Polsat zaprezentował swoje nowe studio, w którym przez najbliższe 3 lata będą zapowiadane, komentowane i analizowane mecze Ligi Mistrzów. Miejsce to naszpikowano technologią i wyposażono w ogromny, 24-metrowy ekran LED.
Drugiego takiego studia sportowego w Polsce nie ma. Tak Polsat pokaże Ligę Mistrzów
Podczas premiery, na którą zaproszono największe media Polsat zaprezentował możliwości swojego nowego studia. Jak wiadomo, stacja otrzymała prawa do transmisji Ligi Mistrzów i przez najbliższe 3 lata wyemituje 1029 meczów (343 w każdym z sezonów). W tym celu uruchomiono dwa nowe kanały Polsat Sport Premium oraz cztery serwisy PPV. Wszystkie mecze będą transmitowane na żywo i bez żadnych reklam. To oczywiście wymaga stworzenia studia, które udźwignie ten cały ciężar i zapewni widzom odpowiednią rozrywkę przed, w trakcie oraz po meczach. Tutaj od razu niespodzianka, bo Polsat zapowiada rozpoczynanie transmisji meczów tuż po otrzymaniu sygnału od UEFA, a więc nawet 40 minut wcześniej - kiedy zawodnicy się rozgrzewają, a na stadionie zaczynają gromadzić kibice.
Na potrzeby transmisji Ligi Mistrzów przeznaczono ponad 700 metrów kwadratowych powierzchni. Samo studio jest zatem bardzo duże. Największe wrażenie robi jednak ekran o wymiarach 24 x 3 metry, który znajduje się za prowadzącymi. Składa się on z 1728 modułów LED (czterech połączonych ze sobą w niewidoczny sposób ekranów 4K) i w sumie 33 mln pikseli. Podłączono je do jednego serwera, skąd wysyłane są dwa niezależne źródła sygnału. Powstała w ten sposób redundancja ma zapobiegać ewentualnym przerwom w transmisji. Trzeba przyznać, że cała konstrukcja wygląda niesamowicie imponująco. Polsat chwali się, że to jedyny taki ekran w Europie. Za jego stworzenie odpowiada Samsung.
Obok interaktywnego ekranu do przeprowadzania analiz oraz greenboksa, w którym stacja może np. symulować szatnię piłkarzy główną atrakcję stanowią efekty AR, które będą towarzyszyły prowadzącym. I tutaj pole do popisu Polsat ma ogromne. W wyniku współpracy z Platige Image opracowano fantastycznie wyglądające animacje i makiety 3D. Będą one wyświetlane (oczywiście w postprodukcji) m.in. na podłodze przed stołem prowadzących, ale również w innych częściach planu. W ten sposób dziennikarze będą porównywać m.in. piłkarzy, omawiać skład, a nawet wyświetlać ogromne okładki gazet i magazynów sportowych, których publikacje są często przytaczane na antenie. A to nie wszystko. Studio zostało przystosowane do prezentacji nawet najdziwniejszych informacji, jak procent tkanki tłuszczowej u wybranych piłkarzy. Jednocześnie możliwe będzie stałe reagowanie na to, co dzieje się w sieci i prezentowanie na antenie postów z mediów społecznościowych. Słowem, jest tu wszystko, czego potrzebuje współczesna telewizja sportowa.
Liga Mistrzów w Polsacie będzie transmitowana w rozdzielczości Super HD. Nie oznacza to jednak podbicia rozdzielczości względem zwykłego HD. Stacja postarała się po prostu o lepszy bitrate, o bardziej efektywną kompresję i szereg innych usprawnień, które mają sprawiać, że obraz będzie "czystszy" i bardziej szczegółowy. Na pytanie o 4K rzecznik prasowy Cyfrowego Polsatu, Olga Zomer odpowiada wprost - skupiamy się na tym, żeby nasza transmisja była dostępna dla wszystkich, a nie tylko wybranych widzów z dekoderami 4K. Polsat deklaruje też, że nie ma zamiaru ścigać się z innymi na rozdzielczości i poczeka na odpowiedni poziom adaptacji telewizorów 4K. Jak się okazuje, aktualnie nawet nie wszystkie transmisje UEFA są dostarczane w 4K - jeżeli będą, w najwyższej rozdzielczości obejrzymy je na Ipli.
Faza grupowa Ligi Mistrzów rusza 18 września. W tym roku mecze będą rozgrywane w nieco innym systemie godzinowym: dwa o godzinie 18.55 i sześć o godzinie 21.00 we wtorki i środy; w czwartki obejrzymy mecze Ligi Europy UEFA. Polsat zapowiada, że każdy dzień meczowy to ok. 8 godzin dziennie relacji na żywo. Przy takiej ilości sportowych treści kibicom będzie trudno znaleźć czas na jakiekolwiek inne życie... ;)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu