iPad czy tablet z Androidem dla ucznia – jakie urządzenie lepiej sprawdzi się w szkolnym plecaku? Odpowiedź jak zwykle brzmi „to zależy”...

iPad czy tablet z Androidem – co lepsze dla ucznia?
Jeszcze kilka lat temu tablet w szkolnej torbie brzmiał jak luksus. Dziś coraz częściej jest traktowany jak zwykły zeszyt – tylko w bardziej nowoczesnej wersji. Cyfryzacja szkół sprawia, że rodzice coraz częściej stają przed dylematem: iPad czy tablet z Androidem? Apple kusi jakością, ekosystemem i długoletnim wsparciem, Android – ceną, różnorodnością urządzeń i większą swobodą. Sprawdzamy, która opcja lepiej sprawdzi się w szkolnej rzeczywistości.
Tablety z Androidem kuszą niską ceną
Pierwsza bariera to portfel. Podstawowy iPad 11. generacji kosztuje około 1800 zł, a Apple Pencil to kolejne 599 zł. Bez rysika trudno mówić o sensownym wykorzystaniu w szkole – notowanie palcem nie wchodzi w grę. Tymczasem tablety z Androidem zaczynają się już od 400 zł. W granicach 700-1000 zł można już kupić sensowne modele. Samsung Galaxy Tab S6 Lite 2024 za około 750 zł ma rysik w zestawie, a Xiaomi Redmi Pad Pro za ok. 900 zł to sprzęt, który bez problemu poradzi sobie z większością szkolnych zadań. Różnica jest więc znacząca. Za cenę jednego iPada z Apple Pencil da się kupić dwa pełnoprawne tablety z Androidem.
System i aplikacje – tu Apple błyszczy
iPadOS został stworzony z myślą o tabletach. Aplikacje są dopracowane, interfejs działa płynnie i nie mamy wrażenia, że to po prostu „duży smartfon”. W App Store czeka ogromny wybór narzędzi edukacyjnych, a do tego iPady dostają wsparcie nawet przez 5-6 lat. Android ma inną filozofię. Owszem, Google Play także oferuje aplikacje edukacyjne, ale częściej trafiają się tu programy pisane głównie pod telefony. Do tego producenci tabletów z Androidem zwykle zapewniają aktualizacje przez 2-3 lata. To może mieć znaczenie, jeśli sprzęt ma służyć uczniowi przez dłuższy czas.
Rysik – nie gadżet, tylko narzędzie
Dla ucznia rysik to narzędzie pracy. Samsung dorzuca S Pen do tabletu, i to bez dodatkowych kosztów. Co więcej, działa on bez baterii i jest bardzo lekki, co doceni każdy, kto spędza godziny na notatkach. Apple Pencil jest droższy, ale wygrywa precyzją i kompatybilnością z aplikacjami dla kreatywnych. Jeśli dziecko lubi rysować, tworzyć grafiki czy korzystać z aplikacji typu Procreate, przewaga iPada jest jasna. Jeśli jednak chodzi głównie o pisanie i szybkie zapiski, S Pen będzie wystarczającą alternatywą.
Ekosystem – wszystko zależy od domu
To argument, który często przesądza o wyborze. Jeśli w domu królują urządzenia Apple, iPad błyskawicznie wpasuje się w ekosystem. AirDrop, iMessage czy iCloud to ogromna wygoda. Z kolei, jeśli rodzina korzysta z Windowsa i smartfonów z Androidem, tablet z systemem tworzonym przez Google będzie bardziej naturalnym wyborem.
Bezpieczeństwo i kontrola rodzicielska
Apple od lat stawia na bezpieczeństwo. App Store jest mocno filtrowany, system zamknięty, a kontrola rodzicielska działa bez większych zastrzeżeń. W przypadku Androida jest większa swoboda – można instalować aplikacje z plików APK czy zmieniać ustawienia głębiej w systemie. Taka elastyczność oznacza też większe ryzyko. Dla młodszych uczniów iPad daje rodzicom spokój. Android to z kolei więcej możliwości dla starszych użytkowników, którzy wiedzą, co robią, grzebiąc w zaawansowanych funkcjach.
Wytrzymałość i serwis
Tu sytuacja jest bardziej złożona. iPady są znane z solidności, ale jeśli ekran pęknie, naprawa potrafi kosztować fortunę – nawet połowę ceny nowego sprzętu. Tablety z Androidem bywają mniej trwałe, zwłaszcza budżetowe modele, ale naprawa jest tańsza i dostępna w większej liczbie serwisów. W praktyce oznacza to, że w podstawówce, gdzie tablet bywa niedbale wrzucany do plecaka, Android może okazać się mniej bolesny dla portfela w razie awarii lub uszkodzenia.
iPad – wybór na lata
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że iPady faktycznie potrafią być sprzętem na lata. Mój iPad Air przeżył ze mną osiem lat i w sumie nadal działa sprawnie. Problem pojawił się dopiero wtedy, gdy kolejne aplikacje przestały być aktualizowane pod starsze wersje systemu. I właśnie w tym tkwi przewaga Apple: jeśli już jesteś w ekosystemie, to wybór iPada staje się praktycznie jedyną sensowną opcją. Synchronizacja z innymi urządzeniami i długie wsparcie aktualizacjami sprawiają, że ciężko szukać alternatywy.
Co wybrać?
Rynek tabletów jest na tyle szeroki, że łatwo się w nim pogubić. Poniżej kilka luźnych propozycji dopasowanych do wieku ucznia i budżetu – od podstawówki, przez liceum, aż po studia. Pamiętajmy jednak, że rynek tabletów jest znacznie bogatszy, więc warto zrobić pogłębiony research lub zajrzeć do któregoś z naszych rankingów!
- Uczeń szkoły podstawowej: Samsung Galaxy Tab S6 Lite 2024 – tani, solidny, z rysikiem.
- Uczeń liceum z ograniczonym budżetem: Xiaomi Redmi Pad Pro – świetny stosunek ceny do możliwości.
- Licealista lub student z większym budżetem: iPad 11. generacji z Apple Pencil.
- Student, który chce czegoś „na lata”: iPad Air M2 lub Samsung Galaxy Tab S9 FE jako kompromis.
Nie ma jednej odpowiedzi, który tablet będzie lepszy. iPad to jakość, długowieczność i świetne aplikacje, ale kosztuje sporo i wymaga dodatkowych akcesoriów. Tablet z Androidem wygrywa ceną i często wystarcza do codziennej nauki. Jeśli rodzina ma już urządzenia Apple, iPad to naturalny wybór. Jeśli budżet jest napięty, Android zrobi robotę bez problemu. W skrócie: iPad to inwestycja długoterminowa, Android – rozsądna opcja, gdy liczą się koszty.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu