Skoda Octavia RS będzie dostępna w trzech wersjach napędowych: hybryda Plug-In o mocy 245 KM (Octavia RS iV), 2.0 TSI także o mocy 245 KM, jak również odmiana z dieslem pod maską: 2.0 TDI 200 KM, gdzie będzie można wybrać napęd na przednie lub wszystkie koła. Jestem już po pierwszych jazdach próbnych pierwszą, a więc hybrydową odmianą, która może być pewnym zaskoczeniem. Sportowa hybryda w gamie Octavii?
Skoda Octavia RS iV – sportowa i hybrydowa odmiana. Pierwsza jazda próbna
Choć już wcześniej Octavia RS była oferowana w więcej niż tylko jednej odmianie silnikowej, to właśnie w aktualnym, przeznaczonym na 2020 i 2021 rok, modelu dostępny będzie także wariant hybrydowy. Skoda Octavia RS iV, bo tak nazywa się takie auto, wyposażona jest w znaną nam hybrydę Plug-In składającą się z silnika benzynowego 1.4 TSI o mocy 110 kW (150 KM), a także jednostki elektrycznej o mocy 85 kW (115 KM). Nieodzownym elementem układu napędowego jest oczywiście zespół akumulatorów o pojemności 13 kWh – więcej na temat tego jak działa cały zespół napędowy przeczytacie w obszernym materiale o Skodzie Superb iV. Deklarowany przez producenta zasięg w trybie czysto elektrycznym wynosi 60 km (wg cyklu WLTP).
W odróżnieniu jednak od innych wariantów tego napędu, w Octavii RS iV oferuje on 180 kW (245 KM) mocy i 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Jest to o tyle ciekawe, że komponenty, z których się składa, są identyczne. Inżynierowie zarzekają się, że różnica w oferowanych osiągach wynika ze zmian w oprogramowaniu – nawet takie elementy jak połączenie między silnikiem spalinowym, a elektrycznym pozostały bez zmian.
Dostępna jest także „normalna” Skoda Octavia iV, bez „RS” w nazwie, która ma – sprzętowo – identyczny zespół napędowy, ale oferuje 150 kW mocy. Parametry przyspieszenia nie są jednak wyraźnie niższe – przynajmniej wg zapewnień producenta:
Podczas pierwszych jazd próbnych miałem okazję sprawdzić WSTĘPNIE jak przyspiesza Skoda Octavia RS iV. Niestety nie udało mi się uruchomić funkcji „Launch Control”, z jakiegoś powodu system nie pozwalał przełączyć trybu ESC, co jest konieczne do aktywacji trybu szybkiego startu.
Skoda Octavia RS – nie tylko iV. Wszystkie odmiany napędowe
RS to nie tylko hybryda! Skoda Octavia RS będzie dostępna z trzema wersjami napędowymi i z w sumie 5 odmianami. Poniższy zrzut ekranu wszystko wyjaśnia:
Na pierwszy rzut na rynku pojawią się dwie odmiany: 245-konna 2.0 TSI DSG (7-biegowym), a także hybryda Plug-In (Octavia RS iV) również z napędem o mocy 245 KM i 6-stopniowym DSG. Obydwa warianty mają napędzane koła przednie. W dalszej kolejności (pod koniec roku) do oferty dołączy RS z 2.0 TSI ale ze skrzynią ręczną, a także dwie odmiany z dieslem: 2.0 TDI 147 kW (200 KM) DSG z napędem na przód lub z 4×4 (opcja). Warto zwrócić uwagę na deklarowane przez Skodę przyspieszenie poszczególnych wersji. 200-konny diesel z napędem na przód ma być wolniejszy w sprincie od 0 do 100 km/h od Octavii RS iV (245 KM) zaledwie o 0,1 sekundy!
Wszystkie odmiany Octavii RS mają mieć dostosowane do osiągów zawieszenie. W sensie: utwardzone i obligatoryjnie tylna oś ma konstrukcję niezależną. Opcjonalnie amortyzatory mogą mieć zmienną charakterystykę działania. O ile jednak RS z 2.0 TSI lub 2.0 TDI będzie obniżone o 15 mm, o tyle Octavia RS iV już nie – ten sam prześwit, co w „cywilnej” odmianie. Najbardziej wyróżniać się będzie jednak Octavia RS 2.0 TSI, która będzie oferowana z VAQ, czyli elektronicznie sterowanym przednim dyferencjałem o ograniczonym poślizgu. To właśnie dzięki niemu będzie możliwe przenoszenie większej mocy na koło o większej przyczepności podczas pokonywania ostrego zakrętu. W pozostałych odmianach do akcji wkraczać będzie układ hamulcowy, który będzie przyhamowywał odciążone koło. To powszechnie stosowana metoda by poprawić trakcję na wyjściu z zakrętu w samochodach przednionapędowych, a jednocześnie by nie podnosić istotnie kosztów produkcji. Oczywiście: jest ona mniej skuteczna, bo ograniczana jest moc przenoszona na koła.
Co ciekawe, większe hamulce dostępne są w odmianach benzynowych i hybrydowych. Diesel będzie miał mniejsze – jest to zrozumiałe, gdyż po pierwsze oferuje mniej mocy, a po drugie względem wersji hybrydowej jest lżejszy.
To co łączy wszystkie odmiany Octavii RS to oczywiście stylistyka (m.in. „napompowane” zderzaki, lotka na klapie bagażnika, specjalne felgi), a także charakterystyczne dla usportowionej Skody elementy wyposażenia wnętrza jak listwy, sportowa wersja kierownicy czy kubełkowe fotele. Muszę przyznać, a rzadko to robię, że Skoda Octavia RS w wersji liftback wyjątkowo mi się podoba. Ten mały spojler na klapie bagażnika wygląda świetnie, podobnie jak bardziej „charakterny” przedni zderzak. Zmian stylistycznych jest oczywiście więcej, bo to np. inny profil wirtualnych zegarów kierowcy.
Skoda Octavia RS jest także seryjnie wyposażona w poduszkę powietrzną między przednimi pasażerami. Jest ona umieszczona w prawym boczku fotela kierowcy i ma za zadanie oczywiście uchronić przed obrażeniami spowodowanymi przez „zderzenie się” kierowcy i pasażera podczas kolizji bocznej. W innych odmianach Octavii (poza Scout – również standard) będzie to płatny dodatek. Maksymalnie auto może zostać wyposażone w 10 poduszek powietrznych!
Jak jeździ Skoda Octavia RS iV?
Dotychczasowa Octavia RS była nieco utwardzoną, ale wyraźnie mocniejszą wersją „cywilnej” Octavii. Poziom komfortu utrzymany został na sensownym poziomie dzięki czemu auto nie traciło ze swojej praktyczności i rodzinnego charakteru. Oczywiście koła z oponami o mniejszym profilu i twardsze zawieszenie ograniczały nieco skuteczność tłumienia nierówności, ale dla kogoś kto kupował to 245-konne auto była to oczekiwana zmiana. Jak w tym względzie wypada nowy RS?
Uwaga! Ze względu na pewne różnice konstrukcyjne poniższy opis dotyczy wyłącznie hybrydowej odmiany RS-a!
Nowa Skoda Octavia RS iV jest moim zdaniem bardziej nastawiona na komfort niż poprzedniczka wyposażona w silnik 2.0 TSI. Autem bardzo przyjemnie się podróżuje, przy jednocześnie niemalże bezgłośnym układzie napędowym. Hybryda Plug-In z jednostką benzynową 1.4 TSI oraz silnikiem elektrycznym przed 6-stopniowym DSG, który to zestaw doskonale znacie z Superba iV (tam w nieco słabszej odmianie). W Octavii RS iV ma on 180 kW (245 KM) mocy i bardzo dobrze radzi sobie z tym samochodem. Komputer bardzo sprytnie żongluje źródłami napędu: nie czuć momentu włączania jednostki spalinowej, nie ma też dłuższego oczekiwania na jej aktywację, a tym samym zwłokę gdy chcemy mocniej przyspieszyć.
Podczas pierwszych jazd testowych pomiar zużycia energii czy paliwa zawsze jest utrudniony, bo rzadko kiedy mamy okazję wrócić w to samo miejsce (eliminacja różnicy nad poziomem morza), ale tym razem było to możliwe i przynajmniej podczas tych pierwszych testów okazało się, że Octavia RS iV jest bardzo oszczędna. Zejście do 15-16 kWh/100 km w trybie wyłącznie elektrycznym nie stanowiło większego problemu, a to oznacza że deklarowany przez producenta zasięg w trybie elektrycznym wynoszący 60 km będzie naprawdę do osiągnięcia, a może nawet do przebicia. Poniżej film jak to wyglądało w przypadku większego i cięższego Superba iV:
Jednocześnie wyniki jakie uzyskiwałem po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów po starcie z niemal pełnymi akumulatorami wynosiły 2,3 l/100 km i 9 kWh/100 km, a ruszając z niemal pustymi i testując intensywnie możliwości napędu uzyskałem 5,9 l/100 km i 3,6 kWh/100 km. Tak, zdaję sobie sprawę że trudno te wyniki zestawić z innymi samochodami, ale warunki pierwszych jazd próbnych takie niestety są. Ponad wszelką jednak wątpliwość: jest oszczędnie – znacznie bardziej niż byśmy oczekiwali tego po 245-konnym, rodzinnym samochodzie! Z całą pewnością będzie lepiej niż w Superb iV:
Dynamiczna jazda Octavią RS iV
Najważniejszą z funkcjonalnego punktu widzenia jest możliwość włączenia trybu sportowego Octavii RS iV wyłącznie poprzez pociągnięcie lewarka automatycznej skrzyni biegów w dół – tak jak dotychczas w grupie Volkswagena przełącza się między sportowym, a normalnym trybem jazdy samej tylko skrzyni biegów (bez zmiany charakterystyki silnika czy zawieszenia). Super sprawa! Bardzo wygodnie i szybko przełącza się między trybami jazdy (w kompletnym ujęciu, a więc włącznie z nastawami silnika, układu kierowniczego, czy zawieszenia) i nie jest wymagane wejście w menu.
W trybie sportowym Skoda Octavia RS iV zmienia przede wszystkim brzmienie, bo do uszu pasażerów dociera donośny – oczywiście sztuczny, bo z głośników – dźwięk silnika, przypominający jakieś V6 z groźnym wydechem. Odgłos jest fajny, rasowy i dobrze pasuje do dynamicznej jazdy, ale na dłuższą metę podczas spokojnej jazdy męczy – zakładam więc, że będzie używany wyłącznie w sytuacji gdy kierowca chce pojechać trochę szybciej. Towarzyszy on nawet wtedy gdy dodamy gazu przy wyłączonym silniku spalinowym :)
To co jednak najważniejsze to oczywiście sposób działania układu hybrydowego typu Plug-In. W trybie sportowym Octavia RS iV często korzysta z obydwu źródeł napędu jednocześnie. Po zdjęciu nogi z pedału gazu auto wyraźnie – jak w klasycznych układach napędowych – wytraca prędkość odzyskując energię. To istotna różnica względem trybu „normalnego”, gdzie aktywuje się wówczas tryb żeglowania. Podczas dynamicznej jazdy taki model działania sprawuje się bardzo dobrze, bo poprawia trakcję przy pokonywaniu zakrętów.
Szybkość reakcji układu napędowego na polecenia kierowcy jest bardzo dobra – szczególnie wtedy gdy silnik spalinowy jest włączony, a w trybie sportowym zwykle jest. Auto żwawo rwie do przodu wspomagane silnikiem elektrycznym jeszcze zanim jednostka spalinowa na dobre się rozkręci. Oczywiście trzeba pamiętać o obecności skrzyni biegów – jeśli redukcja przełożenia była konieczna, to przyspieszenie rozpocznie się po kilkuset milisekundach – podobnie jak w konwencjonalnych napędach. Ciekawe jak wypadną pomiary przyspieszenia, bo Superb iV ze słabszą odmianą tego napędu przyspieszał do 100 km/h w 7,1 sekundy, dlaczego więc Octavia RS iV, która jest lżejsza i mocniejsza miałaby być wolniejsza?
Hybrydowy napęd Plug-In, który zamontowano m.in. w Octavii RS iV, cechuje się znaczącą różnicą długości półosi napędowych. W efekcie tego Superb iV podczas nagłego przyspieszenia miał tendencję do delikatnego ściągania w prawo. W Octavii RS iV problem wyeliminowano przez „kalibrację układu kierowniczego”. Taką informację uzyskałem od przedstawicieli producenta. W istocie: podczas dosłownie kopnięcia w pedał gazu kierownicę mogłem puścić, a auto i tak przyspieszało równo do przodu, co zresztą widać na pierwszym filmie zamieszczonym w tym artykule.
Podczas naprawdę ostrej jazdy Octavia RS iV zachowuje się stabilnie i precyzyjnie, czego zasługą jest oczywiście bezpośredni układ kierowniczy, a także niezależne zawieszenie tylnej osi. Trakcja na wyjściu z ostrego zakrętu jest oczywiście ograniczona – brak dyferencjału o ograniczonym poślizgu – VAQ – który będzie oferowany w wersji 2.0 TSI tego auta – w efekcie czego szybkość zależy od umiejętnego wejścia w zakręt i dobrania właściwego toru jazdy. Octavia RS iV waży o około 100-150 kg więcej względem odpowiedników z konwencjonalnym napędem i prawdopodobnie będzie to odczuwalne, szczególnie że ta masa zgromadzona jest w tylnej części nadwozia. Bez możliwości bezpośredniego porównania nie ma mowy bym mógł się do tego odnieść, a porównywanie z tym jak zachowywała się Octavia 1.5 TSI z belką skrętną z tyłu nie ma sensu. Szczególnie że testowana Octavia RS iV była wyposażona w stosunkowo twarde opony Bridgestone Potenza S005, które potrzebują wyższej temperatury by były odpowiednio przyczepne. Jeśli chodzi o twardość zawieszenia to Octavia RS iV nie „kładzie się na lusterkach” w zakręcie dzięki czemu kierowca ma poczucie dużej pewności siebie.
Z całą pewnością Octavię RS iV należy docenić za bardzo wygodne fotele – z jednej strony zapewniają właściwe trzymanie boczne, a z drugiej umożliwiają bardzo duże możliwości regulacji, także jeśli chodzi o kąt siedziska. Za to bardzo duży plus. To samo tyczy się kierownicy: świetnie leży w dłoniach, jest dobrze wykonana i wszystkie przyciski są pod ręką.
Ceny
Cennik Octavii RS, także iV zostanie podany w tym tygodniu. Zaktualizuję ten fragment, gdy uzyskam informacje w tej sprawie.
Podsumowanie
Ponieważ jeździłem Octavią RS iV, to tylko taką – hybrydową – odmianę RS-a oceniam. Istotne różnice konstrukcyjne jak np. niższe zawieszenie, niższa masa w wersjach z konwencjonalnym napędem, a także obecność dyferencjału o ograniczonym poślizgu w przypadku odmiany 2.0 TSI, sprawia że te auta będą się różnić charakterem, prowadzeniem, działaniem układu napędowego, zużyciem paliwa itd. Skoro to mamy wyjaśnione to:
Skoda Octavia RS iV to moim zdaniem bardzo ciekawy pomysł na mocniejsze, ale wciąż praktyczne i komfortowe auto rodzinne. Jest oszczędne, w normalnym trybie bardzo ciche, zwinne i precyzyjne w zakrętach, oferuje wygodne zawieszenie i ma wystarczająco dużo mocy, by kierowca mógł szybko i wygodnie wyprzedzić w trasie wolniej jadące pojazdy. Nie jest to jednak typ sportowego auta w praktycznym nadwoziu. Dla jednych będzie to zbyt łagodny charakter, dla innych wręcz przeciwnie: właśnie tego będą poszukiwać.
Jeśli więc poszukujesz auta, które będzie mocniejsze od średniej w segmencie, będzie przy tym oszczędne (bo ten hybrydowy napęd naprawdę to zapewnia), którego wygląd jest bardziej „charakterny”, a jednocześnie nie straci praktycznie nic ze swojej praktyczności i wygody podróżowania, to Skoda Octavia RS iV może być naprawdę ciekawą propozycją.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu