Audi Q7 2024 ma odświeżony wygląd, ale pod maską równie zaawansowana i skuteczna technika, a w śród niej świetny, 3-litrowy diesel V6 wsparty Mild Hybrid. Taki zestaw niezmiennie okazuje się sprawnym i bardzo oszczędnym źródłem napędu dla tego dużego, w opcji 7-osobowego, SUV-a premium. Zapraszam na kilka detali związanych z działaniem napędu.
2024 Audi Q7 50 TDI: diesel z Mild Hybrid to najlepsze rozwiązanie do dużego SUV-a. Test
Na 2024 rok Audi Q7 zostało odświeżone. Mówimy o raczej symbolicznych zmianach, które pojawiły się w podobnie „liftowanym” Audi Q8 w zeszłym roku. Nowy wzór przednich i tylnych reflektorów (te drugie mogą być OLED-owe, można dopasować wzór świateł mijania), zmieniona wizualizacja działania systemów asystujących kierowcę oraz zwiększona funkcjonalność i konfigurowalność systemu inforozrywki.
Zaznaczyć też trzeba, że jest to realnie drugi „lift” Audi Q7 (4M) wydanego w… 2015 roku. Pierwszy lift został wprowadzony końcem 2019 roku i to właśnie wówczas pojawiła się technika MIld Hybrid, a także reflektory HD Matrix LED z elementem laserowym. Zacznijmy od tego pierwszego.
Diesel V6 z Mild Hybrid to oszczędne źródło napędu dla Audi Q7
W teorii ta sama specyfikacja, ale w praktyce 3-litrowy diesel V6 o mocy 286 KM (oznaczenie 50 TDI) jest nieco oszczędniejszy względem tego, co testowałem w 2019 roku. System Mild Hybrid także działa w szerszym zakresie – pozwala na dłuższą jazdę z wyłączonym silnikiem, a także sprytniej reaguje na sytuację na drodze. A zaznaczyć trzeba, że wyłącza się dosyć chętnie gdy tylko zdejmiemy nogę z gazu w trasie, a nawet w mieście, co zresztą doskonale widać na zamieszczonym niżej filmie:
W korzystnych sytuacjach udało mi się pokonać Audi Q7 50 TDI MHEV nawet 3 km mając kompletnie wyłączony silnik spalinowy, a czas jednorazowego wyłączenia silnika przekraczał nawet 1,5 minuty! To zdecydowanie poprawia efektywność paliwową podczas mniej równej jazdy w trasie. „Mniej równej” w rozumieniu: tam, gdzie nie ma możliwości jechać cały czas na tempomacie ze stałą prędkością. Efekt?
Przy 90 km/h Audi Q7 50 TDI potrzebował zaledwie 5,2 l/100 km, 6,9 przy 120 km/h oraz 8,7 l/100 km przy 140 km/h. To naprawdę dobre wyniki jak na tej wielkości SUV-a z miejscem na opcjonalny trzeci rząd siedzeń.
W mieście Audi Q7 50 TDI quattro tiptronic 210 kW potrzebowało nieco ponad 8 l/100 km i tutaj w mojej ocenie nieco na niekorzyść oszczędnej jazdy zmieniło się oprogramowanie 8-stopniowej skrzyni biegów, która dłużej utrzymuje silnik spalinowy na stosunkowo wysokich obrotach. Nic się jednak nie zmienia gdy jeździmy, normalnie czy nawet dosyć dynamicznie tym samochodem.
Dynamika Audi Q7 z tym silnikiem – 50 TDI oznacza 210 kW (286 KM) mocy – jest w zupełności wystarczająca do nawet bardzo sprawnego poruszania się po mieście jak i poza nim:
Najważniejszą sprawą jest stosunkowo krótki czas zwłoki na głębsze wciśnięcie pedału przyspieszenia. Zaznaczyć też należy, że oczekując większej dynamiki wystarczy przełączyć skrzynię biegów w tryb sportowy (wystarczy pociągnąć jej lewarek w tył), by cały układ napędowy reagował znacznie żwawiej.
I tutaj właśnie kryje się cała magia tego silnika diesla. Choć ma on mniej mocy niż wersja benzynowa 55 TFSI (340 KM), i co oczywiste: gorzej przyspiesza przy użyciu maksimum możliwości, to w codziennym użytkowaniu sprawniej jeździ się właśnie 50 TDI, co zresztą mieliśmy okazję sprawdzić także w bliźniaczym Volkswagenie Touaregu – ma on te same jednostki napędowe.
Wielka szkoda, że w wyższej wersji silnikowej – Audi SQ7 – nie napędza już świetny diesel V8 o mocy 435 KM, a co prawda mocniejsze V8 TFSI (507 KM), ale jednak wyraźnie bardziej paliwożerne.
Audi Q7 z HD Matrix, światłem laserowym i Night Vision
Matrycowe światła (HD Matrix LED) + element światła laserowego (większy zasięg) + Night Vision to dość rzadki zestaw, który był i – na szczęście – wciąż jest dostępny dla Audi Q7 2024. Zapraszam do osobnego materiału na temat tego rozwiązania, a poniżej zamieszczam filmy prezentujące możliwości takiego zestawu:
Zmieniona wizualizacja działania systemów wsparcia kierowcy
Sam zestaw systemów wsparcia się nie zmienił, podobnie jak zakres działania. Mamy więc ostrzeganie o kolizjach, o ruchu poprzecznym podczas wyjazdu z miejsca parkingowego (także przodem) i o pojazdach w martwym polu. Nowością w Audi Q7 2024 jest powiązane z tylnymi reflektorami OLED zapalenie mocniejszego zestawu świateł gdy ktoś z tyłu podjeżdża do nas zbyt szybko (po raz pierwszy w odświeżonym Audi Q5).
Jeśli chodzi o systemy wsparcia, to także nie mamy tutaj dużych nowości, ale wizualizacja ich funkcjonowania wygląda zdecydowanie ciekawiej i bardziej przystępnie:
Odświeżony system inforozrywki
W nowym Audi Q7 2024 pojawiły się nowe widoki ekranu głównego (konfigurowalne oczywiście), jak i zestaw aplikacji, a wśród nich Alexa czy YouTube – tak można obejrzeć sobie film bezpośrednio na ekranie samochodu. Oczywiście na postoju, bo gdy tylko ruszymy obraz jest wygaszony.
Wrażenia z jazdy Audi Q7 2024
Tutaj naprawdę nie będzie zaskoczenia, bo Audi Q7 2024 prowadzi się równie dobrze jak wersja przed liftem czy bliźniacze Audi Q8. Zestaw pneumatycznego zawieszenia o regulowanym prześwicie wraz z aktywną redukcją przechyłów sprawia, że Audi Q7 jest zarówno komfortowe (i to pomimo ogromnych 22-calowych felg w testowanym aucie), jak i odpowiednio zwinne w zakrętach. Kluczową sprawą jest oczywiście przełączenie trybów jazdy, które zmieniają nie tylko zestrojenie układu napędowego (silnika, skrzyni biegów, dyferencjałów), ale też wysokość zawieszenia, sztywność stabilizatorów, jak i siłę wspomagania układu kierowniczego (bardzo precyzyjnego zresztą).
Zastrzeżeń nie można też mieć do przestronności i komfortu wnętrza Audi Q7 2024. Jakość wykończenia jest na poziomie premium. Jakość skórzanego obicia, alkantara na boczkach drzwi, a także elementy z włókna węglowego. Tylko ten „piano black” na kokpicie i tunelu centralnym…
Wspomnieć należy o bardzo wygodnych fotelach przednich z bardzo szerokimi możliwościami regulacji. Tylna kanapa także jest wygodna. To już oczywiście nic nowego w Q7 – miły standard od wielu już lat.
Czy Audi Q7 2024 sygnalizuje przekroczenie prędkości? Oczywiście, że tak, ale sygnał jest dosyć cichy i po kilku „mrugnięciach” przestaje dawać znać aż do kolejnego przekroczenia prędkości. Da się wyprowadzić skrót do jego wyłączenia na dolny ekran służący głównie do obsługi funkcji komfortu :)
Cena?
Cena Audi Q7 zaczyna się od około ~350 tys. zł, ale dosyć łatwo jest sięgnąć, a nawet przekroczyć kwotę 500 tys. zł za wysoko skonfigurowane auto z 50 TDI quattro tiptronic. To całkowicie porównywalna cena względem konkurencji podobnej wielkości.
Audi S3 zostało udostępnione do testów przez firmę Audi Polska. Marka nie miała wpływu na treść ani też wcześniejszego wglądu w powyższy artykuł.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu