Gry

Steam bije rekordy. Gdzie ten koniec grania na PC?

Piotr Kurek
Steam bije rekordy. Gdzie ten koniec grania na PC?
Reklama

Od lat mówi się, że granie na PC umiera. Nic z tych rzeczy. Sytuacja na Steam pokazuje, że rynek ma się świetnie i nic nie wskazuje, by w najbliższym czasie miało się to zmienić.

W marcu tego roku platforma Steam świętowała okazję zbliżenia się do niewyobrażalnej dla wielu liczby 30 mln aktywnych użytkowników, którzy w aplikacji byli zalogowani w tym samym momencie. Valve ma teraz powody do dumy. O ile ok. 29 mln graczy robi wrażenie, tak przebicie 30 mln to dla Steam spory wyczyn. Ten kamień milowy udało się pokonać wczoraj - 23 października. Według danych serwisu SteamDB, w aplikacji Steam na PC zalogowanych było równocześnie 30032005 użytkowników.

Reklama

Choć liczba ta robi spore wrażenie, warto zwrócić uwagę na jeden istotny szczegół - "zaledwie" ok. 8,5 mln z tych osób grało w jakąś grę. To wciąż doskonały wynik biorąc pod uwagę fakt, że w 2020 r., w czasie pandemii koronawirusa, Steam mógł pochwalić się liczbami na poziomie 6,5 mln aktywnych graczy, przy ok. 20,3 mln zalogowanych do Steam użytkowników. Tendencja wzrostowa pokazuje, że graczy pecetowych stale przybywa. Choć obecna generacja konsol przyciąga uwagę graczy, PC sprawia, że mają oni szansę doświadczyć większości tytułów w jakości, jaką PlayStation 5 i Xbox Series X wciąż nie mogą w pełni zaoferować.

Steam bije rekordy, a gracze nie mają większego problemu z wydawaniem pełnej ceny na tytuły, które ich interesują. I to również takie, które swoją premierę, na innych platformach, miały kilka lat temu. Wystarczy spojrzeć na zestawienie najchętniej kupowanych gier w ostatnim czasie, by przekonać się, że nawet 6-letnie produkcje można sprzedać za cenę premierową. Persona 5 Royal, która na PC zadebiutowała w zeszłym tygodniu, cieszy się sporym zainteresowaniem i już znajduje się na 5. pozycji najchętniej kupowanych tytułów. W Polsce, za pełne wydanie gry ze wszystkimi DLC i usprawnieniami, trzeba zapłacić na Steam 259 zł. Nie jest to mało, jednak widać, że fanom japońskich gier to nie przeszkadza i są chętni na wydanie stosunkowo dużych pieniędzy za produkcję, która debiutowała w 2016 r. na... konsoli PlayStation 3.

Granie na PC umiera? Nic z tych rzeczy. Rynek ma się całkiem dobrze

Pierwszą dziesiątkę najczęściej kupowanych tytułów na Steam w ostatnim czasie otwiera Call of Duty: Modern Warfare II (349 zł). Na liście, oprócz Call of Duty i Persony 5 znalazły się m.in. RimWorld, Victoria 3, FIFA 23, czy Gotham Knights - gra, którą kilka dni temu recenzował dla Was Konrad. Nie można zapominać o Steam Deck - przenośnej "konsolce" od Valve. Sprzęt ten cieszy się sporą popularnością zajmując miejsce w pierwszej trójce najchętniej sprzedawanych produktów na platformie.

Jeszcze jakiś czas temu wiele mówiło się na temat fatalnej kondycji grania na komputerach. Rekordowa liczba graczy, którzy w jednym czasie przebywała na Steam, pokazuje jednak, że rynek ten radzi sobie doskonale i dostrzegają to producenci i wydawcy. Kilka lat temu nikt nie wyobrażał sobie, by największe produkcje PlayStation trafiły na PC. Dziś na komputerze można zagrać m.in. w Horizon Zero Dawn, Days Gone, God Of War, Spider-Man Remastered, czy kolekcję Uncharted. A to zapewne dopiero początek.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama