Komunikatory

WhatsApp przestaje nieproszony "podsłuchiwać" użytkowników Androida

Błażej Wojciechowski
WhatsApp przestaje nieproszony "podsłuchiwać" użytkowników Androida
1

WhatsApp doczekał się poprawki, która pozwoliła się uporać z — jak się okazuje — fałszywym powiadomieniem użytkowników, że komunikator regularnie żąda dostępu do mikrofonu nieproszony.

W końcu dobrnęliśmy do finału sprawy o której pisaliśmy na początku maja. Wspominaliśmy wówczas, że WhatsApp podsłuchuje kiedy niepowinien. Dla tych którzy nie pamietają o co chodzi, kilka słów przypomnienia:

Użytkownicy zaczęli skarżyć się na to, że WhatsApp korzysta z mikrofonu znacznie częściej, niż wymagałaby tego sytuacja. Nawet gdy nie uruchamiali aplikacji, ta chciała dostępu do jednego z najbardziej wrażliwych modułów w urządzeniu — mikrofonu. Co sygnalizowała to zielona kropka w systemie. Trwa to co najmniej kilku tygodni. A biorąc pod uwagę popularność platformy, raczej nikogo nie powinno dziwić że padło pytanie: o co chodzi?

O sprawie szybko zrobiło się głośno, kiedy jeden z użytkowników Twittera podniósł raban i próbował dowiedzieć się o co właściwie w tym chodzi. Dlaczego jego Pixel 7 Pro regularnie korzysta z mikrofonu w tle? Ekipa WhatsApp twierdziła wówczas, że to wina systemu. Google — milczało. Teraz zabrało głos.

Źródło: Depositphotos

Google potwierdza błąd z losowym dostępem do mikrofonu przez WhatsApp. Twierdzi, że nie ma powodów do zmartwień

Google dzisiaj potwierdziło istnienie błędu. Błędu, jak twierdzą, w powiadomieniach — bowiem z ich relacji wynika, że WhatsApp na Androidzie nie korzystał co rusz z mikrofonu. W oficjalnym wpisie  opublikowanym na Twitterze Android Developers, Google przyznało, że "niedawny błąd systemu Android wpływający na ograniczoną liczbę użytkowników WhatsAppa spowodował błędne wskaźniki prywatności i powiadomienia w Androidowym Panelu Prywatności".

 

W momencie pojawienia się tego problemu, WhatsApp twierdziło, że to "błąd w systemie Android, który źle przypisuje informacje w Panelu Prywatności", a nie sama aplikacja, która uzyskuje dostęp do mikrofonu częściej, niż jest to potrzebne lub żądane. Wpis w którym WhatsApp prosił Google o "zbadanie i naprawienie" sytuacji, zyskał dużą popularność — więc machina naprawcza ruszyła.

Google dzisiaj potwierdziło to, o czym ekipa odpowiedzialna za WhatsApp informowała od początku. Jednocześnie też firma zapewniła, że aby pozbyć się problemu, wystarczy zaktualizować WhatsAppa do najnowszej wersji

Dziękujemy WhatsAppowi za współpracę i przepraszamy za wszelkie zamieszanie, jakie ten błąd mógł spowodować użytkownikom.

Na razie brakuje nam technicznych szczegółów dotyczących tego problemu. Sprawa wyglądała poważnie, na szczęście wszystko wskazuje na to, że winne były komunikaty widmo, które jedynie straszyły co bardziej uważnych użytkowników.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news