Google

Wiemy już, kiedy pojawi się Android 12. Wraz z nim (pewnie) Pixel 6

Krzysztof Rojek
Wiemy już, kiedy pojawi się Android 12. Wraz z nim (pewnie) Pixel 6
Reklama

Android 12 zbliża się wielkimi krokami, jednak nie pojawi się tak szybko jak jego poprzednie wersje. Na nowy system trzeba będzie poczekać do 4. października.

W porównaniu do poprzednich wersji Androida, Android 12 pojawi się na rynku sporo później. Dla przykładu, rok temu pierwsi użytkownicy mogli już cieszyć się Androidem 11, który zadebiutował 8 września. Kolejna wersja, być może ze względu na to, że stanowi chyba największą zmianę, jeżeli chodzi o wizualną stronę Androida od lat, najwyraźniej zajmuje developerom znacznie więcej czasu. Jeżeli śledzicie wypuszczane bety (jest ich już 5), to zauważycie, że na obecnym etapie Google zmienia wygląd ostatnich aplikacji tak, by pasowały do nowego stylu Material You. To, czy jest on ładny czy nie to kwestia gustu każdego z nas. Wiemy natomiast, kiedy Google zamierza skończyć polerowanie systemu.

Reklama

Andoroid 12 zadebiutuje 4. października 2021 roku

Redaktor XDA Developers, Mishaal Rahman, dotarł do dokumentu, który ma potwierdzać datę premiery Androida 12. Według niego Google wyznaczyło datę na 4. października bieżącego roku na wypuszczenie kolejnej wersji Android Open Source Project. W dokumencie widzimy także zgodne z prawdą informacje na temat dwóch poprzednich wersji Androida, więc dokument wydaje się być rzetelny.

Wiele osób sugeruje też, że powód przesunięcia daty premiery względem poprzednich wydań może być inny. Nie od dziś wiadomo, że Google chce w najbliższym czasie wydać kolejny smartfon ze swojej linii Pixel. Póki co nie wiadomo o nich zbyt wiele oprócz tego, jak wyglądają oraz że mają działać na autorskich procesorach Google. Wypuszczanie ich na Androidzie 11 nie miałoby marketingowego sensu, a patrząc, że rok powoli zaczyna nam się kończyć, to Google musi telefony wypuścić w najbliższym czasie. Dlatego też najprawdopodobniej zrobi to właśnie wraz z Androidem 12 4 października. Mam szczerą nadzieję, że Google wyciągnie tym razem lekcję z poprzednich urządzeń, które trapiły rozmaite wady - od puchnących baterii po oklejające się ekrany. Miejmy nadzieję, że jeżeli kolejny smartfon z linii będzie bardziej udany, Google w końcu zdecyduje się na to, by uznać, że Polska jednak istnieje na mapie i zacznie sprzedawać go także u nas.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama