Apple

iOS 16 ma wielki apetyt na baterie. Użytkownicy potwierdzają

Krzysztof Rojek
iOS 16 ma wielki apetyt na baterie. Użytkownicy potwierdzają
16

Nowy system operacyjny od Apple jednak nie jest perfekcyjny. Mnóstwo użytkowników uskarża się, że iOS 16 zjada im baterię.

iOS 16 znajduje się na coraz większej liczbie smartfonów (około 1/4 jeżeli wierzyć statystykom). System wprowadza wiele całkiem przydatnych funkcji, jak chociażby możliwość łatwej personalizacji ekranu blokady, zupełnie nowy system pokazywania notyfikacji czy tak pożądany przez użytkowników wskaźnik naładowania baterii, który nieobecny był od momentu pojawienia się notcha. Jednocześnie jednak, jak każde oprogramowanie, iOS nie jest wolny od błędów, co system pokazał już kilkukrotnie w swojej wieloletniej historii. W tym wypadku wygląda na to, że 16. wersja również ma dosyć poważny problem dotyczący baterii.

iOS 16 to krótszy czas pracy na jednym ładowaniu? Na to wygląda

Wraz z debiutem serii 13 Apple w końcu podniosło pojemność akumulatorów, jednocześnie eliminując największą bolączkę iPhone'ów, czyli niedostateczny czas pracy na jednym akumulatorze. Wiele osób (w tym ja) było tym faktem zaskoczonych, ponieważ baterie w iPhone'ach naprawdę nie są największe na rynku (żadna nie ma nawet 5000 mAh) a telefony te są w stanie bez problemu pobić Androidową konkurencję. To tylko pokazuje, jak ważną rolę pełni zoptymalizowane oprogramowanie. Co jednak stanie się, jeżeli to oprogramowanie w jakiś sposób zawiedzie? Cóż, użytkownicy zaczną doświadczać problemów. I tak właśnie dzieje się w przypadku nowych iPhonów. Szereg użytkowników publikuje swoje statystyki użycia mówiąc, że nowe smartfony od Apple pod tym względem wypadają gorzej niż poprzednicy.

Sprawa dotknęła także naszego polskiego podwórka.

Oczywiście pierwszym "winnym" okrzyknięto nowe smartfony, ale w miarę, jak coraz więcej osób zaczęło aktualizować starsze smartfony do iOS 16, pojawiło się coraz więcej głosów, że to właśnie system operacyjny może być tu głównym winnym.

Jak jednak widać - problem nie dotyczy wszystkich, ponieważ niektórzy użytkownicy nie widzą żadnych problemów.

Źródło: 9to5Mac

W moim wypadku tematem zainteresowała mnie moja znajoma, która po aktualizacji swojego modelu 13 Pro do iOS 16 od razu zauważyła dużo gorsze działanie jeżeli chodzi o czas pracy na jednym ładowaniu. I przyznam się, że nawet ja się czegoś takiego po Apple nie spodziewałem. Problem zdecydowanie istnieje i jest jednym z wielu dowodów na to, że firma nie jest nieomylna. Jeżeli natomiast chodzi o użytkowników, to w tym momencie trzeba niestety przełknąć gorzką pigułkę i albo wrócić do poprzedniej wersji iOS, albo też - w ogóle wstrzymać się z aktualizacją, czekając, aż kolejna aktualizacja naprawi ten problem. iOS 16.1 jest już w wersji beta, więc zapewne duża część użytkowników ma nadzieje, że to właśnie w tej wersji Apple zaadresuje problem drenażu baterii i pozwoli cieszyć się nowym systemem operacyjnym.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu