Huawei przygotowuje kolejnego flagowca - Mate 50. Wiemy jak będzie wyglądał.
Powiedzieć, że Huawei przeżywa ostatnio ciężkie czasy to jak nie powiedzieć nic. Brak systemu Google, który skutkował totalną anihilacją działu smartfonów marki na zachodnich rynkach to jedno, ale pojawiające się w ostatnim czasie oskarżenia, czy to o dostarczanie technologii do chińskich więzień, czy też - dla Rosji mocno dobiły reputację Huaweia w świadomości konsumentów. Marka oczywiście wszystkiemu zaprzecza, natomiast takie działania jak rozwiązanie współpracy przez Roberta Lewandowskiego odbijają się szerokim echem. Niezależnie od ich stopnia zaangażowania w Rosji, marketingowo Huawei ma pod górkę jak jeszcze nigdy. Mimo tego, nie rezygnuje z produkcji smartfonów i co więcej - produkcji flagowców.
Kolejnym z nich ma być Huawei Mate 50. Pojawił się na pierwszych zdjęciach
Mate to niegdyś uwielbiana seria Huawei'ów która pokazała, ze chińscy producenci potrafią konkurować jak równy z równym z Samsungiem czy Apple w kwestii najlepszych podzespołów. Premierę serii Mate 10 z ich sloganem "inteligentna maszyna" pamiętam do dziś. Mate 50 nie ma najmniejszych szans, by powtórzyć jego sukces w Polsce, ale i tak jest to smartfon, któremu warto się przyjrzeć z dwóch powodów. Po pierwsze, widać wyraźnie, że Huawei stara się wyróżnić tym, jak jego telefony wyglądają. Jeżeli więc podobał wam się design Novy8 i P50, to tutaj będzie więcej tego samego.
Drugą rzeczą jest oczywiście jego system operacyjny. Po zapowiedziach w zeszłym roku Huawei w kwestii HarmonyOS zaciągnął hamulec ręczny. Moim zdaniem, tuż po zapowiedzi, kiedy oczy technologicznego świata były skierowane na nowy system, Huawei miał możliwość ugrać nieco kapitału, jednak zdecydował się nie wypuszczać w krajach Europy telefonów z HarmonyOS. Dlaczego? Nie wiem. Mate 50 ma podobno działać właśnie na HarmonyOS w wersji 3. Być może więc, jeżeli telefon dotrze do Polski, będzie to pierwszy smartfon Huawei właśnie na HarmonyOS. Patrząc na to, że Huawei w dalszym ciągu będzie pozbawiony takich rzeczy jak 5G, nowy system operacyjny dotrze do Polski może być jedną z kluczowych kwestii, które mogą przyciągnąć konsumentów do marki.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu