VOD

Barbie bije rekord za rekordem. Kino jeszcze nie poddało się streamingowi!

Kacper Cembrowski
Barbie bije rekord za rekordem. Kino jeszcze nie poddało się streamingowi!
Reklama

Barbie bije kolejne rekordy i przywraca wiarę w to, że kino jeszcze nie powiedziało swojego ostatniego słowa.

Ogromny sukces Barbie i triumf kina

Jak informowaliśmy niedawno, prawie pół miliona widzów zobaczyło „Barbie” w pierwszy weekend od premiery. Film z Margott Robbie i Ryanem Goslingiem to najchętniej oglądany tytuł tego roku, a w okresie po pandemii tylko „Avatar: Istota wody” Jamesa Camerona poradziło sobie lepiej — tę produkcję w kinach zobaczyło w weekend otwarcia aż 506 tys. widzów. Wyniki jednak pokazują, że kino jeszcze wcale nie umiera — w Ameryce Północnej w tym roku osiągnięto już 6 mld dolarów wpływów, co jest o 22 procent lepszym wynikiem w porównaniu z 2022 rokiem.

Reklama

Co jednak z samym „Barbie”? W trzecim weekendzie w samej Ameryce Północnej film zebrał 53 mln dolarów, co sprawia, że do tej pory na samym tym rynku może pochwalić się wpływem na poziomie 459,4 mln dolarów. Dodając do tego wpływy z reszty świata, „Barbie” oficjalnie przekracza miliard dolarów, osiągając wpływy na poziomie — uwaga — 1 miliarda i 30 milionów dolarów amerykańskich. Przypomnijmy, że film miał budżet około 145 milionów dolarów.

W tym roku do klubu miliarderów udało się dołączyć jeszcze tylko „Super Mario Bros. Film”, który pomimo dość kiepskich recenzji krytyków, okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę, kradnąc serca widzów i przebijając wyniki wszystkich filmów o Minionkach, stając się najbardziej dochodową produkcją Illumination Studios. Wracając jednak do naszej lalki z blond włosami — bo w końcu to jest gwóźdź programu — „Barbie” jest pierwszym filmem w historii wyreżyserowanym przez kobietę, który osiągnął pułap 1 miliarda dolarów.

Co z konkurencją? Jak na tle „Barbie” wypada „Oppenheimer”?

Jak radzą sobie inne filmy? „Oppenheimer”, czyli główny rywal „Barbie”, w tym tygodniu zebrał razem 228,5 mln dolarów, co sprawia, że film zarobił już 552,9 mln dolarów przy budżecie 100 mln dolarów. Najnowszy film Nolana radzi sobie więc nieco gorzej od hitu z Margot Robbie i Ryanem Goslingiem, lecz nadal nie ma powodu do wstydu.

„Meg 2: Głębia”, który został dość chłodno przyjęty przez krytyków, może pochwalić się wpływem na poziomie 142 mln dolarów łącznie (warto zanotować, że w samych Chinach film zebrał 53,1 mln), a budżet wynosił 130 mln dolarów. Zostają jeszcze „Wojownicze żółwie ninja: Zmutowany chaos”, które zarobiły łącznie z pokazami przedpremierowymi 43 mln dolarów przy budżecie zaledwie 70 mln dolarów. Należy jednak zaznaczyć, że wyniki ze świata w tej chwili nie są znane, lecz taki start uznawany jest za pozytywny.

Jak oceniacie zestawienie box office? Są dla Was jakieś zaskoczenia, czy raczej wszystko jest tak, jak się spodziewaliście? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło: Variety

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama