Gry

Gracze mówili o wielkim sukcesie. Zapomnieli jednak, że walczą z korporacją

Piotr Kurek
Gracze mówili o wielkim sukcesie. Zapomnieli jednak, że walczą z korporacją
5

Miniony tydzień był dla graczy HELLDIVERS 2 bardzo intensywny. Kontrowersje związane z koniecznością połączenia konta gry z PSN, ostra reakcja graczy i wycofanie się Sony z tego pomysłu. Choć niektórzy myśleli, że to koniec sprawy, okazuje się, że rozczarowanych będzie więcej.

Od 6 maja gracze HELLDIVERS 2 mieli obowiązkowo połączyć swoje konta gry z kontem PSN (PlayStation Network), by móc dalej grać w ten niespodziewany hit na PS5 i PC. PlayStation stawiało sprawę jasno – konto PSN wymagane do rozgrywki w HELLDIVERS 2 gwarantować ma bezpieczeństwo użytkowników trybów online. Jak się szybko okazało, graczom się to nie spodobało, a lawina krytycznych komentarzy spadła nie tylko na dystrybutora, ale także samych twórców – studio Arrowhead. Ci jednak stanęli po stronie graczy i ostatecznie zrezygnowano z nowego obowiązku (przynajmniej na ten moment). Jednak wraz z nowymi zasadami związanymi z kontami PSN, okazało się, że spora część graczy została od HELLDIVERS 2 odcięta. A to dlatego, że dystrybutor zdecydował zablokować możliwość zakupu tego tytułu tam, gdzie nie ma sieci PSN – a to ponad 170 krajów, regionów i obszarów na całym świecie.

Gracze HELLDIVERS 2 wygrali bitwę, ale spór trwa nadal. Sony nie ustępuje i nie zapowiada się, by się to zmieniło

I choć twórcy starają się rozwiązać ten problem, trzeba jednak pamiętać, że za studiami gier stoją jeszcze wydawcy – często ogromne korporacje, dla których liczą się statystki, tabelki i dolary w kwartalnych podsumowaniach. I choć nagła miłość i uwielbienie dla Johana Pilestedta może być zrozumiała w społeczności graczy, mam nadzieję, że zapominamy o najważniejszym. Mimo, że Sony/PlayStation wycofało się z wymuszenia łączenia kont z PlayStation Network, nie wycofało się z tego, że spora część graczy straciła możliwość grania w ten ciepło przyjęty tytuł. Ddystrybutor (PlayStation PC LLC) odciął dostęp graczom z krajów i regionów, w których sieć PlayStation nie jest dostępna. Co więcej, w ostatnich dniach na listę krajów/regionów wyłączonych z możliwości kupienia HELLDIVERS 2 dołączyły kolejne, które przez pomyłkę zostały pominięte w momencie, w którym wprowadzono pierwsze ograniczenia.

Co ważniejsze, podobny los spotka tych, którzy chcieliby zagrać w Ghost of Tsushima – grę z 2020 r., która w tym tygodniu zadebiutuje na PC. Hit studia Sucker Punch, oprócz rozbudowanego trybu fabularnego, oferuje również rozgrywkę mutliplayer (tryb Legends). By zagrać, potrzebne jest konto PSN – z tego też względu Sony (konkretnie PlayStation PC LLC). I choć jest ono wymagane wyłącznie w przypadku gry online, sklepy takie jak Steam, Epic Games Store, czy Green Man Gaming automatycznie anulują zamówienia przedpremierowe w przypadku graczy, którzy mają konta w jednym z krajów/regionów, w którym PlayStation Network nie jest dostępne.

Już nie tylko HELLDIVERS 2. Nie ma w twoim kraju/regionie PlayStation Network? W Ghost of Tsushima na PC też nie zagrasz

Jak możemy przeczytać w wielu wpisach w mediach społecznościowych, jeśli zamówiłeś grę w kraju, w którym nie możesz założyć konta PSN, nie będziesz mógł w nią zagrać – dlatego też zamówienie zostanie anulowane, a pieniądze zwróceone. I choć przedstawiciele Sucker Punch jasno powiedzieli, że konto PSN wymagane jest wyłącznie do zabawy w trybie Legends i potwierdzili, że w trybie fabularnym nie jest ono wymagane, w żaden sposób nie odnieśli się jeszcze do tego, że mimo wszystko gra nie jest dostępna we wszystkich krajach, w których działają wspomniane wyżej sklepy.

Ghost of Tsushima_20200629195122

Nie wiadomo więc, czy sklepy same w obawie przed problemami rezygnują ze sprzedaży gry w krajach i regionach bez dostępu do sieci PlayStation, czy też to działanie samego dystrybutora. Patrząc jednak na sytuację z HELLDIVERS 2, można śmiało założyć, że to PlayStation nakłada dodatkowe ograniczenia. Szkoda tylko, że cierpią na tym gracze, których nie interesuje tryb multiplayer i zainteresowani są wyłącznie historią opowiedzianą na japońskiej wyspie Cuszima.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu