Motoryzacja

Nowy Hyundai Kona 2023 – jeszcze lepsze wersje elektryczne, nowocześniejsze wnętrze

Tomasz Niechaj
Nowy Hyundai Kona 2023 – jeszcze lepsze wersje elektryczne, nowocześniejsze wnętrze
Reklama

Hyundai Kona w wersji elektrycznej to mistrzowsko oszczędne auto. 500-600 km zasięgu w stosunkowo małym SUV-ie jest osiągalne. Nowa wersja jest wyraźnie bardziej przestronna, ma mocniejsze silniki, jest bardziej zaawansowana technicznie, a zasięg jest… nawet większy.

Hyundai Kona to SUV segmentu B (crossover), który oferowany jest z różnymi napędami: począwszy od czysto spalinowych (silnik 1.6 T-GDi), przez bardzo oszczędną hybrydę HEV na bazie silnika 1.6 GDI, a kończąc na wersjach elektrycznych o dwóch pojemnościach akumulatorów. O zupełnie nowej generacji Kony pisaliśmy już w grudniu, ale nie były wówczas znane parametry napędów, a także szczegóły dotyczące wyposażenia wnętrza.

Reklama

Więcej miejsca we wnętrzu

Wydaje się, że najważniejszą różnicą są rozmiary: nowy Hyundai Kona jest o 15 cm dłuższy i o 2,5 cm szerszy. Najważniejszy jest jednak większy o 6 cm rozstaw osi, który wprost przekłada się na więcej przestrzeni dla pasażerów tylnej kanapy (o 77 mm więcej na kolana, także dzięki cieńszym oparciom przednich foteli). Dużo większy jest także bagażnik, który ma mieć teraz do 466 litrów, gdzie wcześniej było to dosyć skromne jednak 332 l. Wygospodarowano też miejsce pod maską (na przewody): dodatkowe 27 litrów.

Nowocześniejsze wnętrze

Jeśli chodzi o wnętrze, to nowy Hyundai Kona czerpie z IONIQ-a 5. Dwa ekrany pod wspólną taflą szkła, jakby znajomy przełącznik kierunków jazdy itd. Funkcjonalność i jakość materiałów także mają być lepsze od obecnie oferowanej Kony, co mamy nadzieję niebawem sprawdzić.

Napęd: wersja „long-range” z akumulatorem 65,4 kWh

Podobnie jak pierwsza wersja, tak i nowa Kona Electric będzie oferowana w dwóch wersjach pojemności akumulatora, które różnią się też osiągami (mocą silnika). Kona „long-range” będzie miała akumulatory 65,4 kWh, co najpewniej jest niemalże tym samym zestawem, który był obecnie stosowany (64 kWh). Moc silnika elektrycznego wzrosła ze 150 kW (204 KM) do 160kW (218 KM). Estymowany zasięg w cyklu WLTP wynosi 490 km, o 6 km więcej niż obecna Kona Electric 64 kWh. Biorąc pod uwagę większe rozmiary samochodu z nieco większym akumulatorem, to wydaje się to prawdopodobne.

Oznacza to też, że nowy Hyundai Kona wciąż będzie ekstremalnie oszczędnym samochodem elektrycznym (m.in. za sprawą bardzo oszczędnego silnika elektrycznego napędzającego to auto). To właśnie w Konie udało mi się uzyskać zużycie w mieście poniżej 10 kWh/100 km co wśród crossoverów jest najlepszym rezultatem w moich testach. Oprócz przejazdu po mieście zamieszczam też tabelę z testu Nissana Ariya, gdzie zebrałem kilka elektrycznych samochodów:

W wersji „mniejszej” dzieje się jednak dużo więcej. Hyundai Kona Electric „standard range” będzie wyposażony w akumulator o pojemności 48,4 kWh (dotychczas 39,2 kWh), co powinno przełożyć się na zasięg WLTP rzędu 370-380 km. To wartość w zupełności wystarczająca dla miejskiego crossovera, a dotychczas oferowaną Koną 39,2 kWh przejechałem ponad 400 km!

Zużycie w mieście i na trasie w wersji z mniejszymi akumulatorami będzie oczywiście nieco lepsze (niższa masa pojazdu). Dotychczas różnica wynosiła 5-8%, w Konie 2023 będzie zapewne nieco mniejsza.

Hyundai Kona 2023 48,4 kWh będzie też wyposażona w dużo mocniejszy silnik elektryczny: 114,6 kW (156 KM) zamiast 100 kW (136 KM).

Reklama

Podsystem elektryczny Hyundai Kona Electric wciąż bazuje na 400-voltowej instalacji, co oznacza, że uzupełnienie akumulatora „long-range” od 10 do 80% ma trwać około 41 minut (do 100 kW). To nieco lepszy wynik niż dotychczas, ale nie da się ukryć, że przy IONIQ-u 5/6, które ładują się w kilkanaście minut, wygląda to mocno przeciętnie. Pytanie, czy biorąc pod uwagę że są to raczej samochody miejskie ma to aż tak duże znaczenie. I tak w trakcie zakupów będziemy w stanie wypełnić zdecydowaną większość pojemność akumulatora.

Nowością w Konie 2023 ma być system i-Pedal doskonale znany z IONIQ-a 5. Umożliwia on jazdę z użyciem jednego pedału (przyspieszenia), a samochód w pełni się zatrzyma. Wiele osób jeżdżących samochodami elektrycznymi docenia taką funkcję. Oczywiście standardowe opcje jak ręcznie ustawiony poziom rekuperacji lub tryb automatyczny (dopasowujący się do sytuacji na drodze), także mają być dostępne.

Reklama

Wielu oczekuje też możliwości korzystania z energii zgromadzonej w akumulatorach samochodu (funkcja Vehicle to Load), także znaną z IONIQ-a 5/6 o mocy do 2,5 kW.

Nowoczesne systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy

Lista systemów bezpieczeństwa i asystentów wsparcia kierowcy jest pokaźna i obejmuje takie pozycje jak ostrzeganie o ruchu poprzecznym, półautonomiczna jazda autostradami i w miejskich korkach, automatyczne parkowanie, czy system ostrzegania o pojazdach w martwym polu wraz z przekazywaniem obrazu z kamer pod lusterkami:

Będzie też kamera 360 stopni!

Ceny, dostępność?

Niestety na ten moment nie znamy ani cen ani dokładnego terminu wprowadzenia samochodów na rynek. Wiadomo tylko, że będzie to w 2023 roku i raczej w okolicach jego połowy.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama