Volkswagen doskonale rozumie, że żadna obecne korporacja motoryzacyjna nie będzie w stanie nadążyć za młodszymi i zwinniejszymi rywalami. Z tego chce postawić sporo na niezwykle obiecujący startup, który zapowiada się znakomicie.
Volkswagen chce być na czasie
Każdy z gigantów motoryzacyjnych dostrzega potencjał nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Trzeba przyznać, że to właśnie one już teraz definiują nowe samochody, a nawet ostatnio zaprezentowany Volkswagen Golf 8. generacji świetnie to pokazuje. Warto dodać, że Niemcy zdecydowanie nie zamierzają zwalniać i planują prawdziwą rewolucję na rynku.
Volkswagen zapowiedział już zainwestowanie 2,6 miliarda dolarów w Argo AI, czyli startup z siedzibą w Pittsburghu, który zajmuje się tworzeniem oprogramowaniem dla samochodów autonomicznych i wspiera ich również Ford. Co więcej, ta dwójka zadecydowała nawet o tym, że połączą siły, aby w bliskiej przyszłości tworzyć wspólnie pickupy oraz samochody użytkowe, a do tego również osobowe auta elektryczne.
Sprawdź też: Startup to pusty frazes.
To jednak nie koniec rewelacji z Wolfsburga. Teraz z kolei dotarły do nas informacje, że Volkswagen wprowadzi na trzech kontynentach autonomiczne taksówki oraz samochody dostawcze, a to wszystko ma wydarzyć się już do 2025 roku. Muszę przyznać, że to spore zaskoczenie i na dobrą sprawę ten sposób będą w stanie zabezpieczyć swoją przyszłość na rynku motoryzacyjnym. Mimo że cała Grupa Volkswagena wzbudza mieszane uczucia, to trzeba uczciwie przyznać, że finansowo radzi sobie znakomicie i ma potencjał, aby bez komplikacji przygotować się na nowy rozdział motoryzacji.
Przeczytaj również: Które auto elektryczne jest najlepsze?
Jednocześnie dział Autonomicznych Systemów Jazdy Audi ma stać się europejską siedzibą Argo AI, jak donosi Financial Times. Co jednak będzie pierwszym pojazdem, który będzie rzeczywiście autonomiczny? Ten zaszczyt ma przypaść nowemu minibusowi Volkswagen I.D. Buzz.
Prawdziwe innowacje poza zasięgiem firm motoryzacyjnych
Teraz Volkswagen stara się za wszelką cenę dogonić liderów rynku samochodów autonomicznych. Bez wątpienia rywalem numer jeden jest Tesla Elona Muska, która świetnie radzi sobie na rynku i pokazała koncernom, jak powinno robić się samochody. Warto zresztą zauważyć, jakie wzmocnienia poczynili Niemcy. Szef nowego działu odpowiedzialnego za samodzielne auta to Alexander Hitzinger, który pracował w, m.in. Apple nad tajnym Project Titan skupionym na tworzeniu technologii dla pojazdów autonomicznych. Do tego dochodzą inwestycje we wcześniej wspomniany startup Argo AI. Oprócz tego nawiązano współpracę z Aurora Innovation, czyli z firmą byłego szefa działu pojazdów autonomicznych w Google, Chrisa Urmsona.
Firmy IT są niezbędnym ogniwem w branży motoryzacyjnej. Fascynujące jest to, jaka przyszłość nas czeka. Niewątpliwie największe zmiany czekają rynek transportowy, na którym to autonomiczne taksówki szybko wyprą z rynku taksówki z ludzkimi kierowcami, choć naturalnie mówimy tu o jeździe po mieście. Szkoda jedynie, że na razie firmy nie zwracają uwagi na to, że sami klienci mogą być nieprzygotowani na tak wielkie nowości.
Sprawdź też: Jak Aptiv opracowuje samochody autonomiczne?
źródło: The Verge
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu