPhone 14 Pro, jak i iPhone 14 Pro Max mają szereg potężnych innowacyjnych rozwiązań, takich jak całkowita nowość - Dynamic Island, niegasnący wyświetlacz, wykrywanie wypadków, aparat główny 48 MP, czip A16 Bionic. Różnią się natomiast wielkością ekranu i baterią. Różnice między iPhonem 15 Pro a iPhonem 15 Ultra mają być znacznie większe. Czego możemy się spodziewać?

Reklama

Przede wszystkim bardziej zaawansowanych aparatów umożliwiających robienie jeszcze lepszych, bardziej szczegółowych zdjęć i nagrywać wideo w najwyższej jakości. Mowa jest m.in. o obiektywie peryskopowym. Ma on mieć 12 Mpix z przysłoną 2/8 i dzięki niemu będzie można uzyskać sześciokrotne przybliżenie. Jeszcze jakiś czas temu mówiło się o bardziej wydajniejszym procesorze i nowych możliwościach przetwarzania obrazu, które w połączeniu z aparatami mają zostawiać konkurencję daleko w tyle. Jeśli tak się stanie, różnice między Pro a Ultra (jeśli to nazewnictwo zostanie wprowadzone) będą dużo bardziej widoczne niż większy ekran i pojemniejsza bateria. Choć ostatnio plotki o iPhone 15 Ultra przycichły, a Mark Gurman z Bloomberga mówi, że w tym roku Apple trzymać się będzie dotychczasowego nazewnictwa, warto trzymać rękę na pulsie i śledzić kolejne przecieki.

iPhone 15. Kiedy premiera?

Wszystkiego dowiemy się we wrześniu - najnowsze plotki wskazują, że konferencja, na której Apple zaprezentuje nowe modele iPhone'ów (i niewykluczone, że innych sprzętów) zaplanowana ma być na 13 września. Sugerują to informacje z różnych źródeł, w tym od operatorów telekomunikacyjnych, którzy zwracają swoim pracownikom uwagę, by nie brali wolnego w tym właśnie dniu - co może oznaczać jakieś ważne wydarzenie w branży. Jak będzie w rzeczywistości? Przekonamy się za kilkanaście dni, gdy Apple oficjalnie zaprosi na wydarzenie. To także wtedy zweryfikowane zostaną wszystkie plotki i przecieki, z którymi mamy do czynienia od dłuższego czasu. Czekacie na jakieś na niespodzianki? Podzielcie się swoimi pomysłami w komentarzach!

Ostatnia aktualizacja: 6.08

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama