Netflix zamyka 2020 rok ponad 200 milionami widzów na całym świecie. Nowy rok 2021 otwiera serialem, stającym się największym hitem serwisu, który radzi sobie lepiej niż "Wiedźmin" i "Dom z papieru".
Nowy serial popularniejszy niż Wiedźmin i Dom z papieru. Netflix ma ponad 200 mln użytkowników!
Debiutujący 8 stycznia serial "Lupin" zapowiadał się na jedną z najciekawszych premier stycznia i wygląda na to, że Netflix już na początku roku trafił w dziesiątkę. Dość skrajne recenzje i oceny użytkowników mogły sprawiać wrażenie, że mamy do czynienia z jednym z wielu seriali, które bez większego echa pojawiają się na platformie na przestrzeni każdego miesiąca, ale tym razem sytuacja jest całkowicie inna. Według zgromadzonych danych i predykcji Netfliksa, "Lupin" (recenzja) przekroczy liczbę 70 mln widzów w ciągu zaledwie czterech tygodni.
Dźwięk przestrzenny wkrótce ma zagościć także na Netflix
Wiedźmin i Dom z papieru długo przodowały w rankingu Netfliksa. Wtedy pojawił się Lupin
Jeśli rzeczywiście do tego dojdzie, po ponad roku doczekamy się sporej zmiany w rankingu Netfliksa, gdzie do tej pory generalnie królował "Wiedźmin", a wśród nieanglojęzycznych seriali "Dom z papieru" nie dawał konkurencji żadnych szans. Nieco ponad tydzień temu przyglądaliśmy się właśnie takiemu zestawieniu, w którym widownia "Wiedźmina" miała wynieść 76 mln widzów, a "Domu z papieru" 65 mln. W chwili obecnej "Lupin" zawędrował na 2. miejsce w TOP 10 Netfliksa w Stanach Zjednoczonych, a w wielu krajach utrzymywał się na szczycie przez pewien czas - między innymi w Brazylii, Niemczech, Argentynie, Włoszech, Hiszpanii, Wietnamie, Filipinach, a także w Polsce.
Najchętniej oglądane seriale Netflix na świecie. Wiedźmin poza konkurencją
Ostatnie tygodnie to wspaniałe wyniki innych produkcji Netfliksa, między innymi "Nieba o północy" - filmu sci-fi George'a Clooney'a, w którym także wystąpił - jak również serialu "Bridgertonowie" inspirowanego książkami z cyklu o tej samej nazwie. Pierwszy z tytułów może pochwalić się 72 mln widzów, a drugi 63 milionami widzów (na przestrzeni czterech tygodni). Netflix z pewnością przygotuje więcej odsłon i spin-offów serii "Rekin i Lava: Przygoda w 3D", po tym jak film Roberta Rodrigueza "Będziemy bohaterami" zdołał zgromadzić 53 mln widownię, mimo że Netflix spodziewał się 44 mln oglądających.
Netflix z ponad 200 milionami użytkowników
Ale nie tylko rekordowe wyniki oglądalności mogą cieszyć Netfliksa, bo serwis z końcem 2020 roku przekroczył granicę 200 mln użytkowników na całym świecie. W ostatnim kwartale 2020 roku grono subskrybentów powiększyło się o 8,5 mln, więc po zsumowaniu tej liczby z dotychczasowymi 195 mln daje nam ponad 203 mln klientów. Wzrost rok do roku w tym okresie wyniósł więc 21,9% i choć pobito solidny rekord, to był to najgorszy pod względem tego wskaźnika kwartał 2020 roku.
Znamy pierwsze nowości w lutym na Netflix – filmy i seriale [lista aktualizowana]
Netflix ponownie zdołał przebić oczekiwania i przewidywania na czwarty kwartał poprzedniego roku, a to nie umknęło uwadze udziałowców. Jednocześnie wartość akcji Netfliksa wzrosła o 12% w ciągu kilku godzin. Zdecydowanie najlepiej Netflix wspomina z pewnością drugi kwartał, w którym liczba nowych widzów wyniosła blisko 16 mln - był to jednak okres z samego początku izolacji społecznej.
HBO Max i Disney+ powalczą z Netfliksem
Przed firmą Reeda Hastingsa bardzo ciężki rok, ponieważ ekspansję na kolejne rynki zapowiedziały Disney+ i HBO Max, dlatego można śmiało zakładać, że klienci będą musieli z jeszcze większą uwagą podejmować decyzję o tym, którą subskrypcję wybiorą. Zdaniem niektórych Netflix powinien poważnie zacząć obawiać się o globalną dominację, ponieważ bardzo dobre wyniki Disney+ w USA mogą przepowiadać szybki marsz po setki milionów subskrybentów na całym świecie.
To będzie najfajniejsza nowość na Netfliksie od dawna. Koniec z wybieraniem serialu do oglądania
Widzowie w wielu regionach zniecierpliwieni wyczekują dostępu do biblioteki filmów Marvela czy Star Wars, a także przeogromnej liczby nowości kręconych z myślą o Disney+. HBO Max będzie natomiast poważnym rywalem dla Netfliksa na podłożu filmowym, ponieważ za plecami serwisu stoi wytwórnia Warner Bros. oraz liczne tytuły na licencji, które obecnie oglądamy w niedomagającym technicznie HBO GO.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu