Samsungi się już składają. Firma chce teraz wykorzystać elastyczny wyświetlacz inaczej

Na rynku doskonale sobie radzą kolejne generacje Foldów i Flipów. Samsung ma też patenty na rolowany lub przesuwany wyświetlacz z obsługą rysika S Pen oraz podwójny składany wyświetlacz.

O tym ostatnim pisał Piotr Kurek.

A Galaxy Z Flip 3 jest tak udanym urządzeniem, że kupiłby go nawet Kamil Świtalski. Oczywiście pod warunkiem, że smartfon posiadałby inny system.

Teraz na stronie Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) pojawiło się kolejne tego typu urządzenie Koreańczyków. Tym razem to telefon z elastycznym ekranem.

Urządzenie wygląda w zasadzie jak każdy inny smartfon, nie jest składane ani rozsuwane. Ma za to wyświetlacz, który przechodzi przez krawędź i kończy się mniej więcej w połowie tylnego panelu.

W opisie patentowym możemy wyczytać, że smartfon posiada „elastyczny wyświetlacz zawierający pierwszy obszar na przedniej powierzchni urządzenia oraz drugi, rozszerzony z pierwszego obszaru z tyłu urządzenia”.

Na grafikach widać tylną kamerę telefonu i aparat do selfie z przodu. Ponieważ urządzenie jest wyposażone w ekran z tyłu, powinno być również możliwe zrobienie selfie za pomocą tylnego aparatu.

Czy taka forma to dobry pomysł? Tego nie wiadomo, ale ponieważ rynek przeżywa stagnację, firmy starają się wymyślić coś nowego. Pomysł ze składanymi wyświetlaczami wypalił, więc nie dziwi, że Samsung chcąc wciąż być liderem w dziedzinie innowacji poszukuje nowych rozwiązań.

źródło