Gry

Na Steam nie ma miejsca dla AI. Valve będzie banować i blokować wydawców

Kacper Cembrowski
Na Steam nie ma miejsca dla AI. Valve będzie banować i blokować wydawców
Reklama

Valve nie chce ryzykować ze sztuczną inteligencją. Gry tworzone przy pomocy AI są usuwane ze Steama.

Sztuczna inteligencja jest już wszędzie, ale Valve sobie jej nie życzy

Gigantyczny sukces OpenAI w ostatnich miesiącach całkowicie zmienił sposób, w jaki postrzegamy branżę technologiczną. OpenAI, o którym rok temu słyszało niewielu z nas, dzisiaj jest pewnego rodzaju trendsetterem. Największy szał zaczął się od DALL-E, czyli narzędzia opartego na sztucznej inteligencji, które generuje obraz na podstawie krótkiego opisu. To, oraz mnóstwo późniejszych ulepszeń, sprawiło, że wszyscy byli w szoku — chociaż radość została szybko stłumiona przez absurdy i nieporozumienia, w których na przykład AI wygrywało artystyczne konkursy, konkurując z dziełami ludzi, a słynny instagramowy „fotograf” publikował obrazy stworzone przez sztuczną inteligencję.

Reklama
Źródło: Depositphotos

DALL-E to był jednak dopiero początek. Kolejnym produktem był ChatGPT, którego raczej nikomu przedstawiać nie trzeba. Program, który momentalnie skruszył akademicki beton, pokonał naukowców, pozwolił na wydanie książki, pomaga programistom w pisaniu stron internetowych, malware’ów… dosłownie we wszystkim. Co nie jest zaskoczeniem, również przy grach wideo.

Valve nie chce u siebie gier, przy których majstrowała sztuczna inteligencja

Jak doniósł anonimowy deweloper na platformie Reddit, Valve nie akceptuje gier, których twórcy nie są w stanie udowodnić, że są właścicielami praw do oryginalnej grafiki lub assetów używanych do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji.

Deweloper przyznał, że próbował wydać grę blisko miesiąca temu, z kilkoma assetami, które były wyraźnie generowane przez sztuczną inteligencję. Jego plan polegał na przesłaniu bardziej surowej wersji gry, z 2-3 elementami czy sprite'ami, które były dziełem AI, ale które miały zostać wkrótce ulepszone. Programista zapewnia, że nie miał pojęcia, że Valve ma problem z grafikami od SI, a ponadto miał otrzymać następującą odpowiedź od Steama:

Chociaż staramy się publikować większość przesłanych nam tytułów, nie możemy publikować gier, do których deweloper nie ma wszystkich niezbędnych praw.

Ponieważ prawna własność grafiki generowanej przez sztuczną inteligencję jest niejasna, nie możemy opublikować twojej gry, jeśli zawiera ona zasoby wygenerowane przez sztuczną inteligencję, chyba że możesz potwierdzić, że jesteś właścicielem wszystkich praw własności intelektualnej używanych w zbiorze danych, który wyszkolił AI do tworzenia zasobów w twojej grze.

Źródło: Depositphotos

Damy Ci jedną (1) okazję do usunięcia całej zawartości, do której nie masz praw ze swojej kompilacji. Jeśli nie usuniesz całej takiej zawartości, nie będziemy mogli opublikować twojej gry na Steam, a ta aplikacja zostanie zbanowana.

Niejasna sytuacja i sporo wątpliwości

Deweloper następnie zapewnił, że usunął absolutnie wszystkie elementy w swojej grze, przy których sztuczna inteligencja maczała palce. Mimo tego, produkcja finalnie i tak została odrzucona przez Valve. Firma Gabena zabrała głos w tej sprawie w oświadczeniu dla PC Gamer i wytłumaczyła, że wprowadzenie sztucznej inteligencji może czasami utrudnić wykazanie, czy deweloper ma wystarczające prawa do używania sztucznej inteligencji do tworzenia zasobów, w tym obrazów, tekstu i muzyki. W szczególności istnieje pewna niepewność prawna dotyczące danych używanych do trenowania modeli sztucznej inteligencji. Deweloper jest odpowiedzialny za upewnienie się, że ma odpowiednie prawa do wysłania swojej gry:

Wiemy, że jest to stale rozwijająca się technologia, a naszym celem nie jest zniechęcanie do korzystania z niej na Steamie; zamiast tego pracujemy nad tym, jak zintegrować ją z naszymi już istniejącymi zasadami dotyczącymi recenzji.

Reklama

Valve więc zapewnia, że nie ma nic przeciwko sztucznej inteligencji, chociaż na ten moment sytuacja wygląda nieco inaczej. Czy w tej chwili w ogóle możliwe jest, żeby mieć stuprocentową pewność w sprawie praw deweloperów do wykorzystywanych treści? Jak oceniacie reakcję Valve w tym przypadku?

Źródła: Reddit (r/aigamedev, u/potterharry97), PC Gamer

Reklama

Stock Image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama