Apple

Służby proszą by wyłączyć tę funkcję w iPhone. Dlaczego?

Błażej Wojciechowski
Służby proszą by wyłączyć tę funkcję w iPhone. Dlaczego?
Reklama

Funkcja zgłaszania wypadków i alarmowania odpowiednich służb miała być rewolucją. Jednak regularnie słyszymy o tym, że przy tym potrafi także być dość... problematyczna.

O tym że funkcja zgłaszania wypadków w iPhone 14 oraz iPhone 14 Pro jest dość wrażliwą mówi się od samego początku. Były mrożące w żyłach historie w których automatyczne powiadomienia napędziły stracha rodzinie motocyklisty, a nadgorliwość w komunikatach sprawiła, że Apple zapowiedziało już jakiś czas temu poprawki. To było jednak jeszcze nim rozpoczął się sezon na sporty zimowe. Dotarliśmy jednak do etapu, w których fałszywych zgłoszeń jest na tyle dużo, że użytkownicy proszeni są... o dezaktywowanie funkcji dostępnej na wyłączność najnowszych iPhone'ów.

Reklama

Kiedy obsługa numerów alarmowych otrzymuje powiadomienie o takim zdarzeniu, jest zobowiązana natychmiast wysłać na miejsce pomoc. Chyba, że uda jej się skontaktować z autorem zgłoszenia i potwierdzić, że wszystko zadziało się przez przypadek i nie ma żadnego powodu do zmartwień. Jednak Pat Eliasen z Hrabstwa Cook w rozmowie z MPR News przyznał, że te zgłoszenia idą w setkach. W samym tylko 2022 roku otrzymano ich ponad 700 — i choć nie była to zasługa wyłącznie zasługa nowoczesnych rozwiązań Apple, te mają coraz większą zasługę w temacie. Niektórzy posuwają się nawet o krok dalej i proszą użytkowników, o wyłączanie funkcji automatycznego zgłaszania wypadków - i tyczy się to zarówno urządzeń Apple, jak i zewnętrznych aplikacji które oferują analogiczne funkcje (np. Life 360).

Niestety, sytuacja wydaje się być dość patowa. Z jednej strony: funkcja jest niedopracowana — i to niezależnie o to, czy chodzi o Apple czy aplikacje firm trzecich. Z drugiej: kiedy mowa o uprawianiu sportów ekstremalnych, nawoływanie do jej wyłączania wydaje się też być igraniem z ogniem. Jednak doskonale rozumiem dyspozytorów numerów alarmowych, którzy odbierając dziesiątki fałszywych zgłoszeń mogą nie odebrać SOS od tych, którzy naprawdę potrzebują pomocy.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama