Google

Spotify ułożyło się po cichu z gigantem. W tle wielkie pieniądze

Krzysztof Rojek
Spotify ułożyło się po cichu z gigantem. W tle wielkie pieniądze
1

Trzeba umieć się ustawić. Spotify płaci Google dużo mniej niż wszyscy inni.

Tam, gdzie w grę wchodzi duża popularność, zazwyczaj w parze idą także wielkie pieniądze. Jak duże? Cóż, o tym w świecie tech zazwyczaj nie mówi się otwarcie, ale informacje i tak znajdują drogę na światło dzienne. Jednym z takich źródeł są rozprawy sądowe, na których giganci muszą przyznać się, jak wyglądają ich rzeczywiste układy.

To właśnie stamtąd dowiedzieliśmy się, ile Google płaci Apple za to, że ich wyszukiwarka jest domyślną na urządzeniach giganta, albo to, jak naprawdę wygląda sytuacja akcjonariuszy Tesli. Teraz jedną z głośnych spraw jest sądowy spór pomiędzy Google a Epiciem, w którym dowiadujemy się bardzo wiele o preferencyjnym traktowaniu w sklepie Play.

Wszyscy płacą, ale Spotify nie musi. Dlaczego?

Spotify bardzo często narzeka, że prowizja Apple utrudnia im prowadzenie biznesu. Teraz już wiemy, co jest źródłem tych narzekań. Jak się okazuje, w przypadku Google, ich układ jest znacznie bardziej korzystny. Zamiast 15 proc. opłaty od każdej subskrypcji przeprowadzonej za pośrednictwem Google, Spotify płaci zaledwie 4 proc., a jeżeli płatność wykonana jest z użyciem innych systemów, Spotify nie płaci Google ani grosza.

Co więcej, Spotify na pewno nie jest jedynym podmiotem, który może liczyć na takie warunki. W swoim oświadczeniu Google przyznało, że "kilka formy które inwestują bardziej bezpośrednio w Androida i Play Store mogą mieć różne stawki w ramach partnerstwa, które może obejmować też znaczne inwestycje finansowe i integrację różnych produktów". Niestety, nie zostało powiedziane, kto jeszcze może liczyć na taki upust, który, patrząc na liczbę klientów Spotify, z pewnością przekłada się na olbrzymie oszczędności.

Czy możliwość dodania alternatywnych repozytoriów do iPhone'ów sprawi, że firmy takie jak Spotify osiągną swój cel na tej platformie? Przeczytaj, dlaczego Apple zapiera się rękami i nogami, żeby zablokować tę funkcję na iPhone'ach.

Źródło: Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu