Sprzęt

IKEA pokaże głośnik wbudowany w ramkę. Znamy cenę, ale czy trafi do Polski?

Konrad Kozłowski
IKEA pokaże głośnik wbudowany w ramkę. Znamy cenę, ale czy trafi do Polski?
Reklama

Współpraca IKEI z Sonosem zaowocowała świetnymi produktami. Najnowszym z nich będzie ramka z wbudowanym głośnikiem. Poznaliśmy cenę i ujrzeliśmy pierwsze oficjalne grafiki.

Nie wiemy, kiedy IKEA zamierza zaprezentować nowe urządzenie i kiedy wprowadzi je do sprzedaży, ale możemy być pewni, że będzie ono oferowane na tej samej zasadzie, co dotychczasowe gadżety. Pomimo współpracy z Sonosem, który odpowiada w całości za aspekt techniczny głośnika, to szwedzka sieć sklepów zajmuje się dystrybucją i marketingiem, natomiast Sonos nie bierze w ogóle udziału w żadnych tego typu działaniach.

Reklama

Partnerstwo IKEI i Sonosa jest wyjątkowe

To bardzo ciekawa sytuacja, ale nie bez korzyści dla Sonosa, ponieważ firma nie może narzekać na brak konkurentów i może skupić się na własnym portfolio, podczas gdy w sklepach IKEA na całym świecie promowana jest ich marka. Prawdopodobne jest bowiem, że po zakupie jednego z urządzeń w IKEI, klienci zdecydują się na kolejne wybierając coś z oferty Sonosa. Wystawy w sklepach IKEA to także jedno z największych działań prokonsumenckich, ponieważ wcześniej produkty opatrzone logo firmy z USA nie były tak atrakcyjnie wycenione ani dostępne.


Nic więc dziwnego, że po dwóch modelach głośników Symfonisk, obydwie marki kontynuują współpracę. Tym razem jednak nie zdecydowano się na odświeżenie już istniejącego produktu, lecz postawiono na coś zupełnie świeżego. Wiemy, że IKEA i Sonos współpracują nad nową wersją lampki z głośnikiem (dotychczasowy model mógł cierpieć na niższą sprzedaż ze względu na cenę), ale na ten temat oprócz kilku przecieków nie dowiedzieliśmy się nic więcej. O ramce będącej głośnikiem już natomiast wiemy całkiem sporo.

Ramka z głośnikiem od IKEI i Sonosa

Według danych pochodzących ze strony IKEI, całość ma mierzyć 22 na 16 na 2 cale. To całkiem sporo, bo przekłada się to na około 55 na 40 na 5 cm, więc podejrzenia o niewielkim i smukłym gadżecie nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości. Zawieszenie takiej ramki na ścianie będzie musiało być działaniem przemyślanym, bo można też podejrzewać, że cała konstrukcja będzie ważyć swoje. Opis urządzenia zdradza, że do wyboru będzie wiele wymiennych paneli przednich (podobnie jak przy głośnikach Symfonisk będących półkami, w których od pewnego czasu można wymienić panel z siateczką kompletnie zmieniając kolorystykę urządzenia).

Sonos Roam - recenzja. Najlepszy głośnik Bluetooth?

Ile będzie kosztować ramka z głośnikiem w IKEI?

Cel nowego produktu IKEI i Sonosa pozostaje niezmienny. Urządzenie ma nie przypominać gadżetu najeżonego technologią, lecz wtopić się w otoczenie i nie zwracać na siebie uwagi. Ramka na obrazki to chyba najbardziej odważny projekt ze wszyskich trzech, o których wiemy, ale nie będzie najtańszy. Na tę chwilę wiemy, że cena ma zostać ustalona na poziomie 199 dolarów, co oznacza, że w Polsce może zbliżyć się do 1 tysiąca złotych.

Reklama

To naprawdę sporo i choć jestem zachwycony pomysłowością projektantów, to obawiam się, że linia produktów zaczyna zmierzać w nieodpowiednim kierunku w kontekście przystępności. To nie będzie już tańsza alternatywa dla głośników Sonosa, lecz jeszcze bardziej oryginalne gadżety, za które przyjdzie nam zapłacić nieco więcej.

Ich najtańszy głośnik sprzedaje IKEA. Nie ma takiej drugiej firmy jak Sonos – nasza rozmowa

Reklama


Najważniejsze pytanie, na jakie nie znamy odpowiedzi, to to dotyczące brzmienia. Wymiary sugerują, że nie powinniśmy się o to martwić, tym bardziej znając dokonania inżynierów Sonosa np. w przypadku głośnika przenośnego Roam, ale dopóki nie usłyszę ramki na żywo, nie będę do niej w ciemno przekonany. Inna sprawa, to dostępność tego urządzenia w sklepach IKEI - do tej pory wszystkie produkty trafiały także do Polski, więc nie inaczej powinno być i tym razem.

Sonos przygotowuje coś ekstra

Warto też dodać, że Sonos może jeszcze bardziej zróżnicować swoją ofertę produktów w najbliższym czasie, ponieważ dokumenty zawierające opatentowane technologie i urządzenia zdradziły prawdopodobne plany firmy na przygotowanie własnych słuchawek.

Nigdy więcej Bluetooth. Kupiłem Sonos One SL dla AirPlay i nie żałuję ani złotówki

To byłoby nie lada wydarzeniem w historii Sonosa, ale z drugiej strony ostatnie kilkanaście miesięcy pokazało, że trwa zupełnie nowy rozdział w historii firmy, która nie zamierza się już zamykać na nowe pomysły i będzie realizować ciekawsze wizje, odpowiadając jednocześnie na oczekiwania i potrzeby użytkowników. Ci od dawna dopytywali o przenośne głośniki, a Sonos oferuje już dwa modele. Czy ze słuchawkami będzie podobnie?

Reklama

Źródło: The Verge

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama