Jak co miesiąc mamy okazję przyjrzeć się statystykom serwisów VOD w Polsce. Pozycji lidera, jak zawsze, nic nie zagraża. Netflix to niekwestionowany król. Na podium jednak małe zmiany.
Kwiecień przyniósł ze sobą kolejne rekordy dla Netfliksa. Platforma od bardzo dawna jest na pierwszym miejscu względem popularności i w najbliższym czasie zapewne nic tego nie zmieni. W zeszłym miesiącu odwiedziło 5,68 mln widzów, czyli 20,1 proc. wszystkich użytkowników sieci w naszym kraju. Przyczyniło się to do wygenerowania 92,89 mln odsłon, każdy przeciętnie 16,3. W marcu serwis odwiedziło 5,38 mln widzów. Oczywiście to wszystko wciąż za sprawą panującej pandemii koronawirusa. Platforma bije rekordy nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Co przyczyniło się do wzrostu w naszym kraju? W tym miesiącu premierę na platformie miały filmy 365 dni i Bad Boy. Nie zabrakło równieżDomu z papieru, Króla tygrysów i Ostatni taniec. Wszystkie te produkcje były bardzo chętnie oglądane.
Netlflix nie odda korony
Na drugim i trzecim miejscu pojawiły się tvp.pl-vod i player.pl. Pierwszy z serwisów zanotował 3,69 mln użytkowników i 46,71 mln odsłon, drugi 3,64 mln widzów i 72,18 mln odsłon. Co ciekawe, dla Playera to spadek względem zeszłego miesiąca (3,85 mln użytkowników i 74,73 mln odsłon). W marcu VOD od TVP znalazło się na pozycji czwartej. Tym razem wygryzło z miejsca drugiego vod.pl, spychając je na czwarte miejsce właśnie. TVP w zeszłym miesiącu odnotowało 3,25 mln użytkoników i 45,9 mln odsłon. Wzrost może nie jest ogromny, ale wystarczył, aby jakkolwiek zblizyć się do lidera rankingu. Warto również dodać, że HBO GO straciło 929 tys. użytkowników i 6,91 mln odsłon względem zeszłego miesiąca.
Obejrzałem kilka filmów i kilka seriali jednego dnia na telefonie. To jest 2020 rok?
W aplikacjach mobilnych sprawa ma się nieco inaczej. Królem oczywiście również jest Netflix, który wciąż pnie się w górę. Za nim uplasował się Player, a na trzecim miejscu... HBO GO. Nie zmienia to jednak faktu, że to wciąż spadek o 162,6 tysięcy. Wśród aplikacji wielkich zawirowań nie ma. Netflix i Player twardo trzymają się na szycie, oferując jednocześnie najwyższy poziom usługi. Nie od dziś wiadomo, że aplikacje HBO czy na przykład Ipli pozostawiają wiele do życzenia. Póki nie przejdą gruntownego remontu, nie mają szans z liderami.
Prime Video na telewizorze nareszcie wygląda i działa jak należy. Czekaliśmy zbyt długo
Netflix wyrobił sobie w Polsce bardzo silną markę, stając się wręcz synonimem platformy VOD. Samo zagrożenie jego pozycji jest bardzo trudne, nie mówiąc już o faktycznym przebiciu go wynikami. Gra nie jest jeszcze skończona, inne serwisy wciąż mają szansę. Kto wie, może prawdziwym konkurentem okaże się Disney+, gdy wreszcie pojawi się na naszym rodzimym rynku?
Źródło: Wirtualne Media
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu