Uncharted 2 powstaje? Wielki hit z PlayStation może wrócić do kin — i coraz więcej rzeczy na to wskazuje, wliczając w to wypowiedzi kluczowego aktora.
Scenariusz napisany, wąs zapuszczony. Film na podstawie hitu z PlayStation ma wrócić do kin!
Dobre adaptacje gier wideo to rzadkość — ale coraz częściej się udaje!
Niestety, lecz nie jest tajemnicą, że większość adaptacji filmowych i serialowych gier wideo dotychczas pozostawiała wiele do życzenia. Chociaż animowane produkcje, takie jak Cyberpunk: Edgerunners, Arcane czy Filuś i Kubuś (albo, używając nieco lepszej nazwy, Cuphead), udowodniły, że potrafią być porządne, to filmy z udziałem aktorów zazwyczaj zawodzą. Produkcje takie jak Need for Speed, Assassin’s Creed czy Mortal Kombat raczej szybko zapadają w niepamięć, a serial Wiedźmin na Netfliksie stopniowo traci na jakości wraz z kolejnymi sezonami.
Na szczęście pojawiła się pewna nadzieja. Film Uncharted, na podstawie kultowej serii gier od Naughty Dog, odniósł sukces i finansowo poradził sobie naprawdę solidnie. Już w pierwszy weekend zarobił ponad 100 milionów dolarów, a globalnie zgromadził ponad 407 milionów dolarów. To jedno z najlepszych osiągnięć w historii adaptacji gier wideo na ekran, chociaż niekwestionowanym mistrzem w tej kategorii pozostaje Super Mario Bros. Film. Pomimo dość negatywnych recenzji krytyków, film okazał się prawdziwym hitem, zdobywając serca widzów i prześcigając wyniki wszystkich filmów z Minionkami. Stał się najbardziej dochodową produkcją studia Illumination, przekraczając 1 miliard dolarów zysków.
Uncharted 2 trafi do kin? Wiele na to wskazuje
Mimo tego, że z punktu widzenia krytyków film Uncharted okazał się nieco chybiony, to film Uncharted — jak już wyżej wspomniałem — odniósł sukces finansowy, a Sony nazwało go „serią filmów przebojowych”, co samo w sobie znacznie sugeruje kontynuację. Jakiś czas temu informowaliśmy, że producent Charles Roven w wywiadzie dla The Hollywood Reporter Roven zadeklarował, że zdecydowanie chce nakręcić kolejną adaptację filmową Uncharted:
O tak! Świetnie się bawiliśmy przy tym filmie. […] Fanom naprawdę się spodobał ten film — nawet ludzie, którzy nic nie wiedzieli o grze, naprawdę go polubili. Dlatego zdecydowanie chcemy zrobić kolejny.
Warto podkreślić, że Sony wielokrotnie wspominało już, że chce rozwijać swoje marki w branży filmowo-serialowej. Jesteśmy po serialu The Last of Us i filmie Gran Turismo, a w drodze są ekranizacje takich gier jak God of War, Horizon, Ghost of Tsushima czy Days Gone. Warto również przypomnieć, że po premierze filmu z Tomem Hollandem w roli głównej, szef Sony Pictures, Tom Rothman, ogłosił, że jest to „nowa seria hitów filmowych dla firmy”.
Kluczowy aktor z Uncharted również zapowiada kontynuację
Teraz Mark Whalberg, który grał Sully'ego w pierwszym filmie (kluczową postać zaraz obok Nathana Drake’a), potwierdził, że trwają obecnie prace nad kontynuacją. Zapytany o potencjalną kontynuację, Whalberg odpowiedział:
Słyszałem wiele różnych pomysłów. Wiem, że ktoś napisał scenariusz i wciąż nad nim pracuje, a całość zakładałaby noszenie przez cały czas wąsów. Co oznacza, że całkowicie ma sens; oczywiście w ostatniej scenie mam wąsy.
Jeśli nie oglądaliście filmu ani nie graliście nigdy w Uncharted, to warto wyjaśnić, że Sully w grach miał swoje charakterystyczne wąsy, które pojawiły się dopiero pod koniec filmowej adaptacji. Whalberg dodał nawet, że sam postanowił je zapuścić:
Spędziłem sporo czasu, zapuszczając je, ponieważ w pewnym momencie próbowaliśmy to zrobić ze sztucznymi wąsami i nie wiem. Po prostu nie mam na tyle pewności siebie, żeby sobie z tym poradzić. Po prostu czuję się, jakbym miała na ustach duży kawałek taśmy, i czuję się absurdalnie.
Reklama
Skoro Whalberg aż tak wczuwa się w kwestię wąsów na ekranie, a w dodatku bezpośrednio mówi, że „ktoś już napisał scenariusz”, to łącząc kropki można dojść do prostego wniosku — Uncharted 2 naprawdę nadchodzi.
Źródło: The Direct
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu