Pogłoski na temat tego że koncern Xiaomi, produkujący już prawie wszystko co da się tylko wytworzyć na tej planecie, wejdzie też w branżę samochodów elektrycznych, pojawiały się już kilka razy. Przy jednej z takich plotek doczekaliśmy się nawet oficjalnego dementi, które na tamtym etapie prawdopodobnie nie było kłamstwem. W ciągu ostatnich tygodni miał w tej firmie nastąpić zwrot o 180° i Xiaomi podobno rozpoczęło energiczne przygotowania do otwarcia własnego projektu motoryzacyjnego.
Według chińskich źródeł, którymi mają być biznesmeni inwestycyjny powiązani z szefem Xiaomi Lei Junem, projekt ma zostać oficjalnie zainicjowany w przeciągu dwu najbliższych miesięcy. Za nadzór nad całością ma odpowiadać jedna z najbardziej wpływowych postaci w koncernie, Wang Chuan. To manager, który w Xiaomi stoi za ogromnymi sukcesami działów AGD i TV. Jest też doświadczonym specjalistą od budowy łańcuchów dostaw i sieci dystrybucyjnych.
Sprawie nadano podobno bardzo wysoki priorytet, CEO Xiaomi prowadził już rozmowy z innymi chińskimi producentami na temat różnych aspektów tego biznesu. Natomiast szef projektu rozpoczął już na szeroką skalę procesy rekrutacyjne. Prowadzonych jest podobno szereg rozmów z czołowymi managerami z branży samochodowej, na temat objęcia kluczowych stanowisk w Xiaomi.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Xiaomi będzie celować w półkę, na której obecnie gwiazdą jest firma Xiaopeng. Samochody mają mieć charakter premium, być naszpikowane najnowszymi technologiami sieciowymi, ale jednocześnie powinny być znacznie tańsze od zachodniej konkurencji w typie Tesli.
Patrząc na potencjał Xiaomi obstawiam, że koncern będzie chciał przygotować własną platformę EV, a nie skorzystać z którejś z oferowanych komercyjnie (takich jak na przykład od Foxconna). Nie pojawiły się żadne przecieki dotyczące tego, kiedy Xiaomi chciałoby pokazać swój samochód, ale można się spodziewać, że przy starcie projektu dziś, będzie to nie wcześniej niż w okolicach 2024-25 r.
Wydaje mi się, że Xiaomi robi bardzo dobry krok. Mamy obecnie jeszcze ten okres rewolucji elektrycznej, który daje duże szanse firmom nowym i takim, które dotychczas w tej branży nie działały, na zaistnienie. Do tego, mając ogromne doświadczenie w dziedzinie produkcji elektroniki użytkowej, Xiaomi może mieć uniknąć części problemów, które trapią tradycyjnych producentów motoryzacyjnych.
Do tego specyficzna siła marki Xiaomi może spowodować, że spośród motoryzacyjnych „świeżaków” będą jedną z bardziej rozpoznawalnych i zaufanych marek. Xiaopeng w Europie będzie egzotycznym anonimem, Xiaomi nawet w bogatszych krajach zna prawie każdy.
Jeśli tak jak w innych dziedzinach, Xiaomi zdoła ustawić niskie ceny, to szczególnie na rynkach wschodzących, może im to przynieść duży sukces. Giełda w każdym razie uznała te doniesienia za dość wiarygodne i obiecujące, bezpośrednio po ich ogłoszeniu akcje firmy wzrosły o 2,6%.
Źródło: [1]
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
