Samsung

Mieliśmy w rękach wszystkie Samsungi Galaxy S24. Są jak iPhone z Androidem i sztuczną inteligencją

Kacper Cembrowski
Mieliśmy w rękach wszystkie Samsungi Galaxy S24. Są jak iPhone z Androidem i sztuczną inteligencją
11

Mieliśmy okazję korzystać już z nowych smartfonów Samsunga. Co wyróżnia się w serii Galaxy S24?

Galaxy S24, czyli dowód na to, że Apple dalej jest prekursorem jeśli chodzi o design smartfonów

Zacznijmy od tego, co widać na pierwszy rzut oka — czyli od designu nowych Samsungów. Zmianą, której większość z Was nie zauważy, to fakt, że Samsung Galaxy S24 oraz Galaxy S24 Plus nieco urosły — pierwszy z nich nie ma już ekranu 6,1 cala, a 6,2”, za to Plus urósł z 6,6” na 6,7 cala. Poza tym Samsung Galaxy S24 Ultra dostał tytanową ramkę (tak jak iPhone’y 15, chociaż paradoksalnie to model, który najmniej przypomina telefony z nadgryzionym jabłkiem na pleckach) i ma całkowicie płaski ekran, co dodaje mu ciekawego uroku. Do tego jest pokryty mocniejszym szkłem, Corning Gorilla Armor.

S24 i S24 Plus to jednak telefony, które z wyłączonym ekranem naprawdę mogą pomylić się z iPhone’ami, a kiedy już odblokujemy smartfon, to nowa wersja OneUI tylko potęguje to wrażenie. Czy to źle? Absolutnie nie uważam tego za minus, ale spodziewam się, że niektórzy się do tego przyczepią. Galaxy S24 są jednak bardzo „clean” i prezentują się godnie, chociaż ich kolorystyka jest dosyć zagmatwana. Wszystkie smartfony dostępne są w takich kolorach jak czarny, szary, fioletowy i żółty, lecz odcienie inaczej wyglądają na Ultrze, a inaczej na podstawowym modelu i Plusie. Dodatkowo te nieco bardziej ekstrawaganckie kolory są nieco sprane, więc kilka razy nie byłem pewny, czy dany telefon jest żółty, czy jednak szary. W ogólnym rozrachunku — design na plus, ale nikt mi nie wmówi, że Samsungi z roku na rok nie przypominają coraz bardziej smartfonów z Cupertino.

Głównych zmian praktycznie nie czuć

Jakie są największe zmiany w S24 względem poprzedników? Główną zmianą są tutaj procesory — w modelach S24 i S24 Plus pojawił się Exynos 2400, za to w Ultrze spotkamy nowy Snapdragon Gen 3 for Galaxy. Na ten moment nie wiemy jednak, czy dopisek „for Galaxy”, podobnie jak w zeszłym roku, oznacza, że Qualcomm coś przy nim robił specjalnie dla koreańskiej firmy. Korzystając z tych telefonów przez kilka pierwszych godzin, nie mam jednak żadnych obserwacji w kwestii tego, które CPU jest lepsze — lecz podejrzewam, że ta kwestia i tak w sieci zostanie nierozwiązana.

Zmianie uległ też aparat w Ultrze, gdzie nie mamy już 10x, a 5x zoom optyczny. Zmianie uległy też wyświetlacze, które zyskały znaczący wzrost jasności maksymalnej — w peaku jest to aż 2600 nitów. Ponadto, co akurat ucieszy większość użytkowników, to fakt, że teraz Samsung znacznie lepiej radzi sobie w aplikacjach takich jak Snapchat, Instagram czy TikTok, gdzie dodana została obsługa HDR, nocnej fotografii czy stabilizacji wideo. Warto również zwrócić uwagę na to, że wszystkie modele oferują teraz odświeżanie 1-120 Hz.

Największe wrażenie zrobiło na mnie Galaxy AI

Największą zmianą w tym roku jest jednak Galaxy AI, czyli szereg funkcji na podstawie sztucznej inteligencji. Więcej informacji na ten temat możecie znaleźć w tekście Galaxy AI to największe pozytywne zaskoczenie Samsungów Galaxy S24, lecz zaznaczmy, że chodzi głównie o takie rzeczy jak tłumaczenie rozmów telefonicznych, tłumaczenie chatów, interaktywne wyszukiwanie, dyktafon zdolny do przygotowywania transkrypcji i podsumowań nagranych rozmów, upiększanie odręcznie i regularnie pisanych notatek, generowanie podsumowań artykułów w przeglądarce internetowej, automatyczne upiększanie i zaawansowane edytowanie zdjęć oraz generatywne tapety AI.

To zdecydowanie robi największe wrażenie i jest największą mocą całej linii S24. W ogólnym rozrachunku, mamy tu dokładnie to, czego mogliśmy się spodziewać — Samsung Galaxy S24 to szybkie, ładne i bardzo poprawne smartfony z niezłymi aparatami, którym ciężko jest cokolwiek większego zarzucić po pierwszym kontakcie (no, oczywiście poza wolnym ładowaniem; to nadal nie zostało poprawione). Pełne recenzje wszystkich modeli pojawią się w niedalekiej przyszłości na łamach Antyweb, więc wyczekujcie tych tekstów na naszej stronie.

Jeśli chcecie poznać dokładną specyfikację techniczną wszystkich trzech smartfonów, zajrzyjcie do tekstu Samsung Galaxy S24, S24+ i S24 Ultra: kompletna specyfikacja i najważniejsze różnice. Informacje o cenach w Polsce i promocji znajdziecie w artykule Polskie ceny Samsunga Galaxy S24, S24 Plus i S24 Ultra. Szykujcie portfele.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu