Elon Musk ogłosił kolejne benefity dla płacących za Twitter Blue użytkowników. Czujecie się zachęceni?
Zamieszanie wokół subskrypcji Twitter Blue ani trochę nie maleje. Chociaż chwila, właściwie to zamieszanie wokół Twittera ani trochę nie maleje — bo od październikowego przejęcia przez Elona Muska, kontrowersje ani trochę nie ustają. Jeżeli łudziliście się, że sprawy zdążyły się przez ten czas już ustatkować i teraz będzie już tylko lepiej — to nie mam dla was najlepszych wiadomości. Ogłoszono właśnie kolejne przywileje dla użytkowników, którzy zdecydują się zapłacić blisko 45 zł za "niebieskiego ptaka".
Polecamy na Geekweek: Drastyczny spadek wartości Twittera. Tak źle nie było od dawna
Rekomendacje tylko od zweryfikowanych kont. Nie zapłacisz, to nie zagłosujesz
Kilka dni temu Jakub wspominał, że cena Twitter Blue jest w jego opinii niewspółmierna do tego, co oferuje dostęp do płatnej subskrypcji. Może teraz jego podejście nieco się zmieni, bowiem Elon Musk ogłosił że od 15. kwietnia wyłącznie zweryfikowane (a co za tym idzie — konta z aktywną subskrypcją Twitter Blue) będą pojawiać się w zakładce "Dla ciebie" z rekomendowanymi wpisami. Na tym jednak jeszcze nie koniec zmian, bowiem tylko użytkownicy korzystający z abonamentu będą od teraz mogli brać udział w ankietach, które prowadzone są w serwisie.
Zakładam że w oczach nowego właściciela (który zresztą poinformował że wartość serwisu spadła o połowę wartości od kiedy go nabył) mają to być zmiany, które pchną ludzi ku płatnej opcji. Szczerze? Naprawdę trudno mi to sobie wyobrazić, przede wszystkim dlatego, że... sam najchętniej zablokowałbym absolutnie wszystkie "rekomendowane" dla mnie wpisy, a zapłacił co najwyżej za to, by ich po prostu nie widzieć. Jeżeli zaś chodzi o ankiety, to chyba w żadnej nie wziąłem udziału, dlatego tutaj również trudno mi sobie wyobrazić motywację. No ale nie bez powodu do serwisu zaglądam coraz rzadziej ;).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu