W zeszłym tygodniu Microsoft zaprezentował zmiany w kierunku, w jakim podążać będzie Xbox. Udostępnienie gier na wyłączność na innych platformach to dopiero początek. Firma zdradza jednak, że może odejść od dotychczasowego modelu dystrybucji gier
Era taniego grania na konsoli wkrótce się skończy. Producent zapowiada ważne zmiany
Phil Spencer, szef działu gier wideo w firmie Microsoft, wyraża optymizm co do przyszłości platformy Xbox, jednocześnie wyrażając obawy dotyczące stagnacji w branży oraz ostrożność w wykorzystywaniu istniejących graczy w celu osiągnięcia zysków. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się, że Xbox zmienia nieco swoją strategię otwierając się na konkurencyjne platformy. Pierwszym krokiem jest udostępnienie czterech gier wewnętrznych studiów Xbox na sprzęty PlayStation oraz Nintendo. Teraz, w rozmowie z serwisem Game File, Spencer opowiada nieco o perspektywach, problemach w branży i przyszłości gier na płytach.
Mimo optymistycznych prognoz Microsoftu, widmo problemów w branży gier wideo jest coraz bardziej widoczne. Spencer zauważa m.in., że globalny rynek gier wideo rośnie zaledwie o niewielki procent, co wskazuje na trudności w przyciągnięciu nowych graczy. Ceny gier również wzrosły, osiągając często poziom 70 dolarów, co może wpłynąć na zainteresowanie konsumentów. A plotkuje się, że wydawcy są skłonni jeszcze bardziej podnieść cenniki, co ma być związane z wyższymi kosztami tworzenia wysokobudżetowych produkcji.
Co dalej z Xboksem? O to gracze nie muszą się martwić
Rozwiązaniem, według Spencera, jest poszukiwanie nowych klientów poprzez wprowadzanie innowacyjnych sposobów dostępu do rozrywki, w tym usługi streamingowe. Microsoft ma ambitne plany zrewolucjonizować branżę, oferując gry Xbox za pośrednictwem chmury na telefony, telewizory i tablety, minimalizując znaczenie konsoli jako niezbędnego urządzenia. Szkoda tylko, że ostatnio dowiedzieliśmy się, że firma nie jest jednak zainteresowana stworzeniem aplikacji dla iOS, która umożliwiłaby korzystanie z grania w chmurze Xbox na iPhonie.
W rozmowie z Game File, Spencer odnosi się także do ostatnich, masowych zwolnień, które dotknęły pracowników wewnętrznych studiów - w tym od Activision Blizzard, które od kilku miesięcy jest pod skrzydłami Microsoftu. Szef działu gier podkreśla potrzebę zapewnienia opłacalności i rentowności. W dużej mierze polega to na tworzeniu wspaniałych produktów, które przewyższają oczekiwania i zyskują miliony klientów. Zwolnienia tłumaczone są też wysokimi kosztami tworzenia gier, w tym opłacania ludzi, którzy nad nimi pracują. I choć wyniki finansowe Microsoftu wskazują na wzrost dochodów z działu gier wideo, wynikają one głównie z przejęcia Activision Blizzard, co kosztowało firmę ponad 69 miliardów dolarów.
Gry Activision Blizzard wkrótce w Xbox Game Pass i koniec gier na płytach
Pomimo wyzwań, Microsoft dalej konsekwentnie dąży do integracji tytułów Activision Blizzard, w ofercie Xbox Game Pass. Choć szczegóły dotyczące dodania serii Call of Duty do usługi Game Pass nie są jeszcze znane, Spencer zapewnia, że pełna oferta gier od Activision Blizzard zostanie dodana do katalogu. A przypomnę tylko, że już w przyszłym miesiącu w Xbox Game Pass pojawi się Diablo IV.
Spencer wypowiedział się także na temat przyszłości fizycznych wydań gier. Choć widzimy trend odchodzenia od "płyt", Microsoft nie zamierza całkowicie rezygnować z nośników - przynajmniej na ten moment. Pudełkowe wydania gier wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem wśród graczy – w tym w ramach drugiego obiegu, gdzie używane gry są znacznie tańsze fizycznie, a wręcz niemożliwe do nabycia cyfrowo. Z drugiej jednak strony mówi jasno, że firma z reguły podąża za trendami i tym, czego oczekują jej klienci. A najwyraźniej – według Spencera –większość klientów kupuje gry cyfrowo, co może dawać jasno do zrozumienia, że czasy napędów w konsolach wkrótce się skończą. Oznacza to również koniec taniego grania. Stwierdzenie Spencera może też być potwierdzeniem plotek i przecieków z zeszłego roku, które wskazują, że Microsoft ma w planach wydanie na rynek modelu Xbox Series X bez napędu. Z drugiej jednak strony, szef działu gier 2 Microsofcie mówi, że strategia firmy nie opiera się na tym, by ludzie przeszli w całości na dystrybucję cyfrową. Także trudno stwierdzić, która wersja jest słuszna.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu