WhatsApp pracuje nad rewolucyjną nowością dla swojego komunikatora. Opcją prowadzenia rozmów: bez konta, bez aplikacji i nawet bez podawania numeru telefonu.

W świecie mobilnej komunikacji szykuje się prawdziwa rewolucja. Meta, właściciel WhatsAppa, pracuje właśnie nad funkcją, która pozwoli prowadzić rozmowy za pośrednictwem komunikatora bez konieczności instalowania aplikacji czy zakładania konta! Jak działa tryb gościa w WhatsAppie i na czym polega jego wyjątkowość?
Tryb gościa w WhatsApp: czym jest i jak działa?
Tryb gościa w WhatsApp to odpowiedź na rosnące oczekiwania związane z wygodą oraz interoperacyjnością komunikatorów. Nowa funkcja ma pozwolić użytkownikom WhatsAppa utworzyć specjalny link do rozmowy, który można przesłać do dowolnej osoby: nawet takiej, która nie korzysta z komunikatora i nie posiada tam konta. Odbiorca po kliknięciu w link otworzy chat w przeglądarce internetowej, gdzie przywita go bardzo uproszczony interfejs, zbliżony do tego co znamy z WhatsApp Web. Warto podkreślić, że do skorzystania z czatu gościnnego nie jest wymagana rejestracja, logowanie czy nawet podawanie numeru telefonu.
Meta podkreśla, że rozmowy prowadzone w trybie gościa będą objęte pełnym szyfrowaniem end-to-end – tak samo, jak ma to miejsce w natywnej aplikacji na Androida, iOS czy WhatsApp Web. Ani Meta, ani żadna osoba trzecia nie będzie miała technicznej możliwości podejrzenia treści konwersacji.
Rozwiązanie zostało jednak ograniczone wyłącznie do wiadomości tekstowych. W trybie gościa nie prześlesz ani zdjęć, ani filmów, GIF-ów, plików, a także nie odbędziesz rozmowy audio, wideo czy grupowej. Tryb gościa to czat wyłącznie "jeden na jeden" i tylko tekstowy. Po zakończeniu sesji rozmowa znika: nie jest nigdzie zapisywana ani archiwizowana, co jeszcze bardziej wzmacnia ochronę prywatności.
Opcja czatu gościnnego może okazać się przełomowa m.in. dla firm: pozwoli na bezpośredni kontakt np. kuriera z klientem bez wymiany numerów telefonów czy tworzenia kont. Z drugiej strony, pojawia się ryzyko nadużyć. Wystarczy bowiem, by oszust wysłał podstępny link z zaproszeniem i... potencjalne nieszczęście gotowe. Jestem przekonany, że kiedy opcja ta na dobre trafi do użytkowników, to nie raz i nie dwa usłyszymy o rozmaitych fikołkach i potencjalnie niebezpiecznych sytuacjach z jej wykorzystaniem. Przecież aż się o to prosi.
WhatsApp przodem do użytkowników
Tryb gościa w WhatsAppie to wyjście naprzeciw trendom. To, dosłownie, jeszcze łatwiejsza, bezpieczniejsza i bardziej otwarta komunikacja. W dobie presji na prywatność, interoperacyjność i szybki kontakt bez barier, rozwiązanie to może zmienić przyzwyczajenia milionów użytkowników na całym świecie. Jednak trudno mi pozbyć się obaw związanych z rozmaitymi oszustwami czy innymi nadużyciami z wykorzystaniem tej właśnie opcji, ale na to chyba już nikt nie ma wpływu. Coś za coś. Ale skoro analogiczne rozwiązanie działa już w komunikatorach Apple i faktycznie się sprawdza, to... może i tu nie będzie tak źle?
Źródło: WABeta
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu