Cyberpunk 2077 pomimo początkowych problemów wciąż ma się świetnie i przyciąga graczy. Dlaczego?
Cyberpunk 2077 to zdecydowanie jedna z najważniejszych gier ostatnich lat. Jest to jeden z fenomenów, ponieważ kompletna porażka na premierę, koślawa optymalizacja i, krótko mówiąc, brak jakości, której oczekiwali gracze, szczególnie patrząc na bardzo długi proces produkcyjny, nie zniechęcił graczy. Owszem, jeżeli chodzi o popularność, najwięcej osób kupiło i odpaliło grę na premierę, natomiast marka Cyberpunk dalej istnieje i nie została pogrzebana jak niektóre gry, które zaliczyły podobny start.
Jak się okazje, Cyberpunk 2077, przez przemyślaną strategię sprzedażową CD Projektu wciąż utrzymuje się i to nie tylko na powierzchni, ale wręcz - w topce gier. Wiemy to analizując statystyki Steama. Co jednak (poza samą grą, która została załatana i naprawiona) wpłynęło na popularność marki? Sprawdźmy to.
Co sprawia, że ludzie wrócili do Cyberpunk 2077? Czynników jest kilka
Zacznijmy w ogóle od tego, jak Cyberpunk pozycjonuje się dziś, jeżeli chodzi o popularność. Niestety nie mamy danych z konsol, ale możemy posiłkować się tym, co dostarcza nam Steam. A tutaj jest naprawdę nieźle. Oczywiście do wyniku z 28 grudnia 2020 roku, kiedy grę uruchomiło 228 tys. osób daleko, ale od dłuższego czasu wynik CP oscyluje wokół około 19 tys. osób grających w jednym momencie. To z kolei daje niemal trzyletniej grze single player 48 miejsce w statystykach Steama, za takimi produkcjami jak Cities Skylines, Elden Ring czy Fifa 23, ale wyprzedza ona chociażby Fallouta 4, Forze Horizon 4 czy Rocket League.
Co skłania ludzi do sięgnięcia po tę grę? Cóż, tutaj czynników jest zapewne kilka. Przede wszystkim, po ponad dwóch latach gra jest naprawdę mocno przeceniona i dziś można ją kupić za mniej niż 100 zł, co dla osób, które nie chcą wydawać dużo pieniędzy i nie potrzebują ogrywać tytułów na premierę jest naprawdę fajna rzeczą. Jednocześnie - pamiętajmy, że w tym momencie szykujemy się do otrzymania pierwszego i jedynego dodatku fabularnego do Cyberpunka, czyli Widmo wolności.
Jednocześnie, to nie jest jedyne, co utrzymuje uwagę graczy. Olbrzymi wzrost grających został zaobserwowany na Steamie na przełomie sierpnia i września 2022 roku, czyli dokładnie wtedy, gdy swoją premierę na Netflixie miał bardzo udany serial Cyberpunk: Edgerunners. Wtedy liczba osób grających w jednym momencie sięgnęła nawet 136 tysięcy, dorównując wartościom, jakie notowaliśmy krótko po premierze.
Nie wolno tu też zapominać, że Cyberpunk 2077 to teraz też pożywka dla środowiska moderskiego, które produkuje multum treści, mechanik i usprawnień do gry. Ba, na samym początku to właśnie moderzy byli źródłem pewnych fixów do gry, których developerzy nie potrafili ogarnąć.
Ogólnie więc widać, że CD Projekt RED jest mistrzem utrzymywania uwagi przy swoich grach. Widać to szczególnie przy Wiedźminie, który przy wielu okazjach wykręcał lepsze wyniki niż podczas premiery. Tymi oczywiście były premiery DLC, seriali czy animacji Netflixa. Ba, średnia dzienna graczy dziś jest wyższa niż w 2016 roku, co dużo mówi o tym, jaką grą Wiesiek jest.
A wy? Dlaczego wracacie do Cyberpunka 2077?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu