Google usprawnia swój komunikator firmowy, który zyskuje funkcję szybkich rozmów głosowych znanych ze Slacka, czy Microsoft Teams. Od teraz huddle będą dostępne także z poziomu Google Chat – w aplikacji, przeglądarce i przez Gmail.
W 2022 r. Google poinformowało, że oficjalnie żegna się z Hangouts – komunikatorem, który trafił na cmentarzysko porzuconych przez amerykańską firmę narzędzi i aplikacji. A wszystko za sprawą nowszego rozwiązania, które ma być najlepszym i najwygodniejszym narzędziem do prowadzenia rozmów głosowych i wideo. I to nie tylko prywatnych. Od samego początku Google Chat miało być świetnym rozwiązaniem również w komunikacji wewnątrz firm, a Google Hangouts miało całkowicie zostać wycofane z App Store i Google Play. Wszystko podyktowane dobrem użytkowników i skupieniem całej uwagi pracowników amerykańskiego giganta na nowym narzędziu do komunikacji – Chat.
Polecamy na Geekweek: Rafał Brzoska odnosi duży sukces w sporze z Metą
Przez ostatnie kilkanaście miesięcy Google Chat zyskiwało wiele funkcji, z których mogą korzystać zarówno użytkownicy indywidualni, jak i członkowie Google Workspace, dla których przygotowano znacznie rozbudowane narzędzia komunikacji i współpracy. Choć firma przez ostatni czas skupiała się na dopracowywaniu swojego komunikatora, by mógł stawać do walki z konkurencją (na ten moment bezskutecznie), nie brakuje w nim pomniejszych innowacji i rozwiązań ułatwiających kontrolę nad tym, czym dzielimy się z bliskimi, znajomymi, czy współpracownikami. Google nadrabia też zaległości – w szczególności związane z aplikacją mobilną dostępną zarówno na iOS, jak i Androida. Kilka miesięcy temu użytkownicy smartfonów z tym drugim systemem w końcu doczekali się oznaczania wiadomości gwiazdką – aż dziw bierze, że twórcy komunikatora zapomnieli o tak podstawowej funkcjonalności, której nie brakowało w wersji na przeglądarki.
Google Chat niczym Slack. Takiej funkcji brakowało w komunikatorze
Google stara się jak może, by Chat stał się domyślną aplikacją do komunikacji wewnątrz firm. Jednak zanim firma będzie mogła odtrąbić sukces, minie jeszcze trochę czasu. Jednak małymi kroczkami pojawiają się w komunikatorze nowości, z których będzie można wygodnie korzystać i z których od dawna mogą korzystać użytkownicy innych tego typu narzędzi, jak Slack czy Teams. Chodzi oczywiście o rozmowy głosowe, nazywane huddle. To szybki sposób nawiązania kontaktu z pracownikiem, czy współpracownikiem korzystającym z popularnych komunikatorów biznesowych. Z tego rozwiązania skorzystają teraz firmy, gdzie podstawowym zestawem aplikacji biurowych jest ten oferowany przez Google.
Jak informuje firma, Google Chat od teraz pozwala na nawiązywanie połączeń głosowych bezpośrednio z aplikacji na komputerach, urządzeń mobilnych, czy w przeglądarce. Huddle w Google Chat dostępne są również z poziomu Gmail – na dowolnym systemie operacyjnym.
Tylko użytkownicy z kontem służbowym mogą uzyskać dostęp do połączeń huddle. Te nie są dostępne dla kont osobistych lub szkolnych.
Wczytując się w strony pomocy technicznej dotyczących huddle w Google Chat, dowiemy się, że rozmowę głosową można rozpocząć w czatach 1:1, w rozmowach grupowych lub w ramach przestrzeni Spacec. W ramach huddle użytkownicy mogą udostępnić swój ekran lub włączyć kamerę w czacie. Obecność huddle w Google Chat nie oznacza, że nie będzie można korzystać z dotychczasowych opcji dzwonienia. W komunikatorze wciąż można rozpocząć spotkanie wideo lub zadzwonić do kogoś bezpośrednio.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu