Social Media

NFT znika z Instagrama. Czy ktoś jest zdziwiony?

Kacper Cembrowski
NFT znika z Instagrama. Czy ktoś jest zdziwiony?
Reklama

Kolejny pomysł Marka Zuckerberga okazał się niewypałem. Czy ktokolwiek jest zdziwiony, że NFT znika z Instagrama po kilku miesiącach?

Było wielkie ogłoszenie, jest wielki niewypał

Firma, na której czele stoi Mark Zuckerberg, w zeszłym roku oficjalnie ogłosiła, że rozpoczyna testy dotyczące sprzedaży unikalnych tokenów NFT. Instagram w tym czasie poszedł na całość — rozszerzył możliwości promowania tokenów opartych na blockchainie, a kupowanie ich od razu zostało udostępnione wybranym twórcom ze Stanów Zjednoczonych. Meta zaliczała to jako jeden ze sposobów na zarabianie z platformy dla twórców contentu.

Reklama

Wszystko było już dokładnie zaplanowane. Firma hucznie ogłosiła, że NFT na Instagramie opierało się na blockchainie Polygon. Firma Zuckerberga wzięła nawet pod uwagę fakt, co z NFT, które już ktoś kupił wcześniej — Meta zapewniła, że wszyscy mogli chwalić się swoimi tokenami z blockchaina Solana i portfela Phantom. Ponadto, niektóre dane z OpenSea również były dostępne na platformie społecznościowej Mety.

Plany były wielkie, a efekty... żadne. To koniec NFT na platformach Mety

Jak ogłoszono wraz z informacją o kolejnych potężnych zwolnieniach w firmie, o czym informowaliśmy pod tym linkiem, użytkownicy przestaną mieć możliwość udostępniania, promowania lub sprzedawania swoich NFT na platformach Mety. Stephane Kasriel, szef handlu i fintech Meta, ogłosił upadek tokenów NFT, argumentując swoją decyzję tym, że Meta uważnie przyglądała się swoim priorytetom, aby zwiększyć na nich swoją koncentrację, co jest odniesieniem do „nowego sposobu zarządzania” Marka Zuckerberga na ten rok. Kasriel podziękował twórcom, którzy pracowali z Metą nad jej krótkotrwałymi funkcjami NFT.

Źródło: Depositphotos

Meta zapowiedziała funkcję w marcu zeszłego roku, więc zaledwie rok później oficjalnie ogłoszono jej koniec. Nie jest to pierwszy projekt firmy w ostatnich latach, który nie przetrwał długo (wręcz przeciwnie, tych było mnóstwo), więc raczej brak tutaj większego zaskoczenia.

Źródło: Stephane Kasriel (Twitter)

Stock Image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama