Chińskie marki smartfonów zacieśniają współpracę. Przejście z jednej na drugą ma być ultra wygodne.
Chińscy producenci będą wymieniać się Twoimi danymi. Oczywiście - dla Twojej wygody
Nasz telefon to miejsce, w którym mamy dziś zgromadzone wszystkie nasze dane. I to nie jest przesada - dowód osobisty, prawo jazdy czy dostęp do banku, a także - konta i wszystkiego rodzaju ważne pliki trzymamy dziś albo na telefonie, albo też - są dostępne z jego poziomu dzięki chmurze. W takim wypadku chociażby zgubienie urządzenia jest naprawdę dużym problemem. Część osób chociażby nie nosi ze sobą nie tylko gotówki, ale i karty płatniczej, korzystając z funkcji NFC w telefonie. Z tego samego powodu każdorazowa zmiana teleofnu to często spory problem, ponieważ o ile można przenieść same aplikacje (chociaż też oprogramowanie do tego na Androidzie czasem działa średnio) to ustawianie na nowo i logowanie się do wszystkich usług potrafi być bardzo uciążliwe. To samo twierdzi grupa chińskich producentów, którzy właśnie zawarli porozumienie, dzięki któremu klienci przechodzący z jednej marki do drugiej będą mieli znacznie prościej.
Xiaomi, Oppo i Vivo - te marki ułatwią zmianę smartfona
Jak donosi AndroidPolice, trzech największych producentów smartfonów w Chinach połączyło siły, by sprawić, by zmiana telefonu była dużo prostsza. Dzięki ich porozumieniu już niedługo powstanie narzędzie, które pozwoli na przenoszenie danych pomiędzy telefonami tych marek. Dziś bowiem każdy z nich ma swój program do klonowania aplikacji pomiędzy urządzeniami wewnątrz jednej marki, jednak narzędzia te nie są kompatybilne z urządzeniami innych producentów. Nowy program ma nie tylko być odpowiedzią na tę potrzebę, ale też ma zawierać jedną, bardzo ważną funkcję - ma przenosić dane w aplikacjach firm trzecich. Oznacza to, że po zmianie telefonu na nowy nie trzeba będzie się nigdzie logować, a wszystkie dane w aplikacjach przejdą ze smartfonu na smartfon nienaruszone.
Póki co funkcja będzie dostępna jedynie na chińskich wersjach smartfonów, co oczywiście jest spodziewane, ponieważ w ten sposób debiutuje wiele nowości u tych producentów. Czy trafi też do globalnych wersji? Cóż, odpowiedź na to pytanie zależy przede wszystkim od tego, co też chińscy producenci chcą osiągnąć. Jeżeli dobrze rozumiałbym intencję, stoi za tym większy, ponadpodziałowy interes, a mianowicie - skłonienie konsumenta by wybrał "chiński" smartfon zamiast zagranicznego i łatwe przenoszenie danych ma do tego zachęcić. W chinach, gdzie lokalne marki absolutnie dominują ma to zapewne zachować obecny stan rzeczy. Czy wprowadzenie takiej funkcji na rynki zagraniczne, zdominowane przez takie firmy jak Apple czy Samsung coś by zmieniło? Ciężko powiedzieć, ale nie sądzę. Niemniej - warto poczekać i zobaczyć.
Widzielibyście taką funkcję w Samsungach i iPhone'ach?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu