To nie jest po prostu większy Duster. Dacia Bigster z pełnym napędem hybrydowym 155 KM, jako Mild Hybrid lub z instalacją gazową (LPG), także MHEV. Mocniejsze silniki, zawsze z elektrycznym wsparciem, wydają się tworzyć świetną ofertę silnikową dla tego całkiem dużego SUV-a z bardzo przestronnym i praktycznym wnętrzem. Raport z premiery samochodu przygotował Marcin Brzozowski.
Dacia Bigster: hybryda 155, TCe 140 MHEV lub LPG ECO-G 140 MHEV. Premiera
667 litrów pojemności bagażnika, duży rozstaw osi (2,7 m), a także całkowita długość wynosząca 4,57 m (o 23 cm więcej niż w Dusterze) sprawiają, że Dacia Bigster to pełnoprawny SUV segmentu C. Przynajmniej jeśli chodzi o przestronność kabiny. Miejsca w środku jest rzeczywiście bardzo dużo, co najbardziej jest widoczne w drugim rzędzie siedzeń, gdzie nawet osoby wysokie na około 2 metry będą miały sporo przestrzeni przed kolanami. Podobne warunki zapewnia np. Skoda Kodiaq – bezdyskusyjnie bardzo przestronny SUV.
Nieco więcej miejsca jest też nad głowami pasażerów – w końcu Dacia Bigster jest wyższa od Dustera o 5 cm, gdzie i tak bez problemu mogła usiąść osoba o wzroście typu 2 metry.
Pozycjonowanie w segmencie C powinno się też wiązać z poprawą pewnych aspektów praktycznych. W Dacii Bigster znajdziemy np. nawiewy dla pasażerów na tylnej kanapie, dodatkowe porty USB typu C dla nich przeznaczone, czy wreszcie podłokietnik z uchwytami na kubki dla pasażerów siedzących w drugim rzędzie.
Tylna kanapa nie jest niestety przesuwna, ale można ją składać asymetrycznie, co pozwala przewieźć dłuższe przedmioty pozostawiając wciąż jedno lub dwa miejsca siedzące z tyłu. Dacia Bigster nie będzie oferowana w wersji 7-osobowej. Trzeci rząd siedzeń pozostaje dostępny wyłącznie dla Joggera.
Dacia Bigster, jak zapewnia producent, oferuje lepsze wygłuszenie hałasu zewnętrznego. Tyczy się to zarówno dodatkowych elementów jak maty, ale też osłony podwozia, tłumiące szyby czy wreszcie mocniejsze jednostki napędowe, które powinny działać z niższymi obrotami.
Podobnie jak w przypadku Dustera, tak i w większym Bigsterze pojawiły się materiały i tworzywa z recyklingu, co tyczy się najbardziej osłon nadwozia, które są barwione w masie, co ogranicza ilość stosowanego lakieru.
Dacia Bigster Hybrid 155 (HEV)
Najbardziej ekonomicznym z punktu widzenia jazdy po mieście źródłem napędu dla Dacii Bigster jest pełna hybryda bazująca tym razem na silniku 1.8 l (zamiast 1.6l oferowanego w Dusterze), który w połączeniu z większym akumulatorem (1,4 kWh) i silnikiem elektrycznym oferuje 155 KM mocy maksymalnej. Ogólna zasada działania jest identyczna jak w przypadku hybrydy 140 KM, ale większa pojemność silnika spalinowego pozwala używać go przy zauważalnie niższych obrotach – na autostradzie może to być mniej nawet o 1500 obrotów na minutę.
Przełoży się to nie tylko na niższe zużycie paliwa, ale także na mniejszy hałas generowany przez układ napędowy. W mieście będzie można liczyć na porównywalnie niskie „spalanie” jak w przypadku Dustera hybrydowego:
Dacia Bigster Hybrid 155 będzie niestety jedyną opcją jeśli chcemy ten samochód z automatyczną skrzynią biegów, w pozostałych przypadkach mamy do czynienia z 6-biegową przekładnią manualną (ręczną). Producent zadbał też o dodatkowe osłony podwozia, które pełnią również funkcję aerodynamiczną: zmniejszą zawirowania powietrza, co redukuje zużycie paliwa oraz ogranicza hałas przy wyższej prędkości.
Dacia Bigster TCe 140 (MHEV) lub TCe 130 4x4
Tutaj również mamy elektryczne wsparcie. Dacia Bigster TCe 140 ma zmodernizowany – i siłą rzeczy wzmocniony – turbodoładowany silnik 1.2l z instalacją Mild Hybrid. Moc systemowa wynosi tym razem 140 KM, a akumulator ma pojemność 0,8 kWh – całkiem sporo jak na MHEV. To wyjątkowo oszczędna jednostka, w przypadku której możemy liczy ć na niskie zużycie paliwa nie tylko w mieście, ale też poza nim. Wsparcie motoru elektrycznego jest odczuwalne i pozwala redukować obroty silnika spalinowego – cały układ ma dużo więcej werwy w niskim zakresie prędkości obrotowej jednostki benzynowej.
Nie do końca jasnym jest dlaczego Dacia Bigster 4x4 (z napędem na wszystkie cztery koła) otrzyma nieco słabszy silnik 1.2 l TCe, bo o mocy 130 KM.
Dacia Bigster ECO-G 140 LPG
To niewątpliwie wisienka na torcie oferty, bo Dacia Bigster z instalacją gazową będzie najpewniej stanowić istotną część sprzedaży tego modelu, podobnie jak w przypadku Dustera. Tutaj może być nawet lepiej, bo w przypadku większego auta sięgnięto po silnik 1.2l o mocy 140 KM, który także ma instalację Mild Hybrid (MHEV), co pozwoli na istotną redukcję zużycia gazu, powinno też poprawić dynamikę samochodu. Duster 1.0 ECO-G LPG odczuwalnie cierpi na niską moc układu napędowego.
Wyróżnikiem Bigstera 1.2l ECO-G LPG będzie niewątpliwie duży zasięg. Dacia deklaruje, że auto przejedzie nawet 1450 km korzystając z jednego zbiornika benzyny oraz jednego zbiornika gazu, odpowiednio 50 oraz 49 litrów. Jeśli te parametry się potwierdzą, to może to być prawdziwy hit na rynkach dobrze zaopatrzonych w stacje tankowania gazem LPG.
Dacia Bigster we wnętrzu
Przestronność Dacii Bigster jest oczywiście imponująca. Z przodu bez problemu odnajdzie się kierowca nawet o wzroście typu 2 metry. Jeśli równie wysoka osoba usiądzie z tyłu, to wciąż będzie miała miejsce przed kolanami, jak i nad głową. Co istotne, mówimy o wersji ze szklanym dachem, który jest opcjonalnym wyposażeniem Dacii Bigster. Ma on możliwość otwierania przedniej części, jest też odsuwana roleta.
Jakość wykończenia wnętrza jest raczej na poziomie Dustera, choć pojawiło się trochę miękkich materiałów np. pod łokciami pasażerów z przodu. Wieniec kierownicy jest zaskakująco dobrze wykonany (jak na segment i poziom cenowy), a materiałowa tapicerka na fotelach też jest w porządku. Opcjonalnie można kupić wersję wodoodporną, którą można dosłownie umyć. Ciało osoby siedzącej szybko się jednak na niej rozgrzewa.
Fotel kierowcy może być regulowany manualnie bądź elektrycznie – wówczas jest możliwość dopasowania wyparcia lędźwi.
Bagażnik jest nie tylko bardzo przestronny (667 litrów), ale też praktyczny i ustawny. W opcji, klapa bagażnika jest zamykana i otwierana elektrycznie! W przypadku odmiany hybrydowej (HEV) pojemność jest niestety mniejsza – miejsce pod podłogą zajmuje bowiem akumulator.
Awans do segmentu C-SUV wiąże się również z bardziej zaawansowanymi funkcjami i lepszym wyposażeniem. Pojawiły się przede wszystkim nawiewy dla pasażerów drugiego rzędu, a tylny podłokietnik można złożyć i są w nim miejsca na kubki oraz na dwa smartfony. Niestety jego obudowa jest twarda. Zasłonki przeciwsłoneczne mają wbudowane lusterka z oświetleniem, można je też odkręcić, by zasłaniały słońce z boku. W wyższej wersji wyposażenia (Expression) pojawia się też 2-strefowa klimatyzacja, automatycznie składane lusterka boczne czy wspomniana już tylna kanapa składane w proporcjach 40:20:40.
Adaptacyjny tempomat (aktywny regulator prędkości – Adaptive Cruise Control, ACC) to wyposażenie najwyższej wersji Journey i jest dostępny niestety tylko dla napędu hybrydowego.
Dacia Bigster, podobnie jak Duster, wyposażona jest w liczne rozwiązania poprawiające ergonomię, a zwrócić uwagę należy na uchwyty YouClip, które pozwalają na montaż np. wieszaka, zbiorniczka, lampki LED, uchwytu na telefon itp. itd. Możliwości jest wiele i jest to bardzo praktyczne.
System inforozrywki jest ten sam, co w przypadku Dustera. Oferuje też podobną funkcjonalność. Podobnie ma się sprawa z wirtualnymi wskaźnikami kierowcy.
Cena
Nie są znane jeszcze polskie ceny, ale Dacia deklaruje że Bigster w wersji z silnikiem spalinowym (TCe albo ECO-G) będzie kosztować nawet mniej niż 25 tys. Euro, zaś hybrydowa odmiana 155 KM poniżej 30 tys. Euro. To niewielka dopłata względem Dustera – mniej więcej 2 tys. Euro. Sprzedaż rozpocznie się wiosną 2025 roku.
Wyjazd redaktora Antyweb na prezentację Dacii Bigster do Niemiec odbył się na koszt i zaproszenie firmy Renault Polska. Marka nie miała wpływu na treść ani też wcześniejszego wglądu w powyższy artykuł.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu