Windows

Duże zmiany w Windowsie. Co czeka użytkowników tego lata?

Krzysztof Rojek
Duże zmiany w Windowsie. Co czeka użytkowników tego lata?
Reklama

Windows w tym roku zaprezentuje dużą aktualizację swojego systemu. Wiemy już co nieco na temat tego, co będzie się tam znajdować.

Rok 2024 jest bardzo ważny w historii Windowsa. System przechodzi właśnie prawdopodobnie jedną z najważniejszych modyfikacji w swoim, trwającym już wiele dekad, życiu. Wszystko, oczywiście, za sprawą Copilota, który tak naprawdę w ciągu tygodni przestawił całą politykę Microsoftu na nowe tory, dając narracji dookoła systemu operacyjnego i jego roli nowe znaczenie.

Reklama

Oczywiście, o tym, że nic nie jest tutaj czarno-białe pisałem wielokrotnie, a nieusystematyzowanie AI pod kątem prawnym sprawia, że rola Copilota i podobnych rozwiązań w przyszłości stoi (przynajmniej dla mnie) pod znakiem zapytania. Takich wątpliwości zdaje się jednak nie mieć sam Microsoft, który prze z Copilotem do przodu, czego doświadczamy już teraz, a czego w 2024 doświadczymy jeszcze mocniej.

Windows 11 24H2, a może Windows 12? Sercem i tak będzie AI

Microsoft nieco pokomplikował sprawę, jeżeli chodzi o własne systemy operacyjne. Dlaczego? Cóż, najpierw wydał Windowsa 10, który miał być tylko poprawiany aktualizacjami, aby kilka lat później wydać Windowsa 11, który tak naprawdę był Windowsem 10 w nowej skórce, a który miał symbolizować "nowe otwarcie", co wiązało się chociażby z faktem, że wiele starszych pecetów zostało sztucznie ograniczonych w kwestii możliwości aktualizacji.

Teraz Microsoft znów wprowadza chaos, ponieważ przecieki mówią o Windowsie 12, a sama firma twierdzi, że AI to zupełnie nowy wymiar korzystania z komputera. Logicznym więc byłoby, żeby nowe funkcje zostały pokazane wraz z nowym systemem. Jednak wszystko zapowiada, że w tym roku Windowsa 12 nie zobaczymy, a zamiast tego, będziemy mieć zwykłą aktualizację o kodzie 24H2.

Co w niej zastaniemy? Jeszcze więcej AI, oczywiście. Copilot ma zostać na stałe wspawany do systemu i ma uczyć się zachowań użytkownika, aby ułatwiać mu codzienne zadania. Często przypinamy okna w konkrentych miejscach na monitorze? Copilot zasugeruje nam, że możemy je tak ułożyć i otworzyć od razu resztę zazwyczaj uruchamianych w takich sytuacjach aplikacji. Dodatkowo - Copilot będzie obsługiwał timeline naszego komputera, dzięki czemu będziemy mogli łatwiej pracować na plikach, które kiedykolwiek otworzyliśmy bezpośrednio z poziomu asystenta.

Wiadomo też więcej odnośnie innych zmian. Z poziomu Eksploratora Plików będziemy mogli otwierać i tworzyć archiwa 7zip, ulepszone zostanie menu szybkich ustawień, które teraz pomieści znacznie więcej skrótów oraz zostanie dodany tryb pozwalający z każdego telefonu połączonego przez Phone Link zrobić kamerkę do rozmów internetowych. Microsoft usunie też wiele preinstalowanych aplikacji z nowych ISO systemu, jak Cortana, Mail, Kalendarz, Mapy, Kontakty oraz Filmy i TV. Wiadomo też, że zmieni się proces instalacji i będziemy tam mogli wybrać chociażby instalację bez domyślnych sterowników.

Windows się więc zmienia, a użytkownicy muszą się do tych zmian dostosować. Pytanie - czy AI faktycznie jest funkcją, dookoła której warto budować cały system operacyjny?

Źródło

Reklama

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama