Do sieci trafiają materiały wideo (i nie tylko) związane z GTA VI. Jeśli potwierdzi się, że mamy do czynienia z prawdziwymi informacjami, możemy być świadkami największego wycieku w historii gier wideo.
W lutym tego roku studio Rockstar Games oficjalnie potwierdziło, że pracuje nad najnowszą odsłoną Grand Theft Auto. Choć nikogo to specjalnie nie dziwi, przerwanie milczenia rozpoczęło dyskusję na temat przyszłości serii. GTA V, które zadebiutowało na konsolach PS3 i Xbox 360 w 2013 r. towarzyszy graczom na każdej kolejnej generacji - także na PS5 i Xbox Series X|S i komputerach PC. Do tej pory gra rozeszła się w nakładzie ponad 170 milionów egzemplarzy. Jednak samym GTA V gracze żyć nie mogą i od lat czekają na kolejną część.
Informacji na temat GTA VI w ostatnim czasie przybywa - głównie za sprawą ludzi z branży często wróżących z fusów. A gdy tylko okaże się, że ich przecieki okazują się mylne, nabierają wody w usta lub zdawkowo zasłaniają się "źródłami", które najwyraźniej miały inne dane. Zbierając wszystkie dotychczasowe przecieki można odnieś wrażenie, że tak naprawdę nic nie wiemy. Choć jeśli przyjąć, ze udostępnione właśnie materiały są prawdziwe - to o grze dowiedzieliśmy się naprawdę dużo.
Do najnowszego wycieku doszło kilka godzin temu. Co najciekawsze, użytkownik forum GTAForums, który umieścił materiały na temat gry, podaje się za osobę stojącą za atakiem na firmę Uber, o czym pisaliśmy kilka dni temu. Udostępnił on ponad 90 różnej długości klipów wideo, które już trafiły na YouTube. Przedstawiać mają one wczesną wersję deweloperską gry datowaną między 2019, a 2021 r. Jak widać, nie działa ona najlepiej, ale pokazuje w jakim kierunku zmierza GTA VI i co czeka na graczy. Potwierdzają się m.in. informacje, że będziemy mieć możliwość przełączania się między dwójką postaci, z czego jedną ma być kobieta. Materiały zdradzają również, że akcja gry osadzona jest w Vice City w czasach współczesnych - co z pewnością ucieszy wielu fanów serii.
GTA VI. Ogromny wyciek informacji o grze czy efekt prac znudzonych graczy?
Na forum GTAForums trwa gorąca dyskusja, a osoba odpowiedzialna za przeciek co chwilę udostępnia nowe informacje. W jednym z plików, które zostały wrzucone do sieci, ma być kod źródłowy (lub jego fragmenty) GTA VI, który właśnie rozbierany jest na czynniki pierwsze i sprawdzana jest jego autentyczność. Danych na temat gry ma być tak dużo, że zdradzają istotne kwestie. Narzędzia deweloperskie poruszają kwestie misji fabularnych i pobocznych, dodatkowych wyzwań i wydarzeń, w których bohaterowie GTA VI mogą brać udział. Jest tego naprawdę dużo.
Nie brakuje jednak głosów mówiących, że to zwykłe oszustwo i to, co pojawiło się w sieci to tylko efekt prac jakiegoś znudzonego dowcipnisia chcącego zaistnieć i mieć swoje 5 minut. Społeczność graczy szybko podzieliła się na dwa obozy: jedni są pewni prawdziwości materiałów, drudzy są przekonani, że to wielkie nic. Jak jest w rzeczywistości? Liczę, że przekonamy się niebawem. Wszystko zależy od tego, jak na ten przeciek zareaguje Rockstar Games i Take-Two.
Jeśli w najbliższym czasie materiały zaczną znikać z sieci na podstawie zgłoszeń właściciela o łamaniu praw autorskich, można śmiało założyć, że mamy do czynienia z prawdziwymi informacjami na temat GTA VI. Przemilczenie przecieków nie da też 100-procentowej pewności, że to zwyczajny "fake", stworzony przez znudzonych ludzi szukających pogłosu w Internecie. Nie da się jednak ukryć, że rozpoczynająca się w Stanach Zjednoczonych niedziela będzie dla pracowników i prawników studia bardzo trudna. Jeśli rzeczywiście to efekt pracy "fana", który chciał się pokazać, trzeba mu pogratulować wytrwałości i umiejętności w stworzeniu jednego z największych w historii świata gier wideo przekrętu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu