TVP i Polskie Radio otrzymają w przyszłym roku prawie 2 miliardy złotych rekompensaty abonamentowej za utracone wpływy. Uff, a już się o nich martwiłam!
Polacy nie płacą abonamentu RTV. TVP jednak się nie martwi. Dostaną 2 mld rekompensaty
Posłowie PiS złożyli nowelizację ustawy o opłatach abonamentowych, z których wynika, że środki miałyby zostać przekazane mediom publicznym w postaci "skarbowych papierów wartościowych dla poszczególnych jednostek publicznej radiofonii i telewizji z przeznaczeniem na realizację misji publicznej". Ministerstwo ma przekazać skarbowe papiery wartościowe o wartości 1,95 mld zł mediom publicznym. Następnie, w wyznaczonym czasie mają zostać zakupione przez Skarb Państwa. Dokładna kwota rekompensaty jest ustalana na podstawie rocznej średniej liczby osób zwolnionych z płacenia abonamentu rtv oraz szacunkową liczbę osób zwolnionych, które jednak nie zarejestrowały swoich telewizorów i odbiorników radiowych.
Przeczytaj też: Abonament RTV - wysokości opłat, kar, niezbędne informacje.
TVP i Polskie radio otrzymają 1,95 miliarda złotych rekompensaty abonamentowej
Z wyliczeń posłów wynika, że media publiczne straciły 1,02 mld zł przez to, że z płacenia abonamentu jest zwolnionych 3,77 mln Polaków. Natomaist według danych KRRiT odbiorników nie zarejestrowało 7,97 mln osób, z czego 4,58 mln jest zwolnionych z abonamentu rtv. Roczny ubytek oszacowano ostatecznie na 1,22 mld zł. W zeszłym roku mediom publicznym przyznano kwotę 1,26 mld zł. Ubytek wynikających ze zwolnień za lata 2018 i 2019 wynosi 1,91 mld złotych. W projekcie zaproponowano zatem, aby TVP i Polskie Radio otrzymały niewypłaconą część rekompensaty w wysokości 653 306 888 zł. Rekompensata na 2020 miałaby wynieść maksymalnie 1,95 mld zł.
Pojawiły się jednak pewne wątpliwości prawne.
Uważamy, że karty powinności planowane na pięć lat w przód bez wyjaśnienia kwestii finansowych, które byłyby podpisywane, byłyby nierozsądne. Skorzystaliśmy z możliwości, jaką daje sama ustawa, czyli na rok możemy jeszcze ten termin odroczyć. W tym czasie obowiązuje limit z planów finansowo-programowych roku poprzedniego, czyli z 2019 roku.
powiedział portalowi Wirtualne Media Witold Kołodziejski, przewodniczący KRRiT. Juliusz Braun, były prezes TVP i członek Rady Mediów Narodowych, uważam że zgodnie z obowiązującą ustawą o radiofonii i telewizji, w 2020 roku podstawą działania mediów publicznych powinna być tzw. karta powinności. Sytuacja prawna jest niejasna, bo ustawa nie przewiduje nieprzyjęcia pierwszej z nich.
Gdyby przyjąć, że ma tutaj zastosowanie na zasadzie analogii przepis art. 21d ustawy o RTV (jeśli nie ma porozumienia ws. karty powinności, to obowiązuje poprzednia karta powinności do czasu zawarcia porozumienia – przyp.red.) i gdyby przyjąć, że rekompensata jest tożsama z abonamentem (oba założenia nie są wcale oczywiste), przychody ze środków publicznych nie mogą być wyższe niż środki przyjęte w planie finansowo-programowym na 2019 rok
Reklama
dodał w rozmowie z portalem Wirtualne Media. Według Brauna wątpliwa jest również interpretacja, że rekompensata może być faktycznie uznana za "środki określone z opłat abonamentowych, odsetek za zwłokę i kar itd." Wygląda na to, że przyznanie rekompensaty to umowna i uznaniowa decyzja. Rzucana jest jakaś kwota, decyzja pada na inną. Braun zaznacza, że powinno to wynikać z jasnych przepisów, ponieważ mamy tu do czynienia z budżetem państwa.
TVP wciąż przywraca stare formaty. Pora na Va Banque, może doczekamy się Wielkiej Gry
Przepisy dotyczące karty powinności nie są jednoznaczne. Rekompensata na pewno nie może wynosić więcej niż w zeszłym roku - to akurat zostało prawnie uregulowane. Juliusz Braun przyznał, że nie jest przekonany, czy rekompensata to środki abonamentowe, o których mówi przepis. Przepisy dotyczące karty powinności będą obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku. Jego zdaniem przez ten fakt posłowie powinni znaleźć inny sposób planowania i rozliczania wydatków publicznych, w zamian kierowania się własnymi widzimisię. Finansowanie powinno być stabilne i niezależne. Finansowanie karty powinności jest incydentalne i ustalane przez parlament na krótki czas.
Odmienne od Brauna zdanie ma Witold Kołodziejski, przewodniczący KRRiT. Zdziwiłabym się szczerze, gdyby się z Braunem zgadzał. Kołodziejski zaznacza, że jest to już trzeci raz, kiedy taka praktyka jest stosowana i dotychczas podobnych zastrzeżeń ze strony Komisji Europejskich nie było.
Rekompensata broni się tym, że nie jest to nowe źródło finansowania, a jedynie uzupełnienie straty powstałej w funkcjonującym obecnie systemie, w wyniku wprowadzenia zwolnień z opłat wybranych grup abonentów
powiedział Wirtualnym Mediom. Dodaje również, że wolałby, aby został stworzony stały system finansowania mediów publicznych, aczkolwiek jest zadowolony z obecnej nowelizacji.
Stronniczość TVP w Wiadomościach w liczbach jest porażająca
Wiceminister kultury, Paweł Lewandowski, wyjaśnił, że zaproponowana przez posłów kwota mniej więcej odpowiada projekcjom planowanych kart powinności. Ponieważ istnieje szansa, że karty będą jeszcze negocjowane, zaproponowano większą rekompensatę. Formalnie suma dofinansowania nie może być większa, ale karta powinności zostanie zakontraktowana na większą kwotę. On również uważa, że powinno zostać wprowadzone systemowe rozwiązanie finansowania mediów publicznych. Uspokaja także w spawie oceny Komisji Europejskiej. Lewandowski jest pewny, że rekompensata nie jest niedozwoloną pomocą publiczną.
Komisję Europejską nie interesuje, skąd mamy pieniądze na finansowanie mediów, tylko jaka to jest kwota, czy wpływa na rynek i nie przekracza ustaleń. Kwota, która jest proponowana przez posłów nie narusza zasad konkurencji, w związku z czym jest to dozwolona pomoc publiczna;
powiedział w rozmowie Wirtualnym Mediom.
Jestem pod wielkim wrażeniem VOD TVP. Tamtejsze rekonstrukcje cyfrowe polskich seriali to złoto!
Po wygranej Prawa i Sprawiedliwości w jesiennych wyborach parlamentarnych niemal pewnym było wprowadzenie finansowania mediów publicznych z budżetu państwa. Obiecywano, że podobne rozwiązanie miałoby obowiązywać już od 2020 roku i miałoby oznaczać likwidacje abonamentu. Na razie jednak o tego typu pomysłach niczego nie słyszymy. Wygląda na to, że musimy po prostu poczekać na rozwój wypadków. W internecie rzecz jasna już nie brakuje głosów na temat wątpliwej słuszności tej rekompensaty. Polacy wspominają o marnej jakości programów TVP i nieetycznym dziennikarstwie. Coraz więcej z nas nie ma w domu telewizora, a nawet gdy ma, ogranicza używanie go do korzystania z portali VOD i grania na konsoli. Może jest to jakieś remedium na tę sytuację? Chociaż rzeczy i tak będą się działy własnym rytmem.
Źródło: Wirtualne Media, Zdjęcie: 1
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu