E-commerce

Konkurencja jeździ Porsche, a Poczta Polska próbuje ją gonić na hulajnodze

Grzegorz Ułan
Konkurencja jeździ Porsche, a Poczta Polska próbuje ją gonić na hulajnodze
Reklama

Poczta Polska poinformowała dziś o podpisaniu umowy na stworzenie aplikacji mobilnej i desktopowej do nadawania, śledzenia i odbierania paczek, również w automatach paczkowych. O podpisaniu umowy…

Czytając ten komunikat prasowy zdałem sobie sprawę, jak daleko jest jeszcze Poczta Polska na swojej drodze do cyfryzacji czy informatyzacji.

Reklama

Obserwuję poczynania Poczty Polskiej na tym polu od wielu lat. Byłem w tym czasie na kilku konferencjach prasowych naszego operatora pocztowego, na których powtarzano jak mantrę, iż wolumen przysyłek listowych systematycznie spada, co trzeba zrównoważyć większym udziałem w nieustannie rosnącym rynku KEP (przesyłek kurierskich, paczkowych i ekspresowych).

Jak to wychodzi Poczcie Polskiej? Może pochwalić się wprawdzie rosnącymi inwestycjami w nowoczesne sortownie czy logistykę dostaw, jednak od wielu lat boryka się z problemami tzw. ostatniej mili. Nie bez powodu Poczta Polska nie może się wyzbyć łatki utożsamiania jej dostaw z awizo. Nawet z chwilą uruchomienia pierwszych automatów pocztowych obawiano się, że w skrytkach w miejsce paczek będą pojawiały się awiza i w finale konieczność odbierania ich w placówkach PP.

Problem z jakością i terminowością dostaw PP pozostaje nie rozwiązany od lat. Wydaje mi się, że wynika to z braku elastyczności tej firmy i braku wielozadaniowości, która w dobie tak dużego i szybkiego rozwoju rynku e-commerce w Polsce jest niezbędna.

Coś na zasadzie - teraz inwestujemy w sortownie, ułatwienia przy nadawaniu czy odbieraniu paczek przez klientów zrobimy w dalszej kolejności.

Do tej pory końcowi klienci Poczty Polskiej mogą korzystać z jednej aplikacji mobilnej - Envelo, której głównymi funkcjami jest… wysyłanie kartek pocztowych i sprawdzanie statusów przesyłek, które to przeważnie się wysypuje i zwyczajnie nie działa zgodnie z przeznaczeniem.

Co robi konkurencja? InPost Mobile dokładnie dwa lata temu umożliwił klientom zdalne otwieranie skrytek w Paczkomatach, rok później również z poziomu aplikacji mogliśmy już zacząć nadawać samodzielnie paczki w Paczkomatach, bez konieczności naklejania etykiet.

Niedawny start Orlen Paczka? Od razu z aplikacją mobilną z opcją zdalnego otwierania skrytek w automatach paczkowych. Automaty Allegro? Również od razu z taką samą opcją w aplikacji mobilnej. Poczta Polska dopiero teraz podpisała umowę na jej stworzenie.

Reklama

Ten brak elastyczności i szybkiego reagowanie na zmiany na rynku na wielu płaszczyznach spowodowały też, iż Poczta Polska za późno włączyła się do budowy sieci automatów paczkowych.

Co gorsza, nie przespała tego, doskonale była świadoma potencjału jaki w nich drzemie. Jeszcze w 2018 roku, kiedy InPost dysponował liczbą 4 tys. Paczkomatów, czyli był jeszcze w zasięgu Poczty Polskiej, wybrała w swoim konkursie GammaRebel do współpracy polskie Pakomatic, które stawiało automaty paczkowe w budynkach mieszkalnych na zamkniętych osiedlach.

Reklama

Wystarczyło pociągnąć tę współpracę do końca i uruchomić maszyny Pakomatic w kilku tysiącach placówek pocztowych z wydzielonym pomieszczeniem dostępnym całodobowo. Mieli tereny i budynki w dobrych lokalizacjach w całej Polsce, mogło to się udać i Poczta Polska już wtedy nawiązałaby równorzędną walkę z InPostem.

Jednak projekt odpuszczono, a rok później Poczta Polska szumnie ogłasza uruchomienie automatów paczkowych we współpracy z zagranicznym SwipBox. Jeszcze w 2019 miało ich powstać 200, a do końca 2022 roku 2 tysiące. Dziś Poczta Polska ma ich mniej niż tysiąc, czyli na start wyprzedzi ją Orlen Paczka i Allegro, do tego z wygodną obsługą z poziomu aplikacji mobilnej.

Niewiadomo kiedy powstanie aplikacja mobilna Poczty Polskiej i jakie będzie miała funkcjonalności. Wiadomo, że będzie umożliwiała obsługę przesyłek, począwszy od nadania, po śledzenie jej drogi, kończąc na odbiorze w automatach paczkowych.

Tomasz Zdzikot, prezes Zarządu Poczty Polskiej:

Cyfryzacja wielu sfer życia skokowo przyspieszyła i firma usługowa musi odpowiadać na oczekiwania klientów oraz rynku lepiej, szybciej i sprawniej. Wyrazem tego jest przygotowanie aplikacji mobilnej oraz panelu do zarządzenia przesyłkami on-line, co jest szczególnie ważne w dobie rozwijającego się eCommerce. Już wkrótce nasi klienci za pomocą kilku kliknięć będą mogli nadać i odebrać przesyłkę, sprawdzą jej trasę czy znajdą pobliskie placówki pocztowe oraz punkty odbioru. Nowoczesny software, co należy podkreślić, stworzy spółka z Grupy Kapitałowej Poczty Polskiej.

Reklama

To wszystko prawda, ale to zdecydowanie opóźnione w czasie stwierdzenie i działania. Rynek jest już daleko, podobnie jak oczekiwania i wymagania klientów.

Według corocznego badania Gemiusa - E-commerce w Polsce, jeszcze w 2019 roku - kluczowym dla rozwoju tego rynku, 58% polskich internautów wybierało dostawy przesyłek kurierem, 52% odbiór w Paczkomacie, listonosza - 38%, a placówkę pocztową 17%.

Rok później Paczkomaty wyprzedziły już kurierów - 61%, kurierzy 55%, listonosz 33%, placówka pocztowa 10%.

Z kolei ostatnie badanie za 2021 roku to już dominacja Paczkomatów InPostu, które to wybiera 81% internautów w Polsce, kurierzy - 68%, listonosze - 39%, placówki pocztowe - 16%.

Rynek automatów paczkowych zdominowany jest już przez InPost, który dysponuje 15 tys. Paczkomatów, czyli przeszło 10 tys. więcej niż w 2018 roku, kiedy jeszcze był w zasięgu Poczty Polskiej z podobną liczbą placówek pocztowych. Poczta Polska dopiero teraz rozpoczyna na dobre stawianie swoich automatów, kiedy na rynku debiutują lepiej zorganizowane korporacje jak Allegro (własne automaty paczkowe, własne centrum dystrybucyjne czy niedawne przejęcie firmy kurierskiej X-press Couriers) no i Orlen z przejętym Ruchem.

Jak wspominałem wyżej było kilka momentów w ostatnich latach zdecydowanie lepszych na taki ruch, teraz zwyczajnie może być już za późno. Nie życzę źle Poczcie Polskiej, ale realistycznie rzecz biorąc z chwilą wydania aplikacji mobilnej do wygodnej obsługi nadawanych czy odbieranych paczek przez klientów, konkurencja będzie już bardzo daleko i ciężko będzie jej dorównać im kroku zwłaszcza, że brak aplikacji mobilnej to nie jedyny problem Poczty Polskiej.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama