Tania wieża z CD, magnetofonem i gramofonem za mniej niż 300 zł? Opowiem wam dziś, czy warto korzystać z takich ofert.
Jeżeli jesteśmy fanami "vintage" sprzętów audio, mało rzeczy satysfakcjonuje nas bardziej, niż pełna kolekcja wszystkich sprzętów w danej serii. Sam jakiś czas temu napisałem, że choruje na to, jak w moim salonie prezentowałby się pełen zestaw Grundiga serii 35, a na pewno nietrudno jest znaleźć podobne, ślicznie wyglądające wieże Hi-Fi od innych producentów. Swoje naprawdę śliczne wieże miały takie firmy jak Onkyo, Phillips czy nawet polski Radmor, gdzie ceny niektórych komponentów na rynku wtórnym sięgają niebotycznych wartości.
Z racji na to, że dziś producenci wypuszczają głównie wzmacniacze zintegrowane, marzenia o pełnej wierzy stereo realizuje raczej niewiele ludzi, ponieważ oznacza to często miesiące polowania na konkretne modele poszczególnych komponentów, a następnie — mozolne ich odrestaurowywanie. To wszystko jest kosztowne zarówno jeżeli mówimy o pieniądzach, jak i o czasie. Dodatkowo taka wieża zajmuje sporo miejsca, więc bez przestronnego salonu się nie obejdzie.
Co jednak, jeżeli można byłoby to obejść jednym płynnym "hakiem"? Na OLX jest zatrzęsienie gotowych zestawów/miniwież (czyli pojedynczych urządzeń, tylko udających że są oddzielnymi sprzętami), które mają wszystko, łącznie z odtwarzaczem CD, kaset i gramofonem i często są sprzedawane z głośnikami. Czy warto się nimi zainteresować, aby jednym zakupem rozwiązać wszystkie kwestie związane z audio?
Jest to tekst z większej serii "Świetne audio za grosze". Serdecznie zachęcam do zapoznania się z pozostałymi częściami:
- Świetne audio za grosze cz. 1: wybieramy wzmacniacz
- Świetne audio za grosze cz. 2: dobieramy głośniki
- Świetne audio za grosze cz. 3: jak podpiąć (stary) wzmacniacz do telewizora?
- Świetne audio za grosze cz. 5: składamy własny zestaw. Ile to kosztuje?
Odpowiedź w takim przypadku nie jest oczywista. Ale raczej "nie"
W kwestii domowego audio wszystko tak naprawdę sprowadza się do tego, jakie są nasze priorytety. Jeżeli chcemy mieć najwyższą wygodę - prawdopodobnie kupimy soundbar. Jeżeli zależy nam na bezkompromisowej jakości - kupimy high-endowy soundbar i potężne kolumny. Jeżeli chcemy mieć świetną jakość za niewielką cenę - będziemy robić to, co opisuje w poprzednich tekstach z serii.
Zauważcie, że w żadnym z tych podejść nie ma miejsca dla gotowych zestawów wież audio, które swoją popularność święciły w drugiej połowie lat 'oo. Dlaczego? Cóż, głównie dlatego, że ich jedyną realną zaletą jest to, że faktycznie pozwalają na odtworzenie różnych rodzajów mediów. Jednak ta zaleta okupiona jest szeregiem wad.
Po pierwsze - zazwyczaj nie są to zestawy które mają cokolwiek wspólnego z jakością. Super tani i złożony na słabych podzespołach wzmacniacz, w połączeniu z kolumnami z najtańszych materiałów nie ma prawa grać przyzwoicie. To samo tyczy się takich aspektów jak odtwarzacz CD, magnetofon, a szczególnie - gramofon, który w takich urządzeniach służy chyba głównie do tego, żeby niszczyć umieszczone tam płyty. Nie są one tak też wygodne jak soundbary, a i oszczędności w ich przypadku są pozorne, bo za niewiele więcej możemy kupić sobie osobno komponenty różnych producentów, co do których będziemy mieli pewność, że działają dobrze.
I oczywiście - nie chce nikomu mówić, jak ma wydawać swoje pieniądze. Jeżeli ktoś ma bardzo ograniczony budżet i chciałby mieć coś, co odtworzy jego kolekcję kaset i płyt, to naturalnie taka wieża nie będzie takim złym pomysłem. Jednak w takim wypadku zwyczajnie nie ma szans na jakąkolwiek ocenę jakości. W takich sprzętach celem producenta było jak największe zbicie ceny, by trafić do masowego konsumenta i tak też trzeba je traktować.
Dlatego w takim wypadku, jeżeli mamy duże ograniczenia budżetowe, warto po prostu poczekać. Audio nie jest produktem pierwszej potrzeby, a jeżeli podbijemy nasz budżet z 300 do np. 500 zł, możemy za to dostać wzmacniacz i np. magnetofon, które zapewnią nam olbrzymi przeskok jakościowy i dużo przyjemniejsze doznania.
A co, jeżeli zależy nam na estetyce i chcemy, by wszystko pasowało?
Smutną prawdą jest to, że jeżeli zależy nam na najlepszym stosunku ceny do jakości, rzadko kiedy będziemy szukać wszystkich sprzętów jednego producenta. Zazwyczaj będzie to skutkowało tym, że nasz zestaw nie do kończa będzie do siebie pasował (chociaż większość producentów audio i tak idzie w srebrne bądź czarne wykończenie). Jeżeli jednak zależy nam w dużej mierze na estetyce, możemy szukać zestawów w kategorii "wieża segmentowa".
Dzięki temu będziemy mogli poznać charakterystykę poszczególnych elementów, a fakt, że ktoś zadał sobie trud skompletowania wszystkich elementów wieży, daje nam cień szansy na to, że mamy tu do czynienia z produktem dobrej jakości. Naturalnie jednak w tym wypadku jesteśmy ograniczeni wyłącznie do zestawów "popularnych" producentów, jak Sony, Pioneer, Kenwood czy rodzima Diora. Po prostu pełnych wież takich producentów jak NAD czy Onkyo jest dużo, dużo mniej i zazwyczaj - są z tego powodu dużo droższe.
Jeżeli więc znajdziemy pełną wieżę segmentową z dobrej jakości wzmacniaczem jako bazą, myślę, że taki zakup można rozważyć, jeżeli wiemy, że i tak będziemy chcieli kupić wszystko (o tym, co dziś jest nam potrzebne w domowym zestawie Hi-Fi jeszcze napiszę). Może to oszczędzić nam szukania części oraz dać dodatkowe korzyści w postaci chociażby sterowania wszystkimi elementami za pomocą jednego pilota.
Jak zawsze jednak - wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Warto kupić od razu cały zestaw?
Grafika główna: Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu