iPhone 14 Pro nabawił się nowych problemów. Najnowszy flagowiec Apple nie ma szczęścia.
iPhone 14 Pro z iOS 16 nie współpracowały dobrze od samego początku — wszystko naprawiły aktualizacje po czasie
Premierę iOS 16 ciężko uznać za udaną. Mnóstwo problemów, w tym między innymi ogromny apetyt na baterię czy problem z aplikacją Mail — a to zaledwie malutka część wszystkiego, co się działo. Najgorsze doznania miały jednak osoby z iPhone’em 14 Pro lub Pro Max, którym telefon naprawdę wariował (trzęsący się aparat czy problem z przenoszeniem danych) — o czym na łamach Antyweb informowałem ja oraz Piotr Kurek.
Gigant z Cupertino sukcesywnie wypuszczał nowe aktualizacje systemu, które krok po kroku eliminowały największe błędy. iOS 16.1 okazało się aktualizacją, która rozwiązała najbardziej upierdliwe kłopoty. Kiedy większość już zapomniała o nieprzyjemnościach związanych z nową wersją systemu operacyjnego, pojawił się iOS 16.2, a iPhone’y 14 z dopiskiem „Pro” w nazwie znów napotkały problem.
Użytkownicy iPhone’ów 14 Pro i Pro Max skarżą się na działanie ekranu. O co chodzi?
W internecie, szczególnie na Reddicie, zaczęło pojawiać się mnóstwo zgłoszeń dotyczących dziwnych poziomych linii w żółtym lub zielonym kolorze, które wyświetlają się podczas włączania smartfona. Kłopot dotyczy wyłącznie „czternastek” Pro i co ciekawe nie występuje za każdym razem, kiedy chcemy uruchomić telefon — pojawia się to losowo.
Żadna z osób zgłaszających problem nie spotkała się z tym zjawiskiem przed aktualizacją na iOS 16.2. Co w miarę pocieszające, to fakt, że kłopot dotyczy większego grona ludzi - a to oznacza, że problemem nie jest hardware, a software. Jeden z użytkowników Reddita udał się nawet do Apple Store z prośbą o pomoc, lecz niestety specjalista w lokalu nie był w stanie nic na to poradzić.
Pozostaje mieć zatem nadzieję, że Apple jak najszybciej wypuści update, który naprawi ten upierdliwy błąd — chociaż jeśli ma to być dopiero w iOS 16.3, to zdaje się, że jeszcze czeka nas długa droga.
Źródło: Reddit (r/iphone, u/1LastOutlaw)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu