Microsoft bez pośpiechu aktualizuje w tym roku system Windows 10, co nie powinno nikogo dziwić. Zaskoczeniem jest jednak wybór wersji Windows 10, do której firma wymusi aktualizację.
Microsoft wymusi aktualizację Windows 10. Nie wgra jednak najnowszej wersji
Microsoft przyjął nowy model dystrybucji aktualizacji dla systemu Windows 10. Ogłoszony w połowie tego roku system zakładał wycofanie klasycznych ringów i wdrożenie kanałów dystrybucji podobnych do tych, które stosuje w innych usługach i aplikacjach. Microsoft wykonał też podobny krok w przypadku Office'a oraz innych zdobywających popularność produktów: komunikatora Microsoft Teams oraz przeglądarki Microsoft Edge. Wszystko wynika z tempa wprowadzanych modyfikacji i nowości - wcześniejszy model nie był wystarczająco wydajny, więc przyjęto nowy z kanałami deweloperskim oraz beta, zaś trzecim filarem projektu jest release preview channel, czyli kanał z wersją gotową do wydania, która będzie wspierana przez Microsoft.
Tak może wyglądać nowy Windows 10. Jest śliczny i przede wszystkim spójny wizualnie
Dzięki kanałom dev i beta można szybciej otrzymać aktualizacje
Kilka miesięcy na kanale slow ring/beta pokazało mi, że warto skorzystać z takiej możliwości. Nowości, na które czekałem od chwili ich ogłoszenia mogłem zainstalować znacznie wcześniej, a mimo to nie ryzykowałem utraty dostępu do komputera i danych. Nie przydarzyło mi się, by Windows 10 sprawiał większe problemy, poza znanymi przypadkami utraty ustawionej tapety czy kłopotów z działaniem Bluetooth/Wi-Fi. Na szczęście nic poważniejszego mnie nie spotkało, ale nie wszyscy spieszą się ku instalacji jak najnowszej wersji systemu.
Microsoft Teams właśnie stały się lepsze do pracy w zespole i nad projektami
Do takiej grupy należą przede wszystkim komputery firmowe, które mają pozostać niezawodne, a wiemy, jakie psikusy potrafi sprawić uaktualnienie dla systemu Windows w najmniej spodziewanym momencie. Na rynku jest więc całe mnóstwo maszyn pracujących pod kontrolą starszych wersji Windows 10, mimo że sam Microsoft niespecjalnie spieszy się z wydawaniem nowych wersji. Dość powiedzieć, że mająca 17 miesięcy wersja Windows 10 (z maja 2019 roku) nareszcie zostanie zastąpiona nowym wydaniem przez systemowy mechanizm aktualizacji.
Nowy system aktualizacji Windows 10 został zaburzony
Dzieje się tak tylko w sytuacji, gdy dana odsłona systemu zbliża się do końca swojego okresu wsparcia, a wspomniana aktualizacja otrzyma ostatnią poprawkę 8 grudnia tego roku. Zazwyczaj dzieje się to na przestrzeni 6 miesięcy, ale nie tym razem i jeśli zastanawialiście się, dlaczego tak się stało, to odpowiedź na to pytanie będzie brzmieć tak samo, jak na wiele innych pytań: powodem była pandemia COVID-19. W kwietniu Microsoft wydłużył wsparcie dla aktualizacji 1809 aż do listopada.
Cortex A78C rusza na odsiecz Microsoftowi, PC na ARM dostaną mocny procesor
Skoro terminy wsparcia dla 1809 i 1903 prawie się na siebie nałożyły można by zacząć podejrzewać, że wymuszona aktualizacja dla 1903 wystartuje lipcu. Tymczasem ukazała się październikowa aktualizacja dla Windows 10 (20H2) dla testujących wczesne wersje - można ją zaktualizować ręcznie w przypadku posiadania wersji 1903 lub nowszej.
Cykl wydawniczy Windows 10 wraca do normy
Ale Microsoft nareszcie wraca do cyklu wydawniczego. Trochę, ponieważ podjęcie decyzji o uruchomieniu wymuszonych aktualizacji nie dotyczy uaktualnienia z wersji 1903 na 20H2, lecz na 1909. Tam zmiany nie były zbyt duże, więc proces aktualizacji powinien przejść bezproblemowo i o to zapewne chodzi Microsoftowi. Co ciekawe, na horyzoncie już jawi się termin zakończenia wsparcia dla wersji 1909, która ukazała się w listopadzie 2019 roku i od tamtej pory liczymy około 18 miesięcy. A zatem za kilka miesięcy pojawi się kolejne wymuszone uaktualnienie na komputerach z tą wersją, by Windows 10 cały czas otrzymywał poprawki bezpieczeństwa.
Krótkie podsumowanie:
- wersja 1903 - premiera maj 2019 - zakończenie wsparcia grudzień 2020
- wersja 1909 - premiera listopad 2019 - zakończenie wsparcia maj 2021
- wersja 2004 (20H1) - premiera maj 2020 - zakończenie wsparcia grudzień 2021
- wersja 20H2 - premiera październik 2020 - zakończenie wsparcia maj 2022
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu