Gry

Narzekaliście na odświeżone GTA: Trilogy? Nie dostaniecie GTA IV i Red Dead Redemption

Piotr Kurek
Narzekaliście na odświeżone GTA: Trilogy? Nie dostaniecie GTA IV i Red Dead Redemption
6

Czekacie na remastery GTA IV i pierwszego Red Dead Redemption? Najnowsze informacje wskazują, że Rockstar Games całkowicie zrezygnowało z planów przeniesienia tych gier na nowe konsole.

Przywracanie gier z przeszłości może być postrzegane jako łatwy skok na kasę. Z drugiej jednak strony to szansa na poznanie tytułów, które z wielu względów nie są obecnie miłe w odbiorze. Głównie ze względu na oprawę graficzną. Remastery i remake'i to coś, z czym mamy do czynienia od przynajmniej kilku lat. Największe studia lubią powracać do starych i w nowym opakowaniu sprzedawać historie, które już dobrze znamy.

Niektóre studia do tematu remasterów i remake'ów podchodzą starannie, inne liczą na nostalgię i bez większego problemu sprzedają produkt, któremu daleko do ideału. Są też tacy, którzy stawiają na zupełnie inne rozwiązania. Square Enix, historię Final Fantasy VII w nowej odsłonie, opowiada zupełnie inaczej. I choć części fanów takie podejście się nie podoba, Final Fantasy VII Remake wprowadza powiew świeżości i zabiera graczy w znajomą, jednak nieco zmienioną podróż.

Remastery, remake'i i powroty do znanych serii. Jednym się to udaje, drudzy ponoszą porażki

Można też pójść na łatwiznę, skorzystać z technik opartych na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym i przenieść stare tekstury i brzydką grafikę 3D na nową generację najniższym kosztem. Na ten ruch zdecydowało się studio Rockstar Games w przypadku Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition. Remaster trzech tytułów, na który czekało wielu graczy, to swoisty policzek w twarz fanów i żerowanie na nostalgii. Choć zestaw trzech tytułów sprzedał się doskonale - ponad 10 mln kopii (dane z lutego), niesmak i gniew graczy pozostał. Jeśli wierzyć najnowszym informacjom, kontrowersje związane z GTA sprawiły, że Rockstar Games porzucił projekty kolejnych remasterów. A to oznacza, że GTA IV i Red Dead Redemption nie pojawiają się w odświeżonej formie.

Takie informacje pojawiły się wczoraj na Twitterze. Pochodzić mają z zaufanych źródeł, których przecieki znaleźć miały potwierdzenie w późniejszych oficjalnych komunikatach. Rockstar Games planowało wydanie remasterów obu tytułów. Ze względu na odbiór Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition, zrezygnowało z tych planów. Choć stare gry nie trafią na nową generację konsol, inaczej będzie w przypadku Red Dead Redemption 2. Aktualizacja "next gen" dla PlayStation 5 i Xbox Series X|S ma powstawać, jednak nie wiadomo kiedy zostanie zaprezentowana.

GTA The Trilogy było tak złe, że kolejnych remasterów nie będzie

Nie da się ukryć, że Grand Theft Auto: The Trilogy - The Definitive Edition to ogromne rozczarowanie. Rockstar Games znane jest z tego, że dopieszcza swoje tytuły do najdrobniejszego szczegółu. Przekazanie prac nad odświeżoną trylogią zewnętrznemu studiu to jeden z największych błędów R* w ostatnich latach. Przyznam szczerze, że jeśli za przeniesienie GTA IV i Red Dead Redemption miałoby odpowiadać Grove Street Games, cieszę się, że nigdy nie będziemy musieli do tych gier wracać. Tym bardziej, że obie bronią się całkiem dobrze w swoich oryginalnych wersjach. Niepotrzebne "remastery", które wyglądają i działają gorzej niż wersja, na której bazowały, nie są nam potrzebne.

Niewykluczone też, że informacje to okażą się nieprawdziwe. A to oznacza, że w niedalekiej przyszłości GTA IV i Red Dead Redemption rzeczywiście zawitają na konsole nowej generacji. Jeśli tak się stanie, mam nadzieję, że Take Two i Rockstar Games wyciągną wnioski z porażki wizerunkowej Grand Theft Auto: The Trilogy. Do tematu remasterów starszych tytułów podejdą bardziej profesjonalnie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu