Motoryzacja

CLA 45 AMG to rasowy Shooting Brake, Kia ProCeed może się schować

Kamil Pieczonka
CLA 45 AMG to rasowy Shooting Brake, Kia ProCeed może się schować
44

O nadwoziu typu Shooting Brake zrobiło się w zeszłym roku głośno za sprawą prezentacji samochodu Kia ProCeed, który niewątpliwie wyróżnia się z tłumu nudnych kombi. Prekursorem tego stylu jest jednak Mercedes i kolejny raz udowadnia, że Shooting Brake z gwiazdą na masce to niedościgniony wzór. Nowy Mercedes-AMG CLA A45 to rasowy, sportowy samochód, który doskonale sprawdzi się też jako rodzinne auto.

CLA A45 z silnikiem o mocy 420 KM

Jeśli macie wrażenie, że gdzieś już to widzieliście to wszystko się zgadza. Raptem 2 tygodnie temu Mercedes pokazał nowe A45 w wersji hatchback oraz CLA A45, które jest sedanem. Teraz do rodziny dołączy kombi, czyli nasz sławny Shooting Brake. Pod maską nic się nie zmieniło, auto będzie dostępne w dwóch wersjach z turbodoładowanym, dwulitrowym, rzędowym silnikiem o mocy 387 KM lub 420 KM w wersji A45 S. I podobnie jak tamte modele zaoferuje przyśpieszenie do 100 km/h w czasie odpowiednio 4,1 i 4,0 sekundy i prędkość maksymalną ograniczoną do 250 lub 270 km/h. Co więcej znalazł się tu ten sam napęd na cztery koła 4Matic+ z ośmiostopniową automatyczną skrzynią biegów, który wyposażony został między innymi w tryb Driftu. Jeśli zatem po odwiezieniu dzieci do szkoły przyszły właściciel będzie miał ochotę pojechać na tor, to nie ma w tym nic zdrożnego ;-).

Trochę więcej zmian mamy z tyłu, bagażnik o pojemności 505 litrów skrywa się za automatycznie podnoszą klapą. Warto natomiast odnotować, że szerokość otworu załadunkowego została powiększona o 23 cm w stosunku do poprzedniej wersji, co jest dużą zaletą pod względem funkcjonalnym. W wersji Shooting Brake nie mamy co prawda wielkiego spojlera nad tylną szybą, ale jest całkiem pokaźny dyfuzor i oczywiście aż 4 końcówki układu wydechowego, każda o średnicy 90 mm. To robi wrażenie.

W wnętrzu CLA A45 dominuje alcantara

Mercedes-AMG CLA A45 pomimo sportowego zacięcia nadal oferuje całkiem niezły poziom komfortu podróży. Adaptacyjne zawieszenie w zależności od trybu jazdy (Śliska nawierzchnia, Komfort, Sport, Sport+, Indywidualny i Race) oferuje różne poziomy twardości, zapewniając odpowiedni komfort podróżnym w dłuższej trasie. Wewnątrz dominuje alcantara i standardowe dwa "tablety" zamontowane przed kierowcą, a obsługiwane przez system MBUX z głosowym asystentem. Nie zabrakło oczywiście sportowych dodatków jak chociażby spłaszczona kierownica z czerwonym oznaczeniem pozycji wyjściowej oraz aluminiowych nakładek na pedały.

Samochód powinien trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu