Czy przyszły rok stoi pod znakiem smartfonów z klapką? W ostatnich dniach słychać o przynajmniej kilku premierach tego typu urządzeń. Po Samsungu, Huawei i OPPO przychodzi kolejny, duży gracz. Czy Xiaomi czymś nas jeszcze zaskoczy?
Składane smartfony powoli stają się codziennością. Coraz więcej producentów sięga po elastyczne ekrany by zaoferować użytkownikom coś innego, niż standardowe bryły telefonów, które już niczym nie zaskakują - bo w sumie nie mają już czym. Przyszła więc pora na innowacje i nieco inne podejście do kształtu urządzeń mobilnych. Składane na zewnątrz, do wewnątrz i z klapką. Te ostatnie stają się coraz popularniejsze i są dostępne przystępnej cenie. Samsung Galaxy Z Flip, Z Flip 3, Motorola RAZR, Huawei P50 Pocket to tylko początek. W przyszłym roku będzie ich więcej.
OPPO szykuje się do premiery własnego, składanego smartfona z klapką. Również Motorola chce "odświeżyć" swoją markę RAZR. RAZR i RAZR 5G, choć na rynku pojawiły się w 2020 r., nie były do końca udanymi urządzeniami. Za cenę 7299 zł, w której sprzedawany był podstawowy model, można było oczekiwać znacznie więcej. Model 5G, który na premierę kosztował 6499 zł również nie zachwycał swoimi podzespołami. Czy trzecie podejście Motoroli do smartfona z klapką będzie udane? Pozostaje tylko czekać na oficjalne zapowiedzi, gdyż mowa jest o flagowcu w nowej odsłonie.
Xiaomi patentuje smartfona z klapką. Coś mi on przypomina
Wśród producentów, którzy w swojej ofercie posiadają składane smartfony nie mogło zabraknąć Xiaomi. Ich Mi Mix Fold co prawda nigdy do Polski nie dotarł, jednak firma pracuje nad rozwojem swojej linii składaków. A świadczy o tym wniosek o certyfikację do Chińskiej Krajowej Administracji Własności Intelektualnej. Co ciekawe, zgłoszone przez Xiaomi projekty składanego smartfona do złudzenia przypominają to, co w 2020 r. na rynek wypuścił Samsung.
Pierwszy model Galaxy Z Flip na zewnętrznej obudowie wyposażony był w podwójną kamerkę oraz niewielki 1,05-calowy ekran, tzw. Cover Screen pozwalający m.in. na wyświetlanie powiadomień, przycisków multimedialnych, godziny, stanu naładowania baterii, itp. Xiaomi nieco zmodyfikowało ten wygląd umieszczając aparaty i ekran na jednej wyspie. Po rozłożeniu smartfona różnice są większe. W urządzeniu Xiaomi wcięcie, najprawdopodobniej na dwa aparaty, umieszczone jest po lewej stronie ekranu.
Nie wiadomo jednak kiedy Xiaomi zdecyduje się na prezentację swojego smartfona z klapką. Niewykluczone, że nowe urządzenie pojawi się w sprzedaży w przyszłym roku. 2022 r. ma być tym rokiem, w którym chińska firma chciałaby wypuścić na rynek kilka kompaktowych telefonów, które przypadną do gustu osobom, które szukają nieco mniejszych smartfonów niż obecne flagowce, oferujące ekrany powyżej 6,5-cali. Składany z klapką wpisałby się w ten trend idealnie.
Podoba mi się kierunek, w jakim podążają producenci starający się zaskoczyć czymś więcej, niż liczbą aparatów. Technologia składanych smartfonów, zarówno w postaci klapek i rozkładanych jak książka, stale się rozwija. OPPO Find N pokazało, że elastyczny ekran nie musi posiadać charakterystycznego załamania w miejscu zgięcia, który dla części potencjalnych użytkowników był mocno zniechęcający. Czy przyszły rok będzie należał do smartfonów z klapką za przystępną cenę? Wszystko na to wskazuje.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu