Windows

Masz Androida? Microsoft zostawi Ci niespodziankę w Windows 11

Jakub Szczęsny
Masz Androida? Microsoft zostawi Ci niespodziankę w Windows 11
2

Microsoft sprawi niemałą niespodziankę użytkownikom Androida dzięki funkcji, która umożliwia niemal natychmiastowy dostęp do zdjęć i zrzutów ekranu ze smartfona. Od czasu pierwszych wersji łączności Windows z telefonami to kolejny istotny skok naprzód. Będziecie Państwo zadowoleni.

Wcześniej trzeba było samodzielnie wywołać aplikację "Łącze z telefonem" i przenieść się do zdjęć. Teraz — jak twierdzi sam Microsoft — wystarczy kliknąć powiadomienie na komputerze, które pojawi się od razu po wykonaniu zrzutu ekranu na telefonie, aby otworzyć go w programie "Wycinanie". Tam można kontynuować edycję grafiki i np. udostępnić ją dalej.

Microsoft od dłuższego czasu "dłubie" w łączności między telefonami a komputerami z Windows. Dopóki miał własną platformę mobilną, rzecz jasna więcej inwestował w przepływ pracy i plików wewnątrz własnego ekosystemu. Ale odkąd pozbyto się Windows Phone / Windows 10 Mobile, Microsoft nie szczędzi ukłonów w stronę użytkowników Androida i iOS. Pierwsza z wymienionych platform pozwala mu na więcej ze względu na jej otwartość, ale i na iOS jest nie najgorzej. Samo to, że możemy odpisywać na wiadomości tekstowe i prowadzić rozmowy na komputerze w ramach iPhone'a jest czymś już całkiem imponującym.

Jak aktywować tę funkcję? Tutaj kwestia jest nieco trudniejsza — Microsoft udostępnia ją w ramach testowych wersji Windows 11 w programach insiderowskich (Dev i Canary). Zapewne po krótkich testach trafi ona do kanału Stable, a stamtąd już prosta droga do udostępnienia jej szerszemu gronu użytkowników. Kiedy dokładnie to się stanie — nie bardzo wiadomo, ale raczej nie minie w tej kwestii nawet rok. Microsoft — jak chodzi o Łącze z telefonem — ma całkiem niezłe tempo i tu należą mu się słowa uznania.

Nie tylko Łącze z telefonem

Microsoft testuje również przypomnienia o spotkaniach Microsoft Teams, które będą wyświetlane bezpośrednio w sekcji Proponowane w menu Start (Windows 11). Dla użytkowników Windows 11 w wersji Pro lub Enterprise z kontem Microsoft Entra ID będzie to zapewne całkiem wygodne. Użytkownicy ucieszyli się z jeszcze jednej rzeczy — gigant ogłosił również, że przyszykowane zostanie wsparcie dla USB 4 w wersji 2.0, co umożliwi przesyłanie danych z prędkością do 80 Gb/s za pośrednictwem kabli USB typu C. Nieco chłodniej przyjęto fakt, iż Copilot domyślnie włączy się zaraz po uruchomieniu systemu Windows 11 na maszynach z 27-calowymi wyświetlaczami i rozdzielczości zaczynającej się od 1920 pikseli. Oczywiście będzie można to wyłączyć, jednak użytkownicy nie za bardzo ucieszyli się z tego, że ktokolwiek chce im cokolwiek nakazać. W sumie — rozumiem.

Windows 11 ewoluuje — aczkolwiek i tak wszyscy czekają na "Windows 12". 2024 rok powinien być tym, w którym gigant zapowie następcę — a wszystko dlatego, że Microsoft przeszedł na krótsze okresy wydawnicze. Eksperci całkiem zgodnie spekulują, że Microsoft z AI pójdzie w tym systemie już "na całego".

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu