Rozwój WhatsAppa jeszcze nigdy nie był tak intensywny, jak w ciągu ostatniego półtora roku. Teraz firma nadrabia i nadgania - także w kwestii kosmetyki, jak awatary.
WhatsApp doczeka się autorskich awatarów. Efekt gonienia iMessage czy ujednolicania produktów?
Ostatnie tygodnie odklejenia Marka Zuckerberga od rzeczywistości wyjątkowo mocno dają o sobie znać. Na każdym kroku dość mocno podkreśla on nieustanną konkurencję z Apple — najpierw w kwestii wyimaginowanego, nieistniejącego jeszcze, sprzętu do wirtualnej rzeczywistości. Kilka dni temu zaś Meta wykupiła reklamę na głównej nowojorskiej stacji Penn Station, w której to punktują SMSy oraz iMessage — chwaląc się jednocześnie tym że to WhatsApp jest bezpieczną, dbającą o prywatność, alternatywę. Ale by móc porównać się do iMessage dalej, firma przygotowuje awatary na modłę BitMoji. Tak, tych personalizowanych, które znać już możecie z innych aplikacji Meta.
Personalizowane awatary niebawem dotrą także do WhatsAppa
Swoją autorską wizję awatarów Meta wprowadziła już jakiś czas temu — i w tym roku w ramach dopieszczania Metaverse zadbała o to, by te nabrały więcej blasku. Dostępne są już teraz m.in. na Instagramie i Messengerze — ale jak wiadomo, firma ma trzy duże komunikatory w swoim portfolio. Dlatego też tak na dobrą sprawę tylko kwestią czasu było to, kiedy pojawią się one również w WhatsAppie. Okazuje się, że wszystko już bliżej niż dalej — o czym informuje niestrudzony w przekopywaniu kodu WABetaInfo:
Funkcja powoli trafia już do pierwszych użytkowników na Androidzie — oczywiście najpierw w wersji beta. Na tę chwilę nie wiadomo jeszcze, kiedy możemy spodziewać się jej u całej reszty. Patrząc jednak na ostatnie ruchy Zuckerberga i spółki, a także naprawdę sprawny rozwój WhatsAppa — wierzę, że będzie to szybciej niż później. A kiedy dodamy do tego pojedynek który prowadzi Zuckerberg w połączeniu z faktem, że w obrębie całego ekosystemu Apple ich awatary dostępne są od dawna... to prawdopodobnie kwestia tygodni.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu