Motoryzacja

Mój top 10 najciekawszych premier samochodowych w 2019 roku

Kamil Pieczonka
Mój top 10 najciekawszych premier samochodowych w 2019 roku
24

Rok 2019 był bardzo ciekawy w branży motoryzacyjnej. Na rynku zadebiutowało kilka interesujących modeli aut elektrycznych, ale większość z nich dostępna będzie dopiero w przyszłym roku, dlatego nie jest to raczej rok przełomowy, przynajmniej jeśli chodzi o elektryfikację. Poniżej zebrałem 10 aut, które moim zdaniem zasługują na wyróżnienie.

Poniższy ranking jest w pełni subiektywny, wybrałem do niego auta, które spodobały mi się w mijającym roku najbardziej i które powinny namieszać na rynku w przyszłym roku. Kolejność nie jest przypadkowa, dlatego zaczynamy od miejsca 10. :-) Z chęcią również przeczytam w komentarzach jakie są wasze typy.

10. Opel Grandland X Hybrid4

Nie lubie SUVów, ale podoba mi się koncepcja hybryd typu plug-in, pod warunkiem, że są one projektowane z myślą również o osiągach. Taki w teorii jest Opel Grandland X Hybrid4, który w przyszłym roku wreszcie powinien trafić do pierwszych klientów. Samochód wyposażony w silnik benzynowy o mocy 200 KM oraz dwa silniki elektryczne o mocy 109 KM każdy oferuje napęd na 4 koła oraz w sumie moc 300 KM i moment obrotowy na poziomie 520 Nm. To świetne parametry, które zapewniają odpowiednią dynamikę (6,1 sekundy do 100 km/h) i niskie spalanie, dzięki możliwości pokonania nawet 50 km w trybie elektrycznym. Niestety Opel każe sobie za ten przywilej sporo zapłacić, ceny startują od 194 450 PLN, ale jest też zwykła hybryda, bez dodatkowego silnika na tylnej osi, której cena startuje od 162 850 PLN (224 KM/ 360 Nm) i może okazać się całkiem popularną alternatywą.

9. Ford Puma

Nowy Ford Puma nie ma za wiele wspólnego ze swoim dużo starszym bratem, który był całkiem przyjemnym, tanim coupe. Nowa Puma to mały crossover, który upodabnia się do poprzednika tylko charakterystycznym kształtem przednich reflektorów. Poza tym to całkiem nowa konstrukcja bazująca na platformie Fiesty, która całkiem oryginalnie wygląda i jako pierwszy model w ofercie amerykańskiego producenta, będzie dostępna z miękką hybrydą. I to nie byle jaką, bo ten układ będzie dodawany do najmocniejszej wersji silnikowej, które zaoferuje 155 KM. Całkiem sporo jak na takie maleństwo, a Ford dodatkowo obiecuje, że układ MHEV skupi się nie tylko na oszczędności paliwa, ale również na poprawie osiągów. Pierwsze egzemplarze powinniśmy zobaczyć na naszych drogach już na początku przyszłego roku.

8. Kia Xceed

Kia z modelem Xceed postanowiła powalczyć o segment miejskich crossoverów i trzeba powiedzieć, że nie jest bez szans. Nie bez powodu zdobyła tytuł samochodu roku 2020 w Polsce głosami 21 dziennikarzy motoryzacyjnych. Oferta Koreańczyków jest bardzo atrakcyjna, bo bazujący na modelu Ceed należącym do segmentu C crossover jest bardzo przestronny, a do tego ma całkiem bogatą ofertę silnikową i co chyba najważniejsze, bardzo atrakcyjne ceny. Xceed dostępny jest już od 79 990 PLN, a za nieco ponad 90 000 PLN można mieć już wersję z automatyczną skrzynią biegów. Nie można też zapomnieć, że z zewnątrz również prezentuje się całkiem atrakcyjnie.

7. Volkswagen Golf MK8

Nowego Golfa 8. generacji nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu, choć mam wrażenie, że jest to auto bez historii. Kolejna iteracja kultowego przedstawiciela segmentu C jest do bólu poprawna i... nudna. Wygląd diametralnie się nie zmienił, oferta silnikowa jest bardzo podobna, pojawiły się tylko wersję z miękką hybrydą, a wnętrze niczym nie zaskakuje. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal będzie to prawdopodobnie lider sprzedaży w koncernie Volkswagena.

6. Skoda Octavia

Skoda Octavia od wielu lat jest w czołówce sprzedaży nowych aut w Polsce i trudno się temu dziwić. Nowy model bez wątpienia będzie kontynuował dobrą passę, bo 4. generacja czeskiego bestsellera wreszcie nabrała nieco świeżości, nadal oferując ogrom przestrzeni wewnątrz oraz jeszcze bardziej zaawansowane systemy wspomagania kierowcy i inforozrywki. Octavia w dużym stopniu upodobniła się do droższego Superba i wyszło jej to moim zdaniem na zdrowie. Tym bardziej, że teraz gdy na rynku dostępna jest Scala, walczy w swoim własnym segmencie. Nowy model dostępny będzie też w wersji hybrydowej i jeśli zostanie dobrze wyceniony, to może być całkiem ciekawą propozycją dla osób poszukujących ekologicznego rodzinnego auta.

5. Peugeot 208/e-208

Peugeot 208 kontynuuje linie projektową zapoczątkowaną przez model 508 z charakterystycznymi kłami zachodzącymi na zderzak i definiuje w ten  sposób swoją bardzo atrakcyjną sylwetkę. Jednak najważniejszą zmianą we francuskim maluchu jest wersja elektryczna, która dostępna będzie w cenie łapiącej się w Polsce na dopłaty (poniżej 125 000 PLN), a do tego z bardzo sensownym zasięgiem (330 km) i niezłą dynamiką. To czyni z tego miejskiego malucha całkiem atrakcyjną ofertę, przynajmniej w obecnych realiach.

4. Volkswagen ID.3

Wiele lat zapowiedzi, kilka modeli koncepcyjnych i wreszcie w tym roku oficjalnie zobaczyliśmy jak będzie wyglądał pierwszy samochód Volkswagena projektowany z myślą o napędzie elektrycznym. Volkswagen ID.3 ma zapoczątkować rewolucję, ale do pierwszych klientów trafi dopiero w połowie przyszłego roku. W tej chwili rezerwacje złożono na 37 000 sztuk, co już czyni go jednym z popularniejszych modeli na rynku. O tym czy spełni oczekiwania swoich nabywców przekonamy się jednak dopiero za kilka miesięcy. Na papierze wygląda bardzo dobrze, a do tego ma napęd na tylną oś, co jest rzadkością w tym segmencie i ma zarówno swoje zalety jak i wady.

3. Mercedes-AMG CLA 45S Shooting Brake

Mercedes-AMG CLA 45S to dla mnie idealne połączenie rodzinnego kombi ze sportowym zacięciem. Zakochałem się w tej linii nadwozia, którą niemiecki producent określa mianem Shooting Brake, a w wersji AMG 45S dodatki w postaci dyfuzora i poczwórnego wydechu dodają mu jeszcze więcej charakteru. Do tego mamy jeszcze silnik o mocy 420 KM i świetny system inforozrywki MBUX z ogromem zaawansowanych technologicznie systemów wspomagających kierowce, które sprawiają, że pokonywanie kolejnych kilometrów tras jest czystą przyjemnością.

2. BMW M8 Gran Coupe

W BMW M8 Gran Coupe zakochałem się od pierwszego spojrzenia na poniższe zdjęcie. Sportowa, luksusowa limuzyna z Bawarii w kolorze dojrzałej czereśni jest po prostu zjawiskowa. Jeśli dodamy do tego jeszcze moc 600 KM i napęd na 4 koła, to w zasadzie nic więcej nie jest mi potrzebne. Ta linia nadwozia i komfortowe wnętrze wybronią się same i jestem przekonany, że jeśli budżet nie byłby problemem, to chciałbym mieć ten model w swoim garażu.

1. Porsche Taycan

Ten ranking może mieć jednak tylko jednego zwycięzcę, a w moim przypadku jest to Porsche Taycan. Niemiecki producent rzucił wyzwanie Tesli i pomimo pewnych braków, jak mniejszy zasięg, stworzył auto, które zgodne jest z filozofią całej marki. Taycan pokazuje, że słowa "elektryczny" i "sportowy" można połączyć w jednym samochodzie, a nie chodzi tu nawet tylko o same osiągi, ale przede wszystkim o fakt, że są one dostępne zawsze, w każdej sytuacji. I nie można zapomnieć o najważniejszym, Taycan przede wszystkim zjawiskowo wygląda, zarówno w środku jak i wewnątrz garściami czerpie z konceptu Mission E, który był jego pierwowzorem. To bez wątpienia najważniejsza premiera 2019 roku.

Na wasze typy czekam w komentarzach :-)

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu