Netflix

Polski film jednym z najpopularniejszych na świecie na Netfliksie. I nie, nie jest to Zenek

Konrad Kozłowski
Polski film jednym z najpopularniejszych na świecie na Netfliksie. I nie, nie jest to Zenek
Reklama

Polacy podbijają Netfliksa. Po sukcesie "365 dni" nadszedł czas na "Hejtera", który niedługo po pojawieniu się w usłudze trafił do najczęściej oglądanych filmów w krajach na całym świecie.

I nikogo takie osiągnięcie filmu "Sala samobójców. Hejter" nie powinno dziwić, bo produkcja została niezwykle ciepło przyjęta na naszym rynku oraz udało się jej zdobyć uwagę zagranicznych widzów oraz mediów. Po seansie miałem w głowie tylko jedno: to film na tyle uniwersalny, że można go śmiało pokazać widzom z innych krajów, bo porusza globalnie panujące nastroje i skutecznie je komentuje.

Reklama

Netflix pozostaje „przeklęty” od 3 tygodni. TOP 10 nie przestaje mnie zaskakiwać

Polski film "Sala samobójców. Hejter" podbija zagranicznego Netfliksa


"Hejter", wyreżyserowany przez Jana Komasę, pojawił się na Netfliksie kilka tygodni temu i od tamtej pory udało mu się wskoczyć do TOP 10 najpopularniejszych tytułów w następujących krajach: Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech, Belgii, Holandii, Danii, Finlandii, Norwegii, Szwecji, Brazylii, Meksyku, Tajwanie, Kenii, Nigerii oraz Turcji. Na nich lista się nie kończy, ale wyraźnie widać, że niezależnie od położenia geograficznego, "Hejter" przemawia do widzów.

10 ciekawostek o Netflix, o których nie mieliście pojęcia

“Wyzwania współczesnych społeczeństw w dobie fake-news, które w bezpośredni sposób chcieliśmy naświetlić w „Hejterze”, ku naszej radości znalazły swoich widzów na całym świecie, dzięki głównej nagrodzie na prestiżowym festiwalu Tribeca i międzynarodowym zasięgu dystrybucji Netflixa. Dostaję codziennie wiele entuzjastycznych wiadomości od widzów z całego świata oraz  od amerykańskiego i europejskiego środowiska filmowego, ludzi którzy obejrzeli Hejtera w kontekście dopiero co wyświetlanego w ich krajach Bożego Ciała. Nie mogliśmy sobie wyobrazić lepszego przyjęcia przez amerykańskie środowisko filmowe.  „Hejter” wypłynął wprost z moich obserwacji - dzięki stworzeniu postaci Tomka, która jest dla nas symbolem pustki i ambicji, w szczególności dziś film rezonuje bardzo silnie z widzami na całym świecie” - Jan Komasa.

Reżyser zasłynął wcześniej filmem "Boże ciało", które doczekało się nominacji do Oscara. "Hejter" natomiast zdobył nagrodę w kategorii Najlepszy Międzynarodowy Film Fabularny na prestiżowym
nowojorskim Festiwalu Filmowym Tribeca. Nie jest to więc pierwsze spotkanie z dziełem Komasy przez zagranicznych krytyków i widzów.

"Hejter" całkiem nieźle przyjęty przez widzów i krytyków

Obecnie "Hejter" może pochwalić się średnią 61 w serwisie MetaCritic (5 ocen, w tym od New York Times'a, Variety i The Wrap), a także świeżością 67% w Rotten Tomatoes przy 12 ocenach. Lepiej wypada ocena widzów, których średnia głosów wyniosła 76%. W międzynarodowej bazie filmowej IMDb średnia ocena wynosi 7,1 przy ponad 3100 ocenach ze strony społeczności.

Reklama

Będzie można oglądać Netflix na przyspieszeniu. Tylko po co?

Jak sobie radzą polskie filmy i seriale za granicą?

O ile rozgłosu wokół polskiej kinematografii (oraz rynku książek) po debiucie "365 dni" wolelibyśmy chyba uniknąć, o tyle przykład "Hejtera" pokazuje, że Polska ma do zaoferowania wiele świetnych towarów eksportowych, lecz problem leży w ich dostępności poza granicami naszego kraju. Dystrybutorzy często nie chcą zaryzykować przejęciem praw do tytułu, który może nawet przynieść straty, a nie oszukujmy się - polski rynek jest dla zachodu Europy, o USA nie wspominając, naprawdę egzotyczną propozycją.

Reklama


Serial dla fanów „Domu z papieru” i dużo filmów. Znamy nowości Netflix na sierpień

Za sprawą platform VOD sytuacja znacząco się poprawia, co widać chociażby po debiutach "Watahy", "Paktu" i "Ślepnąc od świateł" na HBO (GO) oraz "W głębi lasu" na Netfliksie. Jednocześnie jesteśmy świadkami dość wyjątkowej sytuacji, w której polskiego filmu sprzed kilku miesięcy nie obejrzymy online w ramach abonamentu na Netflix, lecz możemy polegać na serwisach z opcją wypożyczenia lub zakupu "Hejtera" na własność, ponieważ wcześniej niż planowano trafi do usług VOD. Do polskiej oferty film trafi dopiero za jakiś czas.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama