Apple

Apple ma najwierniejszych konsumentów? Bzdura, prawdziwą religię zbudował sobie…

Krzysztof Rojek
Apple ma najwierniejszych konsumentów? Bzdura, prawdziwą religię zbudował sobie…
41

Wyniki wyraźnie wskazują, że Apple nie ma najwierniejszych konsumentów. Kto w takim razie ich ma?

W środowisku tech utarło się przekonanie, że ze względu na swoje podejście do konsumenta i ekosystem, marką z najwierniejszymi konsumentami jest właśnie Apple. No cóż, jeżeli tak myślicie - czas zweryfikować swoje poglądy. Portal 91mobiles przeprowadził bowiem badanie, w którym zapytał ponad 15 tys. respondentów o tę właśnie kwestię. Niestety - nie mamy informacji o tym, jak wyglądał dobór próby do badania, więc niestety nie możemy uogólniać tych wyników na populację. Jednak ze względu na liczbę osób biorących w nim udział warto się przyjrzeć jego wynikom, ponieważ zestawiając dane pozyskane przez 91mobiles z powszechnymi twierdzeniami, możemy dojść do bardzo ciekawych wniosków.

Apple wcale nie ma najbardziej lojalnych konsumentów

Według informacji z badania, markę z Cupertino w tym roku przebił OnePlus. Aż 67 proc. jego posiadaczy wybrałoby jako kolejny smartfon urządzenie chińskiego producenta. Apple znajduje się na drugim miejscu z wynikiem 62 proc. - wciąż bardzo dobry rezultat. Największym (pozytywnym) zaskoczeniem jest tu zdecydowanie jednak realme. Recenzowałem kilka smartfonów tej marki i mam o niej bardzo dobre zdanie. Fakt, że w tym aspekcie przebija swojego głównego konkurenta - Xiaomi - dobrze wróży jej na przyszłość.

Po drugiej stronie skali znajdują się przegrani (choć najwięksi przegrani nie zostali w ogóle uwzględnieni). Dziwi tak niska pozycja Motoroli - tak, miałem zastrzeżenia do ich strategii wydawniczej, ale nie sądziłem, że jej konsumenci tak bardzo będą podzielać moje zdanie. Do pozycji Nokii za chwilę wrócę, ale na razie chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na dwie pary w tym zestawieniu - Huawei/Honor i Oppo/realme. W pierwszej z nich submarka posiada połowę lojalności marki-matki, a w drugim przypadku jest praktycznie na odwrót. Z czego może to wynikać? Ciężko stwierdzić, ale widać wyraźnie, że wydzielenie realme z Oppo było bardzo dobrą decyzją sprzedażową.

Komu się podniosło, a komu opadło?

Jeszcze ciekawiej robi się, jeżeli spojrzymy na porównanie wierności konsumentów w 2019 i 2020 r. Fani Apple zaraz zapewne ucieszą się, że marka ta przoduje w tym zestawieniu - rok do roku zyskała bowiem 14 proc. Ale powiem wam - nie ma się z czego cieszyć. Oznacza to tylko tyle, że gusta posiadaczy Apple są bardzo podatne na fluktuacje. Prawdziwych "wyznawców" mają te marki, które utrzymały wysoki wynik na przestrzeni lat. I wyraźnie widać tutaj, że prawdziwym królem jest OnePlus. Wyniki te mogą wyjaśniać, dlaczego w Stanach Zjednoczonych wręcz zabrakło OnePlusów 8 Pro i sprzedawane są o horrendalnie wysokich cenach, a ludzie i tak je kupują. Relatywnie wysoką pozycję utrzymał też Samsung, a duży skok w przypadku realme powinien dziwić - to w końcu bardzo młoda marka.

 

Po drugiej stronie skali są Honor i Huawei (zapewne przez brak Google Mobile Services), Xiaomi (efekty afery szpiegowskiej?) i Nokia.  I tu, jak obiecałem, wracam do słuchawek fińskiej marki. Wychodzi bowiem na to, że na nostalgii można się wybić, ale bardzo ciężko się na niej utrzymać, jeżeli nie produkuje się konkurencyjnych sprzętów. Wypuszczenie dużej liczby telefonów w krótkim czasie i problemy z ich aktualizacją z pewnością w tym nie pomagają. Jeżeli Nokia nie chce po raz kolejny zacząć zwijać się z rynku, dobrze by było, żeby z tych wyników wyciągnęła lekcję.

Powyższy wykres pozwala też zobaczyć, jak struktura wierności konsumenckiej wyglądała przed rokiem - wtedy zdecydowanie prowadził OnePlus (66 proc.) przed Samsungiem (53 proc.) i Xiaomi (56 proc.). Apple? Dopiero na 4. miejscu (48 proc.) gonione przez takie "potęgi" jak realme (44 proc.) czy Nokia (47 proc.).

Jak wygląda transfer użytkowników?

Jeżeli nie wszyscy użytkownicy chcą zostać przy używanej obecnie marce telefonu, to na co chcą będą zmieniać swoje urządzenie? Odpowiedź na to pytanie również znajdziemy w omawianym badaniu. Oto bowiem mamy 4 marki najczęściej wskazywane jako kolejne. Wyniki pokazują, że faktycznie nie wszystkie firmy znalazły się w zestawieniu nr.1 (POCO, Google) oraz potwierdzają fakt, że najchętniej telefony zmienią użytkownicy Asusów i Motoroli. To co może tutaj zaskoczyć, to obecność nowej marki - realme i brak jednego z największych graczy na rynku - Apple. Czy to oznacza, że Androidowcy nie przesiadają się tak chętnie na Apple jak to się powszechnie uważa?

Co ciekawe, z zaprezentowanych wyników nie dowiedzieliśmy się, na jakie urządzenie chcą zmienić swój telefon obecni posiadacze Apple.  Istnieje oczywiście szansa, że ich wyniki rozłożyły się w takich proporcjach, że nie załapały się do top 5 żadnej z 4 wiodących marek. Możliwe też, że w tej sytuacji zadziałał efekt ankieterski i użytkownicy Apple nie chcieli się przyznać, jaki telefon będzie ich następnym.

Może więc warto zweryfikować wyniki uzyskane przez 91mobiles. Jesteście wierni ulubionej marce, czy też planujecie ją zmienić przy wyborze kolejnego telefonu? Jeżeli tak, to na jaką?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu