Smartfony

To bzdura. OPPO i OnePlus nie opuszczają Polski

Mirosław Mazanec
To bzdura. OPPO i OnePlus nie opuszczają Polski
0

Czy dwie popularne chińskie marki będą dostępne globalnie? Czy może znikną z wybranych rynków? I co z Polską?

Internet zagotował się po tweecie Maxa Jambora. Wg. jego informacji OPPO i OnePlus planują opuścić Europę. Najpierw wycofają się z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji i Holandii.

Trzeba przyznać, że to wręcz sensacyjne doniesienia, zważywszy na to, jak wygląda najnowsze portfolio obu producentów. OPPO zdecydowało się w końcu na wprowadzenie do Europy, w tym do Polski, składanego modelu Find N2 Flip. A OnePlus zaprezentował niedawno model 11.

Oczywiście poprosiliśmy obie marki o komentarz w tej sprawie. Oba są w tym samym tonie i działalność tak OnePlus jak i OPPO w Polsce pozostaje bez zmian. Jak pisze OnePlus:

Rok 2023 rozpoczęliśmy sukcesem sprzedażowym flagowego smartfona OnePlus 11 5G i słuchawek OnePlus Buds Pro 2, a już 4 kwietnia zaprezentujemy wyjątkowy smartfon OnePlus Nord CE 3 Lite. W nadchodzących miesiącach wprowadzimy na rynek kolejne urządzenia. OnePlus będzie zapewniać użytkownikom coraz więcej innowacyjnych i najlepszych w swojej klasie produktów.

Z kolei OPPO twierdzi że:

Działalność w Polsce OPPO pozostaje bez zmian. Pragniemy przypomnieć, że w ostatnim czasie na polski rynek trafił pierwszy składany smartfon od OPPO – Find N2 Flip oraz rozszerzane jest portfolio ekosystemu (słuchawki, opaski oraz tablet). W tym roku firma planuje również premierę m.in. nowej serii OPPO Reno.

Ale informacje Jambora nie są jedynymi w tej sprawie. Wg. koreańskich źródeł OPPO ma odpuścić sobie działalność w Niemczech i Wielkiej Brytanii.  W pozostałych krajach Europy ma działać normalnie.

Sprawa Niemiec jest bardzo interesująca, bo w tym kraju obie marki mają zakaz sprzedaży smartfonów. Pisał o tym Krzysiek Rojek. To efekt wygranego przez Nokie sporu patentowego. Chodziło o brak ważnej licencji na technologię 5G, z której korzystają w telefonach. OPPO sprzedaje w tym kraju akcesoria ale być może nie jest to po prostu opłacalne i stąd informacje o wycofaniu się z tego rynku. Trudno natomiast się domyślić, skąd plotki o Wielkiej Brytanii. Być może po jej wyjściu z UE handel jest utrudniony i znów - firmie może się to po prostu nie opłacać.

Na szczęście w żadnej informacji nie ma mowy o Polsce. Można więc założyć, że zgodnie z zapewnieniami obu firm u nas wszystko zostaje po staremu. Nie można jednak nie zauważyć, że marki BBK nie mają ostatnio najlepszej passy. Np. realme w zeszłym roku zmieniło strategię i postanowiło skupić się na dwóch największych dla siebie rynkach czyli chińskim i indyjskim. I to niestety widać po Polsce, bo od tego czasu ciekawe modele omijają nasz kraj. A my dostajemy urządzenia z budżetowej (C55), bądź niższej średniej półki.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

news